Jesteś tutaj: Ogłoszenia i aktualności » Aktualności » Cnoty Świętych Trzech Króli

Cnoty Świętych Trzech Króli

Rok Boży w liturgji i tradycji Kościoła świętego

Święci Trzej Królowie poszli za zewnętrznym i wewnętrznym głosem łaski Bożej i podążyli z żywą wiarą, mocną ufnością i podziwienia godnem wytrwaniem do żłóbka. Byli to ludzie cierpliwi, nieugięci, nieulęknieni, głęboko religijni i bogobojni.

Nie minęła ich też nagroda za te cnoty. Doznali tej wielkiej pociechy, że podczas podróży ukazała im się znowu przyjazna gwiazda i zaprowadziła ich do kołyski Dzieciątka (Mat. 2, 9, 10). Bóg sam widoczną otoczył ich opieką, tak w Jerozolimie, u okrutnego Heroda, jak i w Betleem, gdzie przestrzega ich, by już nie wracali do Heroda. W szopie betleemskiej poznali Jezusa, Marję i wiarę chrześcijańską i powrócili do swej ojczyzny, jako wierni wyznawcy i apostołowie. Podanie niesie, że niejeden z pośród nich umarł nawet śmiercią męczeńską za Mesjasza. Zwłoki ich przewieziono już wcześnie do Konstantynopola, skąd dostały się do Medjolanu, w dwunastym zaś wieku zabrał je Fryderyk Rudobrody i umieścił w Kolonji, gdzie do dziś dnia spoczywają, ciesząc się wielką u wiernych czcią.

Liczbę Mędrców nie wszyscy oznaczają równo. Bardzo stare podanie głosi, że było ich dwunastu. Lecz Kościół św., idąc za zdaniem śś. Leona Wielkiego i Bedy Czcigodnego, wymienia trzech, jako przywódców i przedstawicieli całej drużyny, trzech ze względu na trzy dary, trzech wreszcie jako reprezentantów trzech szczepów ludzkości. Melchior uchodzi za przedstawiciela semitów, Kasper chamitów, Baltazar jafitów. Aż do końca dwunastego wieku nie znajdujemy o imionach tych nigdzie żadnej wzmianki. Jakieś dzieło, przypisywane mylnie św. Bedzie, przedstawia Melchiora jako starca z długą, siwą brodą, Kaspra jako człowieka młodego o cerze czerwonej, a Baltazara także z brodą, o cerze brunatnej. Oprócz wymienionych imion Mędrcy noszą jeszcze w starożytności następujące nazwy: Appellius, Amerius, Damascus, Ator, Sator, Paratoras i inne.

Ci Królowie czyli Magowie byli prawdopodobnie potomkami dawnych rodów kapłańskich, z których w Medji i Persji wychodzili kapłani, urzędnicy dworu i wychowawcy królów i książąt rodowych. Zajmowali się filozofją, naukami przyrodniczemi, astrologją, byli stróżami Objawienia pierwotnego i cieszyli się wielkiem poważaniem u ludu i u panujących. Nie da się dokładnie stwierdzić, czy nasi Magowie pochodzili z Persji, Chaldei lub Arabji, przybyli w każdym razie z krajów, położonych na wschód od Ziemi Obiecanej (Mat. 2, 1). Stykając się niejednokrotnie z narodem żydowskim, zwłaszcza w czasie niewoli żydów w Asyrji i Babilonie, zapoznali się oni z księgami świętemi i ich proroctwami, a więc także z przepowiednią Balaama o gwieździe Jakóba (Ks. Liczb. 24, 17; Dan. 2, 47; 3, 96; 6, 25; 14, 40). Oprócz tych wiadomości otrzymali prawdopodobnie osobne objawienie i rozkaz, by poszli i złożyli pokłon Dzieciątku Bożemu, gdy się im pewna gwiazda ukaże.

Ukazanie się gwiazdy. Przepowiedziana przez Balaama gwiazda zjawiła się rzeczywiście w czasie przyjścia na świat Pana Jezusa. Była to albo gwiazda już istniejąca, albo też teraz dopiero stworzona, może kometa lub inne zjawisko przyrody, które ukazuje się według zamiarów Bożych Mędrcom, znika, by się później znowu ukazać. Wielki astronom Kepler w roku 1603 zaobserwował, iż planety Jowisz i Saturn połączyły się przez spotkanie. Na wiosnę następnego roku Mars przyłączył się do nich, a w jesieni pośrodku trzech planet ukazała się jasna jakaś gwiazda. Gasła ona powoli i w marcu 1606 r. znikła zupełnie. Keppler utrzymuje, że 747 r. od założenia Rzymu zdarzyło się podobne zjawisko w konstelacji Ryb, w roku 748 zaś Mars połączył się z Jowiszem i Saturnem i powstała dziwna gwiazda, która miała być ową gwiazdą Mędrców. (Por. Podr. Encyklopedja Kośc. T 15 i 16, str. 34). – W kościele, który w Betleem kazała wystawić św. Helena, i który z biegiem czasu coraz więcej rozszerzano i coraz wspanialej przyozdabiano, widnieje dziś jeszcze nad miejscem, gdzie stanęła gwiazda i Mędrcy oddali hołd Dzieciątku Jezus, w białym marmurze posadzki wykuta gwiazda.

Za: Rok Boży w liturgji i tradycji Kościoła świętego z uwzględnieniem obrzędów i zwyczajów ludowych oraz literatury polskiej. Księga ku pouczeniu i zbudowaniu wiernych katolików. Opracowali: Ks. Ludwik Niedbał (Poznań), Ks. Edmund Klitsche (prob. w Pakości), Ks. Stefan Wullert (Malmö, Szwecja) i p. Helena Żółtowska (Poznań) pod redakcją Ks. Franciszka Marlewskiego w Poznaniu. Wydanie drugie. Wydawnictwo Św. Stanisława Sp. z o. odp., Katowice 1932, str. 143–144.

Nihil obstat: Poznań, dnia 24 października 1930. Ks. Dr. Steuer, Cenzor.

Imprimatur na wydanie drugie: Katowice, dnia 6 kwietnia 1932 r. (L. S.) Ks. Kasperlik, Wikarjusz Generalny. V. I. 120/32.

Od Redakcji Portalu Legitymistycznego: Zachowana została oryginalna pisownia.

PMK Design
© Organizacja Monarchistów Polskich 1989–2024 · Zdjęcie polskich insygniów koronacyjnych pochodzi z serwisu replikiregaliowpl.com.