Następczyni tronu w Radzie Stanu

The Royal Forums

Informacje o kameralnym przyjęciu urodzinowym niderlandzkiej królewny, Jej Królewskiej Wysokości xiężniczki Katarzyny Amalii, tak bardzo wstrząsnęły tzw. opinią publiczną, że już znacznie mniej uwagi w mediach poświęcono uroczystości państwowej – wprowadzeniu przyszłej monarchini do Rady Stanu (Raad van State). 8 grudnia, dzień po osiemnastych urodzinach, następczyni tronu w towarzystwie rodziców przybyła do Sali Balowej w haskim pałacu Kneuterdijk.

Najjaśniejsi Państwo zostali powitani przez pana Tomasza de Graafa, wiceprzewodniczącego Rady Stanu, i innych jej członków. Jego Królewska Mość król Wilhelm Alexander, sprawujący również funkcję przewodniczącego Rady, wygłosił przemówienie, dziękując zebranym za życzliwe przyjęcie xiężniczki i chęć wprowadzenia jej w obowiązki, jakie wiążą się z zasiadaniem w tym gremium. Zwracając się do córki, monarcha zaznaczył, że członkostwo w Radzie daje możliwość pełniejszego wglądu w zagadnienia ważne dla przyszłości państwa. Nie zabrakło wspomnień z roku 1985, kiedy to sam Najjaśniejszy Pan przyjmował na siebie nowe obowiązki.

Kolejnym mówcą była bohaterka dnia, która w pierwszych słowach podziękowała swojemu ojcu, stwierdziła zaś następnie, że zdaje sobie sprawę z tego, iż musi jeszcze wiele się nauczyć, gdyż mało wie o zadaniach rządu, działaniu administracji, ocenie prawa i funkcji sędziego. Również pod koniec wystąpienia Jej Królewska Wysokość wygłosiła podziękowania, kierując je do członków Rady. Ostatnim elementem ceremonii było zasadzenie pamiątkowej lipy w przypałacowym ogrodzie. Podczas krótkiej konferencji prasowej królewna powiedziała, że jest wdzięczna za dotychczas daną jej możliwość zachowania prywatności i zamierza skupić się na dalszej edukacji.

W imieniu Portalu Legitymistycznego życzymy, aby Jej Królewska Wysokość, gdy już pozna arcana imperii, a kiedyś również stanie na czele Rady, była w stanie przeprowadzić Kontrrewolucję i przywrócić sens istnieniu niderlandzkiej monarchii.

opracowanie: Adrian Nikiel