Krakowski marsz ku czci Żołnierzy Wyklętych

Konrad Januszewski

1 marca 2015 r. w Krakowie po raz kolejny odbyły się obchody Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych. Uroczystości towarzyszące temu szczególnemu świętu z roku na rok gromadzą coraz większą liczbę uczestników, będąc świadectwem niezwykłej nośności wartości reprezentowanych przez żołnierzy Drugiej Konspiracji — powojennego podziemia antykomunistycznego.

Obchody rozpoczęły się o godz. 12.00. Godzinę później z płyty Rynku Głównego wyruszył Marsz Pamięci, który według szacunków Policji zgromadził przynajmniej trzy tysiące uczestników. Zebrani, wśród których nie zabrakło członków wielu organizacji prawicowych (w tym działaczy partii KORWiN wraz z jej liderem oraz członków i sympatyków Organizacji Monarchistów Polskich), przemaszerowali w zwartym pochodzie do Parku Jordana, gdzie odsłonięto pomniki płk. Łukasza Cieplińskiego „Pługa” i mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”.

Podczas uroczystości głos zabrał m.in. pan Piotr Szubarczyk z gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, podkreślając znaczenie etosu Żołnierzy Wyklętych dla dzisiejszego młodego pokolenia. Pan Szubarczyk przekazał także zebranym wiadomość o zidentyfikowaniu doczesnych szczątków Danuty Siedzikówny „Inki”, określając przy tym jej postawę jako bohaterską i niezłomną. Świadczy o tym gryps, który „Inka” przekazała z więzienia: Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba.

Na uroczystości odsłonięcia pomników obecni byli krewni majora Szendzielarza oraz rotmistrza Pileckiego.

zdjęcie: Wojciech Bosak