Front Narodowy

Jacek Bartyzel

FRONT NARODOWY (franc. Front national; hiszp. Frente Nacional; ang. National Front) — 1. Francuska, prawicowa, nacjonalistyczna partia polityczna, działająca od 1972 pod przywództwem Jean-Marie Le Pena; 2. Hiszpańska, postfrankistowska partia narodowo-konserwatywna, działająca 1985-93 pod przywództwem Blasa Pinara; 3. Brytyjska organizacja neofaszystowska, założona 1967, działająca pod przywództwem A.K. Chestertona, od 1971 — Johna Tyndalla, 1975 uległa rozłamowi i po 1979 zamarła.

1. Front national /FN/

FN został utworzony jesienią 1972 w wyniku połączenia kilku drobniejszych ugrupowań, reprezentujących różne odłamy prawicy republikańsko-narodowej, wywodzącej się z tradycji Révolution nationale Państwa Francuskiego (L`État Français) 1940-44 i obrońców Algierii Francuskiej, ale także niektórych „dysydentów” gaullizmu, jak również ugrupowań narodowo-radykalnych; trzon nowej formacji stanowiły: Partia Jedności Francuskiej (Parti de unité française) Le Pena, będąca pozostałością po działającej z dużym powodzeniem 1953-58 antyetatystycznej i populistycznej Unii Obrony Rzemiosła i Handlu (od 1958 Unii Braterstwa Francuskiego) Pierre`a Poujade`a, Ruch na rzecz Sprawiedliwości i Swobód (Mouvement pour la justice et les libertes) b. szefa Komitetu Narodowego Ruchu Oporu we Francji 1942-44, gaullistowskiego ministra, działacza chadeckiego MRP i premiera IV Republiki Georgesa Bidaulta, który 1962 wszedł do triumwiratu kierownictwa politycznego OAS pod odnowioną nazwą z lat okupacji CNR (sam Bidault nie wszedł jednak do FN) i narodowo-rewolucyjny, neofaszystowski Nowy Porządek (Ordre nouveau) Alaina Roberta; pierwsze kierownictwo FN stanowili: Le Pen, Robert, b. pétainista i dziennikarz (redaktor „La Minute”) François Brigneau, nacjonaliści Roger Holeindre, Pierre Bousquet i Pierre Durand, narodowi rewolucjoniści Michel Schneider i François Duprat (zamordowany 1978 przez bojówkarzy trockistowskich); ponieważ Le Pen forsował od początku umiarkowaną linię narodowo-konserwatywną, większość faszyzujących radykałów opuściła FN na czele z Robertem już 1974; w tym czasie z partią związał się już także przedwojenny działacz studenckiej organizacji monarchistycznej Action Française i bohater gaullistowskiego Ruchu Oporu w czasie II wojny światowej — Michel de Camaret; w latach 70. FN był wciąż siłą marginalną w polityce francuskiej; w wyborach parlamentarnych 1974 uzyskał 2 % głosów, zaś Le Pen w wyborach prezydenckich tego roku zaledwie 0,74 % głosów, a 1981 nie był nawet w stanie zebrać wymaganych dla wystawienia kandydatury podpisów 500 notabli (deputowanych, merów lub radców generalnych).

Pierwszy sukces odniósł FN w wyborach komunalnych 1983, a następnie w wyborach do Parlamentu Europejskiego 1984, uzyskując 11 % głosów i 10 mandatów (na 84 przypadające Francji); w PE VII 1984 FN utworzył wraz z Włoską Partią Społeczną (MSI) Giorgia Almirante Grupę Prawicy Europejskiej; 1985 do FN przystąpił wraz z grupą swoich zwolenników, rezygnując z błyskotliwie rozwijającej się kariery w establishmencie, członek władz neogaullistowskiego RPR i deputowany — Bruno Mégret (ur. 1950), stając się na długo osobą nr 2 w Biurze Politycznym FN i jednym z jego głównych ideologów (L`Impératif du renouveau, Paris 1986; La Flamme. Les voies de la renaissance, Paris 1990); zdaniem Mégreta, republikańska klasa polityczna zdradziła w istocie te sformułowania Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela, które mówiły o obronie rodziny, ojczyzny i narodu, a współczesna „prawica” establishmentowa jest mniej narodowa nawet od przedwojennych socjalistów pokroju L. Bluma, którzy broniąc pierwszeństwa opieki państwa nad członkami narodu przed cudzoziemcami mieli więcej poczucia solidarności narodowej; wszystkie partie instytucjonalne od lewa do prawa stanowią oligarchiczną nomenklaturę, wymieniającą się stanowiskami w ramach zorganizowanego systemu podziału profitów i przywilejów; ten stan rzeczy mógłby być zmieniony jedynie przez rozbicie „republiki koleżków” (république des camarades) przez siłę antysystemową, którą jest FN; partia ta, zdaniem Mégreta, okrzepła już na tyle, że przestała być „ruchem protestu”, a stała się zdolna do zdobycia władzy i przeprowadzenia niezbędnych reform: powszechnego uwłaszczenia narodu, radykalnej obniżki podatków, ukrócenia biurokracji krępującej wolną przedsiębiorczość, likwidacji pasożytniczego systemu „opieki” społecznej oraz przedstawienia alternatywnej — dla forsowanej przez „eurokratów” — koncepcji zjednoczenia Europy na bazie suwerennych państw narodowych.

W wyborach parlamentarnych (wg nowej ordynacji proporcjonalnej) 1986 FN uzyskał 9,9 % i 35 mandatów w Zgromadzeniu Narodowym; w wyborach prezydenckich 1988 Le Pen zdobył aż 15 % głosów (zaledwie o 5% mniej niż J. Chirac, który następnie przegrał w 2 turze z F. Mitterandem); po uzyskaniu VI 1989 w wyborach do Parlamentu Europejskiego 11,73 % głosów i 10 mandatów FN współutworzył z niemieckimi Republikanami Franza Schönhubera oraz flamandzkimi nacjonalistami (Vlaams Blok) Karela Dillena Grupę Techniczną Prawicy Europejskiej w PE, liczącą 17 deputowanych, a Le Pen został jej przewodniczącym; 11 XII 1989 koalicja centrolewicowa w PE większością głosów 198 przeciwko 91 przegłosowała pozbawienie Le Pena immunitetu poselskiego, dla ułatwienia sądom francuskim postawienie go w stan oskarżenia za „szerzenie nienawiści narodowościowych” (chodziło o wypowiedź 1987, w której stwierdził on — nie kwestionując bynajmniej samego faktu — że eksterminacja Żydów była „detalem” z punktu widzenia całokształtu zmagań w okresie II wojny światowej), jednak w ponownym głosowaniu 8 X 1990 została ona odrzucona; pomimo zwarcia szeregów przez establishment republikański (wg określenia Le Pena — „bandę czterech” partii: komunistycznej, socjalistycznej, liberalnej UDF i postgaullistowskiego RPR) do tego stopnia, że komuniści wzywali do głosowania w 2 turze na kandydatów „prawicy”, i odwrotnie, po wyborach uzupełniających do Zgromadzenia Narodowego jesienią 1989 FN stał się trzecią siłą polityczną we Francji (po socjalistach i koalicji centroprawicy liberalnej); symboliczne było zwycięstwo Marie-France Stirbois w Dreux (42 % w pierwszej turze i 61 % w drugiej); w kolejnych wyborach FN nie był jednak w stanie zdobywać więcej niż pojedyncze mandaty w Zgromadzeniu, ponieważ wystraszony establishment powrócił do systemu większościowego i stosowania koalicyjnych „blokad zaporowych” w 2 turach; mimo to w latach 90. cały czas FN utrzymywał stały elektorat 14%.; szczególnie silny jest w Paryżu i na jego przedmieściach (które ongiś były bastionem komunistów), a także w tradycyjnie prawicowych regionach (z wyjątkiem Bretanii, będącej domeną konserwatywnej partii Ph. de Villiersa) prowansalskiego Południa (Midi) oraz Lotaryngii i Alzacji.

Liczący od początku lat 80. ok. 80 000 członków, i dysponujący tygodnikiem „National Hebdo”, FN jest istotnie organizacją kadrową, ale bynajmniej — jak dezinformował, reklamowany jako „wybitny znawca współczesnej Francji”, aktualny (2001) ambasador RP w Paryżu Stefan Meller — „zhierarchizowaną na wzór faszystowsko-stalinowski [sic!]” (Le Pen: droga od Europy, „Gazeta Wyborcza” 11 VIII 1990, s. 10); przeciwnie — stanowi on luźną konfederację klubów, stowarzyszeń, instytutów, wydawnictw etc., wyrażających pluralistyczną paletę nurtów ideowych, z których najważniejsze wydają się 3: 1/ tradycyjnie nacjonalistyczny, reprezentowany przez samego Le Pena oraz F. Brigneau, R. Holeindre`a i Jean-François Galvaire`a; 2/ narodowo-katolicki, wywodzący się z tradycjonalistycznego Centre Henri et André Charlier, któremu przewodzi (ur. 1944) Bernard Antony (Romain Marie), organizator Dni Przyjaźni Francuskiej i założyciel Komitetów Chrétiénté — Solidarité, które niosły materialną i duchową pomoc m.in. libańskim chrześcijanom, wietnamskim boat peoples i polskiej Solidarności, od której zaczerpnęły zresztą nazwę (w stanie wojennym Antony odwiedzał Polskę i spotykał się z L. Wałęsą i prymasem J. Glempem, a po 1989 bronił Karmelu oświęcimskiego); 3/ narodowo-liberalny, skupiający członków elitarnego Klubu Zegarowego (Club de l`Horloge), propagujących przeszczepienie na grunt francuski „thatcheryzmu” i „reganomiki” (Jean-Yves Le Gallou, Yvan Blot); wg Blota FN stanowi syntezę 3 nurtów prawicy francuskiej: legitymistyczno-monarchistycznego, liberalno-parlamentarnego i autorytarno-populistycznego (bonapartyzmu); jako „prawica nowoczesna” (un droite moderne) chce on wolnego rynku, złagodzonego jednak przez tradycjonalizm w interesie narodu jako „wspólnoty naturalnej zrodzonej w procesie historycznym” (cyt. za: B. Zaremba, Front Narodowy i jego antagoniści, „Prawica Narodowa” 4/1990, s. 5); w Club de l`Horloge są jednak również działacze i sympatycy giscardystowskiej UDF, neogaullistowskiego RPR oraz sympatycy neopogańskiej Nowej Prawicy, którzy tą drogą przenikają także do FN; jego sympatykami jest także — pomimo bezwzględnie egzekwowanego ostracyzmu w tych środowiskach — szereg osobistości ze świata kultury, w tym kina, jak np., ongiś komunistyczny, reżyser światowej sławy — Claude Autant-Lara czy niemniej sławna aktorka Brigitte Bardot.

2 V 1990 Zgromadzenie Narodowe wydało ustawę, której nieskrywanym celem była eliminacja FN z legalnego życia politycznego, wniesioną przez deputowanych komunistycznych, a przegłosowaną przy wsparciu socjalistów, a dotyczącą zwalczania „przestępstw” popełnianych „z motywów rasistowskich, antysemickich i ksenofobicznych”, i przewidującą karę 5 lat pozbawienia biernego prawa wyborczego za „nawoływanie podczas kampanii wyborczej do nienawiści rasowej i nietolerancji” — oczywiście bez precyzowania znaczenia i zakresu tych zideologizowanych pojęć; apogeum „antyrasistowskiej” histerii i nagonki na FN (w czym specjalizują się „społeczne”, lecz faktycznie utrzymywane przez państwo, organizacje typu „SOS-Racisme” czy LICRA) stał się 1990 incydent zbezczeszczenia cmentarza żydowskiego w Carpentras, o co natychmiast i bezpodstawnie ministerstwo spraw wewnętrznych i massmedia oskarżyły FN; pomówień tych nie odwołano, gdy okazało się, że sprawcami tego aktu wandalizmu byli młodociani synowie miejscowych notabli — wszyscy pochodzenia żydowskiego; w urzędowych i pozaurzędowych działaniach przeciwko FN systematycznie były i są łamane wszystkie, uroczyście deklarowane „prawa obywatelskie”, jak prawo wolności zgromadzeń, manifestacji, wolności słowa i sumienia, niezawisłości sądów i autonomii wyższych uczelni, poprzez: odmowy udostępniania sal na mityngi i zebrania, odmowy zezwoleń na manifestacje pod pretekstem groźby zakłócenia porządku publicznego — w tym podczas święta narodowego wszystkich katolików francuskich, w rocznicę kanonizacji 8 V 1920 św. Joanny d`Arc (dotyczy to od 1945 wielokrotnie także organizacji monarchistycznych), ograniczanie prawa do swobodnego poruszania się, odbieranie immunitetów poselskich i cenzurowanie przemówień parlamentarzystów, wywieranie przez funkcjonariuszy rządowych presji na organy sądownicze celem ścigania domniemanych „przestępstw” oraz na Trybunał Konstytucyjny, aby wydawał orzeczenia na podstawie nastrojów „kreowanych” w mediach, wywieranie nacisku tychże funkcjonariuszy na władze wyższych uczelni celem zakazu wykładów bądź relegowania naukowców i studentów związanych z FN, zakładanie podsłuchów elektronicznych, zajęcia indoktrynacyjne w szkołach publicznych; w walce z FN i Le Penem imano się też innych metod: 1976 „nieznani sprawcy” podłożyli bombę w jego domu, a 1987 do próby jego kompromitacji próbowano wykorzystać żonę, która porzuciła męża i 3 córki, i zgodziła się poniżyć samą siebie pozując do „Playboya” w samym fartuszku pokojówki.

Wbrew szerzonym nagminnie twierdzeniom FN nigdy nie był partią typu single issue, tj. jednego problemu, czyli — w tym wypadku — przybierającej gigantyczne rozmiary imigracji do Francji przedstawicieli ludów odmiennych nie tylko rasą i kolorem skóry, ale przede wszystkim religią, kulturą i przynależnością do niełacińskich cywilizacji, co w tych rozmiarach grozi utratą tożsamości narodowo-kulturowej Francji, a w dalszej perspektywie nawet jej podbojem i kolonizacją; 1990 we Francji było 8 mln cudzoziemców (w tym co najmniej 1 mln przybyłych nielegalnie i bez jakichkolwiek dokumentów oraz 5 mln muzułmanów) co dawało proporcje 1 cudzoziemca na 6 Francuzów; w wielu miastach cudzoziemcy z Afryki stanowią ponad 10 % mieszkańców; ogromny był i jest zwłaszcza napływ Arabów z Afryki Płn.; islam stał się już dawno 2 religią Francji; liczba meczetów, gdzie odmawiane są modły publiczne, co wg Koranu oznacza, że jest to „prawnie” ziemia islamska, wzrosła z 50 w 1974 do 1500 w 1989; przywódca muzułmanów Hussein Mussavi już 1989 oświadczył, że za 20 lat Francja będzie „republiką islamską”, co jest również o tyle prawdopodobne, że wśród ludności rdzennej panuje przyrost ujemny, a wśród napływowej jest on bardzo wysoki; poligamiczne rodziny muzułmańskie pochłaniają lwią część (monstrualnie rozbudowanego, zwłaszcza przez 2 dekady rządów lewicy) budżetu socjalnego; panująca w Republice ideologia „praw człowieka” i kosmopolitycznej „wielokulturowości” wręcz podsyca ten samobójczy dla narodu proces, połączony z uprawianiem — wg celnej formuły Le Pena — „rasizmu antyfrancuskiego”; FN widzi w tym wszystkim groźbę „libanizacji”, tj. wybuchu wojny domowej pomiędzy ludnością rdzenną a napływową; opowiada się zatem za ograniczeniem niekontrolowanego napływu ludności pozaeuropejskiej, wydaleniem do krajów pochodzenia imigrantów przybyłych nielegalnie oraz za „polityką preferencji” w przyznawaniu świadczeń obywatelom francuskim; nie jest to zatem żaden „rasizm”, a jedynie odruch instynktu samozachowawczego i obrona tożsamości narodowo-kulturalnej; choć problem daleki jest od rozwiązania, konsekwentne stanowisko FN w kwestii imigracyjnej zdołało w końcu jednak przebić się do umysłów części „klasy politycznej”: np. jeden z „baronów” liberalnej, giscardystowskiej UDF — Michel Poniatowski wezwał do porozumienia z Le Penem i na spotkaniu z działaczami prawicy z udziałem FN oświadczył, że „wtargnięcie, inwazja i okupacja to trzy odpowiednie odkreślenia. Milion nielegalnych imigrantów to równoważnik stu dywizji, rzecz jasna nie uzbrojonych, ale ciążących poważnie nad stanem naszej tożsamości narodowej” (cyt. za: A. Gwiazda, Flirt ostrożny, „Najwyższy Czas!” 51-52/1991).

FN jest natomiast jedyną partią we Francji troszczącą się o harkis (czyli algierskich muzułmanów, walczących w liczbie ok. 300 000 po stronie Francji, a potem przez nią porzuconych i wydanych na męczeństwo: krzyżowanie, obcinanie kończyn, nosów, uszu itp., rzucanie żywych jeszcze kadłubów ciał na pożarcie psom — ocenia się, że w ten sposób zginęło ich od 10 000 do 200 000) oraz o rodziny osadników, którzy musieli powrócić do metropolii — tzw. pieds-noirs („czarne stopy”), którzy też gremialnie głosują na FN; przez szereg lat sekretarzem gen. FN był Arab Mourad Kaouah; jedynym w latach 90. deputowanym — Metys Jean Fontaine, a sekretarzem FN w Nowej Kaledonii — Melanezyjczyk François Néoéré; bezpodstawne jest też „dyżurne” oskarżanie FN o „antysemityzm”, przeciwko któremu protestują Żydzi należący do FN (zob. B. Antony, J.-P. Cohen, Ni raciste ni antisémite. Le Front National, Paris 1996); osobą nr 2 FN i jego wiceprzewodniczącym od 1995 jest Alzatczyk pochodzenia żydowskiego, prof. Bruno Gollnisch, na dodatek żonaty z Japonką (1996 odwiedził Polskę na zaproszenie Tradycjonalistyczno-Konserwatywnego Stowarzyszenia „Prawica Narodowa” i był zaatakowany fizycznie przez bojówkę lewacką podczas wykładu na UW); rzeczywiste ugrupowania neofaszystowskie nieustannie i zaciekle atakują FN: np. organ rasistowskiej i antychrześcijańskiej (wrogiej „kretynizmowi klerykalnemu”) Francuskiej Partii Nacjonalistycznej (PNF) „Militant” („Bojownik”) odrzuca charakterystyczną dla FN definicję narodu jako „wspólnoty historycznej”, dzięki czemu Algierczyk, którego z Francją łączy „wspólnota przeznaczenia”, może być Francuzem, co dla PNF, uznającego naród za „wspólnotę krwi”, jest absurdem: „Dla Frontu Narodowego, otwartego dla ludzi wszystkich ras, różnego pochodzenia, różnych religii [podkr. moje — J.B.], Francja jest tylko [sic!] ideą (wspólnotą historyczną), ale nie jest wspólnotą krwi” (cyt. za: B. Zaremba, dz. cyt., s. 5); rasiści z PNF nie pojmują, jak Le Pen i jego partia mogą popierać chrześcijan libańskich (maronitów) z gen. M. Aounem na czele, skoro ci są Semitami; PNF „demaskuje” także prokapitalistyczne nastawienie FN: sekretarz gen. PNF — Patrice Chabaille stwierdzał: „… ta formacja polityczna [FN] jest w rzeczywistości antyrasistowska, prosyjonistyczna, ultraliberalna gospodarczo, z gruntu wroga sprawiedliwości społecznej” (cyt. za: tamże, s. 5).

Z kolei, stanowisko monarchistów wobec FN, którzy zdają sobie sprawę z tego, że ewentualne oczyszczenie republikańskiej „stajni Augiasza” w razie przejęcia władzy przez FN i ustanowienia VI Republiki mogłoby perspektywę Restauracji jeszcze bardziej oddalić, jest zróżnicowane; np. nieżyjący już odnowiciel i teoretyk burbońskiego legitymizmu — Guy Augé wyznawał: „Jak być może wielu z Was, głosuję na Front Narodowy, ponieważ sprawia on kłopot Republice, a jestem całkiem rad z zaambarasowania Republiki. Lecz nie czynię sobie złudzeń w kwestii tego, co może nam dać jakakolwiek partia. Wybieram Front Narodowy zakładając, że jest on kontrrewolucyjny; ale obawiam się, że on takim nie jest. I wiem, że jego szef nazywa się demokratą takim jak Churchill” (Actualité du légitimisme, „Légitimiste” 123-124/1994, s. 5); z kolei działacze monarchistyczno-narodowej Action française (w której nb. Le Pen, jako student, zaczynał swoją działalność na początku lat 50.) również z sympatią obserwują popłoch, jaki od 1983 FN wzbudza w całej „klasie medialno-politycznej” (la classe médiatique-politique), i bronią ich przed pomówieniami o „rasizm” czy „ksenofobię”, zgłaszają jednak otwarcie trojakiej natury zastrzeżenia: 1/ FN, jako partia polityczna, jest z natury rzeczy demokratyczny i skazany na „elektoralizm”, tj. branie udziału w sztucznej grze parlamentarnej, narzuconej przez „kraj oficjalny” (pays légal); 2/ pragnąc tworzyć VI Republikę FN będzie musiał szukać porozumienia z innymi partiami, i w końcu, tak jak kiedyś gaulliści, ulec im: Republika, „która źle rządzi, ale potrafi dobrze się bronić”, znajdzie jakiś sposób, żeby „obronić się” przed Le Penem, tak jak niegdyś „obroniła się” przed de Gaulle`m; 3/ niepokoi ich obecność w FN środowisk nawiązujących do idei Nowej Prawicy; bardziej zdecydowanego niż monarchiści poparcia udzielają FN środowiska narodowo-katolickie, w tym najwybitniejszy żyjący obecnie we Francji filozof-tomista i publicysta — Jean Madiran, którego dziennik „Présent” jest nieomal półoficjalną trybuną FN; Madiran systematycznie negliżuje „politykę apartheidu” stosowanego przez reżim republikańsko-laicki w stosunku do FN, uznającą 2 mln głosujących na niego regularnie Francuzów za 2 mln „pariasów”, „obywateli wykluczonych” (des citoyens amputés) z „kraju legalnego”, uznanych za wrogów publicznych „Republiki Panteonu”; najbardziej bolesne jest jednak dla katolików tradycyjnych to, że „klasie medialno-politycznej” sekunduje w tej walce z Francuzami wiernymi swej tożsamości sprogresizowany i zlewicowany Episkopat francuski, który nigdy w ostatnich dekadach nie potępił nawet masonerii i komunizmu, ale nieustannie potępia, i to wyłącznie, FN — jedyną partię francuską, która konsekwentnie broni prawa do życia nienarodzonych, a sprzeciwia się dyskryminacji katolików w życiu publicznym; mimo to jest jedyną partią, która słyszy od biskupów, że „zdradza Ewangelię”; na porządku dziennym są takie fakty, jak odmowa ochrzczenia nawróconego działacza FN czy przyjęcia do szkoły katolickiej (?) dziecka członka FN — choć w szkołach tych nagminnie uczą się dzieci ateistów, masonów czy wyznawców innych religii; najpospolitszą metodą „pariasizacji” FN jest jednoczesne obkładanie go dwiema, wewnętrznie sprzecznymi, etykietkami: 1/ że jest „skrajną prawicą” (extreme droite) i 2/ że jest „faszystowski”, a nawet „nazistowski”; opiera się to sekwencji sylogizmów, z których każdy jest całkowitym fałszem: „1. Nazizm jest skrajną prawicą; 2. Front Narodowy jest skrajną prawicą. 3. A zatem Front Narodowy jest nazistowski” (L`'extreme droite' et l`Eglise. Réponse par Jean Madiran, Paris 1998, s. 20); tymczasem, ani nazizm nie był skrajną prawicą, tylko jedną z odmian ideologii socjalistycznej, ani nie jest nią (ani nazizmem) FN — w rzeczywistości bardzo umiarkowana i republikańska odmiana nacjonalizmu; w rzeczy samej, FN może być, zdaniem Madirana, oceniany jako ugrupowanie reprezentujące (niespotykaną już w praktyce ustrojowej) współczesną odmianę demokracji „klasycznej”, tj. respektującej prawo naturalne, a alternatywnej w stosunku do bezbożnej demokracji „nowoczesnej”; dla tradycjonalisty Madirana FN jest nawet zbyt republikański i demokratyczny.

Trafna tedy wydaje się ocena, iż: „Trudno określić […] Front Narodowy mianem 'prawicy radykalnej', jest to bowiem partia reprezentująca jak najbardziej umiarkowaną, konserwatywną i tradycyjną francuską prawicę. W realiach Francji przedwojennej ugrupowanie Le Pena mieściłoby się gdzieś na pograniczu prawicy i centrum. Jeśli dzisiaj Front Narodowy klasyfikowany jest jako 'skrajna' czy 'radykalna' prawica, to jest to wyłącznie zasługą z jednej strony upowszechniania i akceptacji epitetów ukutych przez lewicową i liberalną propagandę, z drugiej zaś efektem przesunięcia się tzw. centrum politycznego na lewo. Formacje, które niegdyś uchodziłyby za lewicowe czy centrolewicowe, odgrywają dziś rolę centrum albo nawet centro-prawicy. Front Narodowy, z jego w istocie narodowo-liberalnym i konserwatywnym programem, stanowi 'prawicę skrajną' tylko i wyłącznie w odniesieniu do tak przesuniętego centrum” (B. Kozieł, Od Poujade`a do Le Pena. Radykalna prawica we Francji 1958-1993, „Szczerbiec” 5/1995, s. 15); gdyby szukać analogii do polskiej sceny politycznej lat 90. ubiegłego stulecia to FN byłby najbliższy ZChN, co sugerować może też następujący osąd: „W istocie trudno zaliczyć Front Narodowy do skrajnej prawicy, czyli prawicy odrzucającej reguły demokracji i rządów prawa. […] FN był jedyną partią domagającą się wprowadzenia we Francji instytucji referendum z inicjatywy ludowej […]. Jean-Marie Le Pen od zawsze opowiada się za rozszerzeniem uprawnień parlamentu i demokratyzacją francuskiej ordynacji wyborczej. Warto dodać i to, że wśród przywódców Frontu Narodowego bardzo wielu to rozczarowani działacze partii prawicy liberalnej, zbyt ugodowej wobec socjalistów i obojętnej wobec tradycyjnych wartości prawicy. […] Jest natomiast Front Narodowy niewątpliwie formacją prawicową i to taką, która swojej prawicowości się nie wstydzi. […] FN to synteza prawicy kontrrewolucyjnej i ludowej, a więc takiej, która przywiązana jest do CAŁEJ tradycji francuskiej, a więc również Białej Francji, do Armii, do Kościoła, do wartości rodzinnych. Sprawy, których broni, język, którym mówi, to istotnie świat, który socjalistyczno-liberalna kultura najchętniej zamknęłaby na kłódkę w lamusie” (W. Pawłowski, Francja — jeden krok w prawo, „Młoda Polska” 4/1990, s 7.)

Ogólny program FN przedstawiony w Pour La France (Paris 1985) Le Pena był radykalnie prowłasnościowy i prokapitalistyczny: przewidywał reprywatyzację przedsiębiorstw znacjonalizowanych przez rządy socjalistyczne (rzucając hasło „Francji 50 milionów posiadaczy”), reformę i zmniejszenie obciążeń podatkowych, prywatyzację (na wzór chilijski) systemu ubezpieczeń społecznych; domagał się natomiast wzmocnienia autorytetu państwa, zmodernizowanie systemu obronnego Francji, zaostrzenia polityki penitencjarnej (w tym przywrócenia, zniesionej wbrew woli 81 % Francuzów, kary śmierci); szczególne miejsce w programie FN zajęła rodzina — nie „dziecko” lub „matka” z osobna, bo to oznacza rozbijanie rodziny, lecz rodzina jako wspólnota; głównym celem polityki społecznej musi być umożliwienie matce pozostania w domu; należy także położyć kres „zdehumanizowanemu urbanizmowi” i „betonowym klatkom” HLM-ów na rzecz budownictwa rodzinnego (zaczerpnięty z thatcheryzmu program „domu z ogródkiem”); jednak w połowie lat 90. w programie społeczno-gospodarczym FN nastąpiło przesunięcie w kierunku „socjalnym”; 1995 Le Pen zaczął np. postulować podniesienie „płacy minimalnej”, choć wcześniej żądał w ogóle zniesienia tego „socjalistycznego archaizmu”; obecny program FN to „liberalizm narodowy”, czyli wolny rynek w obrębie kraju, ale obwarowany na zewnątrz protekcjonizmem.

FN jest największą z francuskich sił politycznych broniącą konsekwentnie suwerenności Francji przed ujednolicającym „eurofederalizmem” wg traktatów z Maastricht i Amsterdamu; dla FN Maastricht to zmasowana imigracja, prawo głosu dla imigrantów, dyktatura internacjonalistów, zwiększenie zagrożenia terroryzmem, ruina rolnictwa francuskiego, zwiększenie podatków, materialistyczna utopia globalizmu (mondialisme); przeciwko „konstrukcji europejskiej” FN pragnie natomiast Europy wolności, Europy dziedziczącej 2 tysiące lat cywilizacji helleńsko-chrześcijańskiej, Europy sprawiedliwości, pracy i dobrobytu; kwintesencją stanowiska FN w tej kwestii jest słynna Przysięga z Reims, złożona przez Le Pena 6 IX 1992 na dziedzińcu przed katedrą koronacyjną królów Francji: „Zebrani w […] najświętszym miejscu Ojczyzny, symbolu jej powstania, jej korzeni i jej ciągłości, oświadczamy uroczyście, że odrzucamy Traktat z Maastricht, którego podpisanie i ratyfikacja są całkowicie nieważne; przysięgamy walczyć ze wszystkich sił […] walczyć nadal przeciwko wprowadzaniu w życie spisku z Maastricht; przysięgamy domagać się sądu nad każdym wiarołomstwem i zdradą, które doprowadzą do odebrania nam choćby najmniejszej cząstki suwerenności narodowej; przysięgamy bronić swobód, niezależności i tożsamości narodu francuskiego, jego kultury, jego języka oraz jego humanistycznej i chrześcijańskiej cywilizacji przeciwko politycznemu ludobójstwu, które stanowi nikczemny Traktat z Maastricht; przysięgamy walczyć aż do odrodzenia Ojczyzny, aż do podniesienia się naszego narodu” (w: Nadzieja. Rozważania o Francji i Europie z przywódcą francuskiego Frontu Narodowego, Warszawa 1994, s. 158).

Wielkim sukcesem FN były wyniki wyborów municypalnych VI 1995, kiedy po raz pierwszy w swojej historii zdobył on władzę w 3 dużych merostwach: Tulonie, Orange i Marignan; w 200-tysięcznym Tulonie merem został czołowy działacz FN Jean-Marie Le Chevallier; w tych wypadkach nie pomogło nawet ani blokowanie list międzypartyjnej „bandy czterech” w 2 turze, ani karanie przez władze centralne tych lokalnych komitetów partii centroprawicy, które odważyły się zawierać koalicje z FN przeciwko lewicy; w wyborach prezydenckich 1995 Le Pen ponownie uzyskał 15 %.

1998 rozpoczął się kryzys wewnętrzny FN wywołany konfliktem Le Pena z delegatem krajowym (tj. szefem organizacyjnym) Mégretem, który forsował linię porzucenia „pryncypialnej opozycyjności” i zbliżenia do prawicy liberalnej, nawet pomimo bezwzględnego usuwania z tych partii (b. minister obrony Ch. Millon z UDF, sekretarz gen. RPR J.-F. Mancel) zwolenników zbliżenia po drugiej stronie, licząc na przełamanie w ten sposób wyborczej blokady FN i wyjście z politycznego „getta”, w którym znalazł się wskutek zmowy establishmentu, pomimo dochodzącego już do 5 mln elektoratu; ambitny Mégret chciał również odsunąć od kierownictwa 70-letniego Le Pena i zająć jego miejsce; XII 1998 Le Pen — poparty przez Antony`ego, Gollnischa i M.-F. Stirbois — zawiesił Mégreta i jego zwolenników w czynnościach, i mianował delegatem krajowym Jean-Claude`a Martineza; w odpowiedzi Mégret — poparty przez liberalne i „świeckie” skrzydło partii — zapowiedział zwołanie nadzwyczajnego zjazdu FN; I 1999 doszło do ostatecznego rozłamu; Mégretowi nie powiodła się próba przejęcia FN, i został z niej usunięty; po przegraniu procesu o nazwę, siedzibę i logo partii założył wraz ze swoimi zwolennikami nowe ugrupowanie: Ruch Narodowy (MN; Mouvement nationale); przy Le Penie pozostało ok. 60 000 członków, do MN przeszło ok. 20 000; do wyborów do Parlamentu Europejskiego V 1999 obie partie poszły już — pomimo identycznego programu wewnętrznego i zagranicznego (walka z „Europą brukselską” i z dominacją amerykańską nad światem) oddzielnie, walcząc o ten sam elektorat; lista Le Pena — na której na 2 miejscu był wnuk Generała, Charles de Gaulle jr — uzyskała 5,71 %, a lista Mégreta — na której na 4 miejscu była córka Le Pena, Karolina — jeszcze mniej, bo 3,29 %; czy kryzys FN wiedzie do ostatecznego zmierzchu — przesądzić dziś niepodobna; nie można jednak wykluczyć, zważywszy przypuszczenia o zewnętrznych inspiracjach rozłamu, że „republika koleżków” być może znalazła jednak sposób na „obronienie się” przed opozycją narodową.

2 . Frente Nacional /FN/

U źródeł hiszpańskiego FN była organizacja Nowa Siła (Fuerza Nuova), wywodząca się z „ortodoksyjnego” frankizmu, założona 1976 przez Blasa Pinara na bazie tygodnika pod tym samym tytułem; reprezentowała ona tradycjonalistyczny nacjonal-katolicyzm, konserwatyzm społeczny i silny antykomunizm; posiadała młodzieżówkę Młoda Siła (Fuerza Joven), której członkowie nosili niebieskie koszule Falangi i czerwone berety karlistów oraz własną centralę związkową Narodowa Siła Pracy (Fuerza Nacional del Trabajo); w pierwszych wyborach wielopartyjnych 1977 wystąpiła w koalicji z odrodzoną Falangą Hiszpańską pn. Sojusz Narodowy 18 Lipca (Alianza Nacional 18 Julio), ale poniosła zupełną klęskę, nie zdobywając ani jednego mandatu; w wyborach 1979, ponownie w koalicji z FE i Partią Narodowo-Syndykalistyczną pn. Unia Narodowa (Unión Nacional), mandat zdobył sam Pinar; po kolejnej klęsce wyborczej 1982 partia została rozwiązana; przed wyborami do Parlamentu Europejskiego 1985 Pinar odbudował ją pod nazwą Frente Nacional przy wsparciu organizacyjno-finansowym Euro-Prawicy z Le Penem na czele, co jednak nie przełożyło się (również 1989) na rezultat wyborczy; 1990 upadł tygodnik „Fuerza Nuova” i oderwała się od FN młodzieżówka, która utworzyła organizację Młody Naród (Nación Joven); 1993 podjęte został negocjacje o połączeniu z inną niewielką organizacją postfrankistowską Junty Hiszpańskie (Juntas Espanolas), lecz działalność FN praktycznie w tym roku zamarła (zob. B. Kozieł, Rozwiane złudzenia. Hiszpańska radykalna prawica po śmierci gen. Franco, „Szczerbiec” 6-7/1995, ss. 15-21).

3. National Front /NF/ — zob. neofaszyzm

J.-M. Le Pen, Les Français d`abord, Paris 1984; J.-M. Le Pen, La France est de retour, Paris 1985; J.-M. Le Pen, Europe: discours et interventions de 1984 a 1989, Paris 1989; J.-M. Le Pen, L`Espoir, Paris 1989 (przekł. pol.: Nadzieja. Rozważania o Francji i Europie z przywódcą francuskiego Frontu Narodowego, Warszawa 1994); J. Bartyzel, Europa pod gilotyną, „Młoda Polska” 35 (1990) [przedruk w: Zawracanie kijem Wisły, Gdańsk 1993]; Jesteśmy jedynymi obrońcami narodu francuskiego. Wywiad z Bruno Mégretem, „Słowo Narodowe” 1/9/ (1990); K. Kawęcki, Front Narodowy — trzeci etap, „Prawica Narodowa” 2 (1990); W. Pawłowski, Francja — jeden krok w prawo, „Młoda Polska” 4 (1990); B. Zaremba, Bruno Mégret o Francji i o Froncie Narodowym, „Prawica Narodowa” 3 (1990); B. Zaremba, Front Narodowy i jego antagoniści, „Prawica Narodowa” 4 (1990); G. Birenbaum, Le Front national en politique, Paris 1992; P. Bréchon, S. Mitra, The National Front in France: The Emergence of an Extreme Right Protest Movement, „Comparative Politics” 4 (1992); P. Fysh, J. Wolfreys, Le Pen, the National Front and the Extreme Right in France, „Parliamentary Affairs” 3 (1992); P. Hainsworth, The Extreme Right in Post-War France: The Emergence and Success of the Front National, [w:] Tenże (red.), The Extreme Right in Europe and the USA, London 1992; W. Safran, The Front National in France, [w:] P. Merkl, L. Weinberg (red.), Encounters with the Contemporary Radical Right, Boulder 1993; J. Madiran, Razem z Le Penem, „Myśl Polska” 23 (1994); B. Kozieł, Od Poujade`a do Le Pena. Radykalna prawica we Francji 1958-1993, „Szczerbiec” 5/43/ (1995); M. Libicki (opr.), Przywódcy Frontu Narodowego o Maastricht, „Prawica Narodowa” 2/7/ (1995); J. Markus, The Front National in French Politics, London 1995; M. Vaughan, The Extreme Right in France: „Lepenisme” or the Politics of Fear, [w:] L. Cheles, The Far Right in Western and Eastern Europe, London 1995; B. Zaremba, Front Narodowy zdobywa władzę, „Prawica Narodowa” 1/6/ (1995); B. Antony, J.-P. Cohen, Ni raciste ni antisémité. Le Front National, Paris 1996; A. Arciuch, Polityczne trzęsienie ziemi. Narodowcy i Nowa Prawica we Francji, „Nowe Państwo” 14 (1998); BZ, Front Narodowy. Rozłam, „Myśl Polska” 51-52 (1998); A.St., Gościniak, Front kontra Front, „Najwyższy Czas!” 20 (1999).

PMK Design
© Organizacja Monarchistów Polskich 1989–2024 · Zdjęcie polskich insygniów koronacyjnych pochodzi z serwisu replikiregaliowpl.com.