Jesteś tutaj: Ogłoszenia i aktualności » Aktualności » JCM Maria Władimirowna przeciwko partii monarchistycznej
Niemieckojęzyczny blog Corona informuje o kontrowersjach w rosyjskim ruchu zachowawczym. W lipcu Jej Cesarska Mość Maria Władimirowna, de iure cesarzowa Wszechrusi, na emigracji posługująca się tytułem wielkiej xiężnej, postawiła pod znakiem zapytania sens istnienia powstałej miesiąc wcześniej partii Carska Rosja, której zamiarem jest przywrócenie monarchii. Partia zapowiedziała, że w wyborach na szczeblu krajowym uzyska od 10 do 20 procent głosów.
Monarcha musi jednoczyć ludzi — powiedział rzecznik władczyni. W jej opinii założenie partii nie służy temu celowi, lecz stanowi jego przeciwieństwo. Carska Rosja odrzuca te zastrzeżenia: Jeśli wielka xiężna sobie nie życzy pewnego dnia panować w Rosji, zastąpi ja inny krewny ostatniego cara.
Te spory kierują uwagę na różnice poglądów na temat restauracji, które mogą zaistnieć między prawowitymi władcami a ich poddanymi. Rodzą się też pytania, na które należałoby odpowiedzieć, np.: jak oceniać zachowanie rosyjskich monarchistów skupionych w partii, którzy okazują wierność monarchini tak długo, jak otrzymują od niej to, o co proszą?
Nie jest to naturalnie najwłaściwsze zachowanie. Jaką jednak monarchiści mają przyjąć postawę, jeśli prawowity monarcha nie zamierza odzyskiwać tronu na ich warunkach? Powinni podporządkować się stanowisku władcy, oczekiwać od niego abdykacji, czy też samodzielnie kontynuować wysiłki na rzecz przywrócenia monarchii?
Oprócz relacji między prawowitym władcą i jego stronnikami kolejnym problemem może okazać się program polityczny monarchistów. W przypadku Carskiej Rosji zwraca uwagę postulat ponownego zjednoczenia Rosji z Białorusią i Ukrainą. W programie znalazło się również przywrócenie kary śmierci za niektóre przestępstwa. Jak twierdzi Corona, ze względów wizerunkowych Jej Cesarska Mość nie utożsamia się z tym programem i zamierza jedynie z boku obserwować poczynania partii.
Otwarta pozostaje kwestia restauracji: rosyjska monarchini uważa, że przywrócenie prawowitego ustroju uzależnione jest od zgody ludu. Czy jednak tę drogę można uznać za właściwą, jeżeli lud nie ma możliwości, aby poprzez oddanie głosu w wyborach zdecydować o ustroju państwa? Niektórzy władcy, jak np. król Nepalu w wywiadzie dla „The Indian Express”, odrzucają opcję przeprowadzenia referendum ustrojowego, gdyż tego rodzaju głosowanie może doprowadzić do polaryzacji społecznej. Równocześnie król Gyanendra podkreślił, że zgoda poddanych jest niezbędna. W jaki sposób zatem wola ludu powinna zostać wyrażona? Dotychczasowe doświadczenia dowodzą, że tam, gdzie doszło do restauracji monarchii, polityczne podziały, których obawiają się władcy, są nieuniknione.
opracowanie: Łukasz Szymański
Na podstawie: Russische Großfürstin gegen monarchistische Partei