Król Serbii gratuluje prezydentowi elektowi

Royal Central

Jego Królewska Mość król Serbii Alexander II złożył gratulacje panu Józefowi Bidenowi jako zwycięzcy wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Najjaśniejszy Pan życzył prezydentowi elektowi wielu sukcesów oraz stałych dobrych stosunków między Serbią i Stanami Zjednoczonymi. W oświadczeniu wydanym 10 listopada podkreślił, że zarówno on sam, jak i jego żona, zawsze będą pamiętać wyjątkową gościnność, której doświadczyli w domu państwa Bidenów.

Najjaśniejszy Pan i prezydent elekt znają się od wielu lat. Współpracowali, m.in. wspierając Susan G. Komen Breast Cancer Foundation, największą amerykańską organizację zajmującą się rakiem piersi. 6 czerwca 2009 roku obaj wzięli udział w pierwszym w historii Susan G. Komen Global Race for the Cure. W zorganizowanym w Waszyngtonie wydarzeniu wystartowało blisko 45 tysięcy uczestników, w tym ponad 3600 osób, które pokonały raka piersi – zebrano ponad 4,3 miliona dolarów na programy walki z tą chorobą. Wówczas to serbska para królewska złożyła ówczesnemu wiceprezydentowi wizyty, podczas których rozmawiano o Serbii, pięknie tego kraju i przyszłości jego mieszkańców.

Królewski Dom Serbii od dawna miał bliskie relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Wiele lat emigracji spędził tam obecny król Serbii, natomiast jego ojciec na ponad cztery dekady znalazł wieczny spoczynek w amerykańskiej ziemi. Dopiero przed siedmioma laty doczesne szczątki króla Piotra II przeniesiono do ojczyzny.

Najjaśniejszy Pan jest kolejnym monarchą, który odniósł się do zwycięstwa pana Bidena. Wśród przedstawicieli domów panujących, którzy przekazali gratulacje lub w inny sposób wyrazili aprobatę dla wyniku amerykańskich wyborów, portal Royal Central wymienił króla Jordanii, emira Kataru, sułtana Omanu, następcę tronu Abu Dhabi, króla Bahrajnu, króla i następcę tronu Arabii Saudyjskiej, a także żonę następcy tronu Grecji (czworo spośród pięciorga dzieci xiążęcej pary ma również amerykańskie obywatelstwo, rodzina mieszka obecnie w Nowym Jorku).

opracowanie: Adrian Nikiel