Pogrzeb cesarzowej Leonidy

Requiescat in pace

Jej Cesarska Mość cesarzowa-wdowa Leonida, która zmarła w Madrycie 23 maja 2010 roku w wieku 95 lat, została pochowana w czwartek, 3 czerwca, w nekropolii w Twierdzy Pietropawłowskiej. Była najstarszym przedstawicielem dynastii Romanowów, Cesarskiego Domu Rosji.

Urodzona w Tbilisi w 1914 r., uciekła w 1931 r. ze Związku Sowieckiego dzięki pomocy pisarza Maxyma Gorkiego. Po raz pierwszy mogła odwiedzić ojczyznę w 1989 r., w wieku 75 lat, co stało się możliwe w wyniku pierestrojki, i od tego czasu kilkadziesiąt razy odwiedzała kraj, gdzie starała się wspierać liczne inicjatywy charytatywne i kulturalne, spośród których wiele było organizowanych przez Rosyjską Cerkiew Prawosławną.

Cesarzowa-wdowa została pochowana obok swego męża, panującego na emigracji imperatora Włodzimierza, prawnuka Aleksandra II. Liturgii pamięci w katedrze świętych Piotra i Pawła przewodniczył metropolita St. Petersburga i Ładogi Włodzimierz. Ponad 100 osób uczestniczyło w pogrzebie; w tym jej córka, Jej Cesarska Mość cesarzowa Maria, obecna głowa Domu Romanowów, wraz ze swoim synem i następcą tronu, wielkim xięciem Jerzym, wielu zagranicznych dyplomatów, przedstawiciele rodzin królewskich z krajów europejskich i członków organizacji monarchistycznych oraz kozackich.

Uroczystość została zbojkotowana przez członków Stowarzyszenia Członków Rodziny Romanowów (Romanov Family Members Association), którzy nie uznawali cesarskiego tytułu Zmarłej. Iwan Arciszewski, rosyjski przedstawiciel stowarzyszenia, w wywiadzie dla rosyjskich mediów, znieważył pamięć Zmarłej nazywając ją samozwańczą cesarzową. Stowarzyszenie stwierdziło, że chociaż Leonida była szanowanym członkiem rodziny cesarskiej, jej status głowy Domu cesarskiego był nieprawowity.

Alexander Zakatow, oficjalny rzecznik cesarskiego Domu Romanowów, podkreślił, że chociaż cesarzowa-wdowa była silną i przekonaną monarchistką, podkreślającą swoją wiarę prawosławną, powstrzymywała się od udziału w jakichkolwiek kampaniach politycznych i okazywała tolerancję wobec osób o innych przekonaniach. „Podczas pierwszej podróży do Rosji w 1989 roku stwierdziła prostą prawdę, że nie będzie szukała żadnej władzy politycznej lub korzyści. Podczas ostatniego pobytu w Rosji brała udział w uroczystości poświęcenia pomnika nieznanych żołnierzy sowieckich w Smoleńsku”.

Zakatow powiedział, że pogrzeb został sfinansowany całkowicie ze źródeł prywatnych. „Ani jedna kopiejka z pieniędzy państwa nie została wydana” podkreślił, opisując uroczysty pogrzeb, jako skromny. „Zgodnie z ostatnią wolą Zmarłej, ceremonia pochówku została przeprowadzona w tradycyjnie prawosławny sposób”.

Tłumaczenie i opracowanie: Tomasz Panek i Adrian Nikiel

http://www.tv100.ru/news/Peterburg-prowaetsja-s-Velikoj-knjaginej-25936/

http://www.5-tv.ru/news/29633/

http://rt.com/Top_News/2010-06-02/memorial-service-leonida-romanova.html