Integralizm Luzytański

Jacek Bartyzel

INTEGRALIZM LUZYTAŃSKI (Integralismo Lusitano) — portugalski ruch metapolityczny, ufundowany na doktrynie nacjonalistycznej, tradycjonalistycznej i monarchistycznej Antónia Sardinhy, istniejący 1913-1933 i wskrzeszony 1950, będący jednym z najdonioślejszych przejawów kontrrewolucji XX wieku na obszarze cywilizacji łacińskiej.

Kontekst historyczno-polityczny- fenomen i.l. nie może być zrozumiany bez uwzględnienia sytuacji politycznej w Portugalii, która na początku XX w. padła ofiarą szczególnie bezwzględnej, antykatolickiej i antymonarchicznej rewolucji, sterowanej przez masonerię, a kontynuowanej przez ruch komunistyczny i anarchistyczny.

1 II 1908 król Portugalii Karol I i następca tronu Dom Luís Felipe zginęli z rąk zamachowców, a drugi infant — Dom Manuel został ranny; 4/5 X 1910 dokonany został, kierowany przez konspiracyjną Lizbońską Radę Rewolucyjną (Junta Revolucionária de Lisboa), przewrót, w którego wyniku król Manuel II został zmuszony do opuszczenia kraju; tego samego dnia proklamowano Republikę Portugalską, której rząd w przeciągu 16 lat zmienił się aż 45 razy, a prezydent 8, zaś ministrowie piastowali swoje urzędy średnio przez cztery miesiące. Republika zniosła błękitno-biały sztandar i herb Luzytanii, którego pięć tarcz z kolumnami wyobrażało pięć ran Chrystusa, i zastąpiła go flagą czerwono-zieloną; w miejsce monarchistycznego Hymnu Karty wprowadzono hymn A Portuguesa; pospiesznie zmieniona konstytucja zawierała wszystkie typowe dla demoliberalizmu frazesy i gwarancje „wolnościowe”, z laickością państwa na czele.

Republika Portugalska była od początku do końca, i w każdym przejawie swojego działania, tworem wolnomularstwa zupełnie oficjalnie, jako że Wielki Zjednoczony Wschód Portugalski (Grande Oriente Lusitano unido) z nieskrywaną dumą przyznawał się do swojego w tym względzie „ojcostwa”; już 1907 Wielki Mistrz Sebastiao de Magalhaes Lima, goszcząc w siedzibie Grand Orient w Paryżu, oznajmił postanowienie obalenia monarchii i zaprowadzenia laickiej republiki; dziełem aktywistów masońskich był także mord na królu i następcy tronu; sama liczba członków lóż była — jak na kraj liczący (w metropolii) zaledwie kilka milionów mieszkańców — zaskakująco wysoka: wolnomularstwo regularne (pięciu obediencji) liczyło 148 lóż, w których 1912 „pracowało” 2887 braci, z czego największy Grande Oriente miał 121 lóż i 2745 „braci”; należy do tego doliczyć masową organizację paramasońską — i jej organizację bojową — czyli karbonariuszy (Carbonari), których w okresie rewolucji było ponad 40 tysięcy; po zwycięstwie wolnomularze wypełnili wszystkie szczeble kadry politycznej, administracyjnej i finansowo-gospodarczej Republiki, począwszy od trzech prezydentów i ponad połowy ministrów; także wewnętrzny spór pomiędzy radykalnym Wielkim Wschodem a umiarkowanymi „szkotami” miał „przełożenie” w oficjalnym życiu politycznym na radykalną Partię Demokratyczną (Partido Democrático) i dwa mniejsze stronnictwa umiarkowane: Republikańską Partię Ewolucjonistyczną (Partido Republicano Evolucionista) i Unię Republikańską (Uniao Republicana).

Od pierwszych dni Republiki głównym celem reżimu demokratycznego stała się walka z religią katolicką, a jej systematyczność i zasięg przekroczyły daleko wszystkie dotychczasowe, podejmowane przez liberałów jeszcze za monarchii, akcje antykościelne; już w dniu przewrotu zamordowano wizytatora generalnego misjonarzy oraz dwóch lazarystów, zaś do końca 1910 — 15 księży i zakonników, a ciężko pobito ponad stu; carbonari napadali i bili duchownych, którzy ośmielali się wychodzić na ulice w sutannach i habitach: „W Lizbonie zniszczono redakcję katolickiego pisma Portugal, a w Porto spalono redakcję jego odpowiednika A Palavra (Słowo). W ciągu pierwszych czterech dni republiki zdemolowano 20 kościołów, a rabunki dotknęły prawie stu świątyń i kaplic” (T. Wituch, Historia Portugalii w XX wieku, Pułtusk 2000). Pierwszym krokiem urzędowym (8 X 1910) nowych władz była kasata wszystkich kongregacji zakonnych oraz wydalenie z kraju tych zakonników, którzy nie zgodzili się porzucić życia monastycznego, przy czym „szczególnie brutalnie postąpiono z jezuitami” (A.H. de Oliveira Marques, Historia Portugalii, t. II XVII-XX w., Warszawa 1987); 19 X 1910 odwołano ambasadora przy Stolicy Apostolskiej, a nuncjusz musiał opuścić Portugalię; dzień wcześniej usunięto z budynków publicznych symbole katolickie; 22 X zakazano nauczania religii w szkołach wszelkich stopni i typów, 23 X zlikwidowano wydział teologiczny oraz katedrę prawa kościelnego na uniwersytecie w Coimbrze, zamknięto też 8 z 13 seminariów duchownych; 26 X zniesiono święta katolickie jako dni wolne od pracy, a niedziele nazwano „dniami odpoczynku” (dias de folga); 28 X usunięto z armii kapelanów, a umundurowanym wojskowym zakazano uczestnictwa w nabożeństwach.

Drugie uderzenie spadło na duchowieństwo diecezjalne, co dokonało się łącznie z formalną dechrystianizacją państwa: wzorowany na ustawodawstwie III Republiki Francuskiej dekret Rządu Tymczasowego z 20 IV 1911 przeprowadzał całkowity rozdział Kościoła od Państwa, ogłaszał równość wszystkich wyznań, zakazywał nauki religii w szkołach oraz nauczania przez osoby duchowne, wprowadzał wymóg uzyskiwania zezwoleń na publikację listów pasterskich, nacjonalizował własność kościelną (włączając w to obiekty sakralne i ich wyposażenie), wprowadzał nadzór administracyjno-policyjny nad zbiorowymi praktykami religijnymi; autor tego dekretu — minister sprawiedliwości, lider Partii Demokratycznej i kolejny Wielki Mistrz Grande Oriente w jednej osobie — Afonso Costa ogłosił zamiar zniszczenia religii katolickiej w przeciągu dwu pokoleń. Szczególnie „awangardowym”, wyprzedzającym bardziej znane „doświadczenia towarzyszy radzieckich” z lat 20., posunięciem było utworzenie w całym kraju świeckich „stowarzyszeń kultowych” (associaçaoes cultuais), kontrolujących organizację i przebieg nabożeństw katolickich, do których nie mogli należeć księża, ani tym bardziej nimi kierować; aby w ogóle móc odprawić Mszę św., księża musieli „wypożyczać” od państwa kościoły; biskupom i proboszczom zezwolono jedynie „tymczasowo” na korzystanie z ich dotychczasowych siedzib, które jednakowoż przeszły pod zarząd publiczny; skasowano wszystkie wydatki — zarówno państwa jak i municypiów — związane z kultem religijnym oraz utrzymaniem kleru, ustanawiając jednocześnie pensje dla tych księży, którzy uznali ustawę; takich księży-apostatów było podobno około 800: jest to jednak liczba zapewne przesadzona, nawet jeśli uwzględnić znaczny od dawien dawna stopień zdemoralizowania kleru parafialnego w Portugalii, w którego szeregach nie brak było masonów. Inne postanowienia miały charakter szykan o zamyśle usunięcia z widoku publicznego wszelkich zewnętrznych oznak sakralności: zakazano noszenia publicznie sutann księżom, a habitów zakonnikom, święta kościelne zastąpiono „obrzędowością świecką”, a procesje stały się nielegalne. Laicyzacja sięgnęła także prawa cywilnego i życia społecznego; ustawa z 3 XI 1911 wprowadzała prawo rozwodowe, niezależnie od rodzaju ślubu (kościelnego czy cywilnego), natomiast dwie ustawy, ogłoszone złośliwie w Boże Narodzenie (odtąd: „Święto Rodziny”) tegoż roku, wprowadziły obowiązkowe śluby cywilne dla wszystkich, zlikwidowały prawne pojęcie „głowy rodziny” i zrównały w prawach bękartów z legalnym potomstwem; znowelizowany 18 II 1911 kodeks cywilny pozbawiał skutków prawnych jakiekolwiek akty religijne (chrzty, śluby etc.); zsekularyzowane zostały również cmentarze. W odwecie za protest episkopatu przeciwko laicyzacji państwa, edukacji i prawa małżeńskiego oraz papieża Piusa X w encyklice Iamdudum in Lusitania (24 V 1911), biskupi, począwszy od ordynariusza Beji, a skończywszy na arcybiskupie Évory, byli skazywani na banicję ze swoich diecezji, a niektórzy w ogóle z kraju, tak, że już w połowie 1912 ani jeden biskup z metropolii nie urzędował w swojej stolicy; 1913 zostały zerwane stosunki dyplomatyczne ze Stolicą Świętą.

Poza sferą ustawodawczą i administracyjną podjęta została masowa akcja propagandowa na rzecz ateizmu i „światopoglądu naukowego” oraz zniesławiająca religię i Kościół, jak finansowany z kasy państwowej Międzynarodowy Kongres Wolnomyślicieli, zorganizowany 1913 przez Wielki Wschód w Lizbonie. Utrudniano publiczną działalność zorganizowanego 1912 przez grupę akademików z Coimbry, skupioną wokół ks. (późniejszego kardynała-patriarchy Lizbony) Manuela Gonçalvesa Cerejeiry i prof. Antónia de Oliveiry Salazara, Akademickiego Centrum Demokracji Chrześcijańskiej (Centro Academico de Democracia Crista). Mobilizowane przez Costę bojówki masońskie bezkarnie mordowały katolików i urządzały zamachy bombowe na kościoły podczas nabożeństw; najbardziej bestialskim mordem było obrzucenie bombami procesji ku czci św. Antoniego w Lizbonie 10 VI 1913, gdzie pośród zabitych było kilkoro dzieci.

W niektórych okręgach dochodziło do starć w obronie zamykanych kościołów i represjonowanych księży, a monarchiści podjęli trzy, krwawo stłumione, próby powstańcze (2 X 1911, 6-17 VII 1912, 21 X 1913); podejrzanych choćby o sympatie monarchistyczne torturowano, poniżano i mordowano, tak, że wzbudzało to nawet protesty umiarkowanych polityków republikańskich oraz (zupełnie bezsilnego) prezydenta Republiki, Manuela de Arriagi; do krótkiej „odwilży” doszło z chwilą, gdy I 1915 prezydent powierzył — w drodze quasi-zamachu stanu — urząd premiera gen. Joaquimowi Pimencie de Castro, który 20 IV 1915 zalegalizował także ruch Integralismo Lusitano; rząd Pimenty zostały jednak obalony 14 V 1915 przez kolejny, zorganizowany przez masonerię przewrót, a on sam zesłany na Azory, zaś do władzy powrócili po trupach kilkuset „reakcjonistów” demokraci Costy, rozpoczynając na nowo to, co de Arriaga nazwał „przeklętym politycznym zamętem” (amaldiçaoda barafunda política): „Po zwycięstwie demokraci nakazali spalenie redakcji wszystkich pism sympatyzujących z obalonym rządem […]. Akty gwałtu i samosądy osiągnęły takie rozmiary, że ambasadorowie Hiszpanii, Francji i Wielkiej Brytanii w Lizbonie wezwali swoje rządy do przysłania oddziałów wojskowych dla ochrony placówek dyplomatycznych. Deputowani demokratyczni, uzbrojeni w pistolety, mordowali swoich oponentów politycznych, nawet w kuluarach parlamentu” (T. Wituch, dz. cyt.). Każdy, kto ośmielił się rywalizować w „wyborach” z demokratami, ryzykował życiem, mimo to „zdobyli” oni tylko 106 mandatów; liczba księży i katolików świeckich, zamordowanych po powrocie demokratów do władzy, dwukrotnie przewyższyła liczbę 1935 żołnierzy Portugalskiego Korpusu Ekspedycyjnego poległych na froncie francuskim, a tysiące katolików było więzionych bez postawienia im jakichkolwiek zarzutów; do więzienia można było trafić na wiele miesięcy nawet za posiadanie różańca; ponownie wypędzeni zostali biskupi Porto i Lizbony, którzy powrócili za rządów Pimenty, rozwiązano wszystkie stowarzyszenia katolickie i zlikwidowano redakcje wszystkich pism katolickich. W odwecie, młodzież katolicka przeprowadziła dwa (nieudane) zamachy na Costę; przede wszystkim jednak zdarzyło się coś dla nikogo nieprzewidywalnego: pomiędzy 13 V a 13 X 1917 w wiosce Fátima trojgu chłopskich dzieci objawiła się Matka Boża, przynosząc Kościołowi i światu orędzie i wezwanie do nawrócenia, a zarazem powierzając im tajemnicę przyszłych dziejów; reżim demokratyczny próbował oczywiście zlikwidować niepożądany fenomen zarówno metodami policyjno-administracyjnymi, jak propagandą tezy o „oszustwie żerującego na ciemnocie mas” kleru, lecz te żałosne usiłowania spełzły na niczym, zważywszy choćby, iż świadkami ostatniego z objawień, któremu towarzyszyły niezwykłe zjawiska atmosferyczne, było ok. 70 tysięcy osób; nie sposób już było już powstrzymać ani masowych nawróceń, ani coraz liczniejszych wystąpień antyreżimowych; jednym z pierwszych propagatorów objawień był lider i.l. — A. Sardinha, który napisał broszurę Fátima (1917).

Paradoksalnie człowiekiem, który Pierwszą Republikę obalił (acz zaledwie na rok) i preponderancję masonerii złamał (choć przypłacając to życiem), był wywodzący się z jej szeregów i republikanin, mjr Sidónio Bernardino Cardoso di Silva Pais; 5 XII 1917 Pais zdecydował się objąć przywództwo wojskowo-cywilnego powstania w Lizbonie, którego bezpośrednim celem było wycofanie z udziału w wojnie europejskiej Portugalskiego Korpusu Ekspedycyjnego, wysłanego tam dla „wspomożenia demokracji” przez Costę; wewnętrznym skutkiem zaangażowania wojennego w obcej sprawie było katastrofalne, aż do klęski głodu, pogorszenie się sytuacji gospodarczej kraju; odniósłszy sukces, Pais nie poprzestał jednak na tak zakreślonych celach doraźnych, ani na aresztowaniu szefa „partii wojennej”, lecz wydał amnestię dla więźniów politycznych, z wyjątkiem anarchistów i terrorystów, przeprowadził pierwsze uczciwe wybory do parlamentu, a jednocześnie ogłosił się oficjalnie dyktatorem (z tytułem Przewodniczącego Rządu) i oktrojował nową konstytucję, która zmieniała ustrój państwa na prezydencki (na wzór amerykańskiego). Objęcie przez Paisa 9 V 1918 urzędu prezydenta — w wyniku pierwszego w historii Portugalii powszechnego i bezpośredniego głosowania — zainaugurowało tzw. Nową Republikę; daleki osobiście od religijności Pais zakończył wojnę państwa z religią, biskupi wrócili do swoich diecezji, zostały wznowione (10 VII 1918) stosunki dyplomatyczne z Watykanem, zrewidowano też ustawę o separacji Kościoła od Państwa; nie przywróciła ona wprawdzie państwu cechy wyznaniowej, niemniej anulowano restrykcje tyczące zwykłej misji duszpasterskiej Kościoła: „stowarzyszenia kultowe” stały się radami parafialnymi pod kierownictwem proboszczów, a księża odzyskali prawo noszenia sutann. Prezydent zaczął nawet zyskiwać sympatię kręgów monarchistycznych, w tym integralistów, którym obiecał zastąpienie parlamentaryzmu partyjnego reprezentacją municypalną i korporacyjną, czyli tym, co integraliści nazywali „demokracją organiczną starej Monarchii portugalskiej” (democracia orgânica da antiga Monarquia portuguesa); tym samym jednak, Pais wszedł w otwartą konfrontację z Wielkim Wschodem, co wróżyło mu tragiczny koniec, zwłaszcza, że tuż po objęciu urzędu ten „dyktator” zniósł lekkomyślnie cenzurę wojenną; po sprowokowaniu przez loże chaosu administracyjnego i uruchomieniu „spontanicznego gniewu mas” zadany został cios ostateczny: 14 XII 1918 Pais został skrytobójczo zamordowany przez karbonariusza-jakobina.

Wobec załamania się próby sanacji Republiki do samodzielnej akcji przystąpili monarchiści — skądinąd od pół wieku podzieleni na „manuelistów”, czyli zwolenników obalonego władcy Manuela II, i „miguelistów”, dochowujących wierności synowi obalonego już 1834 „arcypobożnego” Dom Miguela, „Miguelowi II”; pierwsi pragnęli zasadniczo powrotu do istniejącej przed rewolucją monarchii konstytucyjno-liberalnej, drudzy natomiast marzyli o restauracji monarchii katolickiej i tradycjonalistycznej; jednak „miguelistyczna” Partia Legitymistyczna (Partido Legitimista), składająca się głównie z emigrantów, ledwie wegetowała, dlatego inicjatywa przeszła w ręce „manuelistów”, którzy 1914 utworzyli w podziemiu partię Sprawa Monarchistyczna (Causa Monárquica); na jej czele stał były gubernator generalny Mozambiku i minister kolonii za Karola I, Aires de Ornelase Vasconcelos (1866-1930). Za czasów Paisa 37 monarchistów (w tym 5 integralistów) uzyskało mandaty deputowanych, a 10 zostało senatorami.

Powstanie monarchistów wybuchło 19 I 1919; rojalistyczne Rady Wojskowe proklamowały przywrócenie monarchii w Porto i w Lizbonie; na południu kraju (łącznie ze stolicą) monarchia nie cieszyła się zbytnią popularnością, więc reżim szybko opanował teren; odmiennie rozwinęła się sytuacja na północy, zamieszkałej przeważnie przez ludność wiejską, przywiązaną bardziej do religii i monarchii; tu epopeja rojalistyczna, która przeszła do historii pod nazwą Monarchii Północnej (Monarquia do Norte), przetrwała prawie miesiąc. Powstańcy utworzyli w Porto Królewską Radę Rządową, na której czele stał płk Henrique Mitchell de Paiva Couceiro (1861-1944). Monarchia Północna utrzymała się do 13 II 1919, po czym znów powróciła Stara Republika, wraz z jej permanentnym chaosem i terrorem; średnia trwania rządu w septenacie 1919-1926 wynosiła 3 miesiące, zmienił się natomiast główny czynnik sprawczy destrukcji życia publicznego — obecnie już nie tyle pozytywistyczny i antyklerykalny demoliberalizm, co siły ultralewicowe: Portugalska Partia Komunistyczna, anarchistyczna Portugalska Federacja Maksymalistów, socjaldemokratyczna Seara Nova („Nowy Posiew”) oraz — powiązany zarówno z anarchistami jak z komunistami — Czerwony Legion; dziełem tych organizacji oraz karbonariuszy była tzw. Krwawa Noc (Noite sagrenta) 19 X 1921, kiedy to bestialsko zamordowano wielu polityków prawicy republikańsko-liberalnej, w tym premiera Antónia Granjó i 5 ministrów, porwanych wprost z siedziby rządu, a kilkunastu innych polityków zabito w ich domach; jako że dowódca bojówek (Manuel Coelho) otrzymał nazajutrz misję utworzenia rządu, do jego 17-dniowego gabinetu przylgnęło uzasadnione miano „rządu morderców” (governo dos assasinos).

W ostatnich latach Starej Republiki sięgnęła dna dekadencja polityczna, społeczna i gospodarcza, a korupcja stała się zwyczajową metodą rządzenia; najgłośniejszą aferą „kleptokratycznej” republiki było dwukrotne wypuszczenie przez Bank Angoli i Metropolii tej samej serii banknotów o nominale 500 escudos i łącznej wartości ponad 2 mln funtów brytyjskich; to kręcące się od 16 lat upiorne panopticum masońskiej demokracji zatrzymał dopiero, rozpoczynając 28 V 1926 z Bragi zwycięski marsz na Lizbonę, gen. Manuel de Oliveira Gomes da Costa (1863-1929); 27 IV 1928 wojskowi powierzyli stanowisko ministra finansów profesorowi ekonomii z Coimbry — Salazarowi, który 14 V otrzymał też żądane przezeń, nadzwyczajne pełnomocnictwa ustrojodawcze, a po objęciu 5 VII 1932 również urzędu premiera zlikwidował reżim demokratyczno-parlamentarny, proklamując 1 I 1933 „Nowe Państwo” (Estado Novo), z konstytucją wprowadzającą ustrój korporacyjny, zaaprobowaną w referendum narodowym 19 III 1933.

Twórcy i dzieje integralizmu — wg świadectwa jednego z pierwszoplanowych uczestników i.l. ruch ten powstał jako wyraz „sprzeciw[u] wobec Republiki Portugalskiej, w jej kształcie i w jej działaniach”, aby „ożywić i rozpłomienić nadzieję, która w wielu z nas przygasła, i dzięki której odważymy się pomyśleć o zmianie rzeczywistości” (H. Raposo, cyt. za: J. Ploncard d`Assac, Doctrines du nationalisme, Paris 1978); jego geneza jest jednak podwójna, gdyż zrodził się on z dwu niezależnych od siebie „strumyków”, które zlały się w jeden nurt.

Pierwszy z nich został zainaugurowany w kraju przez grupę studentów uniwersytetu w Coimbrze, którzy na katolicyzm i monarchizm nawrócili się dopiero pod wpływem wstrząsu moralnego, jakim był antyreligijny terror reżimu demokratycznego; IX 1913, wybijający się od początku na lidera tej grupy, poeta i filozof António Maria de Sousa Sardinha (9 IX 1888 — 10 VI 1925), przedstawił projekt przeglądu filozoficzno-politycznego swoim kolegom, którymi byli: prawnik, filozof, historyk sztuki i poeta José Hipolito Yaz Raposo (1885-1953), poeta i publicysta Alberto 2 hrabia (conde) de Monsará z (1889-1959), dziennikarz Joao Mendes do Amaral i Adrian Xavier Cordeiro.

Drugą grupę stanowili przebywający na emigracji w Belgii i Francji uczestnicy kolejnych powstań monarchistycznych, pośród których byli zarówno doświadczeni politycy: Aires de Ornelas i Paiva Couceiro, jak rówieśnicy Sardinhy, studiujący na uniwersytetach w Lowanium i Gandawie; V 1913 wydali oni „integralistyczny” avant la lettre almanach „L`Alma Portuguesa” („Dusza Portugalska”), zredagowany przez Domingosa de Gusmao Araújo; współautorami almanachu byli m.in.: Pinheiro Torres, (prawnuk wybitnego jakobina i masona) Francisco de Barcelos Rolao Preto (1894-1977) i Luís Carlos de Lima de Almeida Braga (1890-1970), który już jako student w Coimbrze redagował monarchistyczny miesięcznik „Pátria Nova”, a przebywając wpierw na wygnaniu w hiszpańskiej Galisji, zapoznał się z tradycjonalistyczną doktryną karlisty J. Vázqueza de Melli.

O. Amadeu de Vasconcelos OSB (1879-1952), który VIII 1913 rozpoczął wydawanie zeszytowej serii „Os meus Cadernos”, poświęconej walce z modernizmem quasi-katolickim, oraz przebywający w Paryżu jako wychowawca syna legitymistycznego pretendenta — Dom Duarte Nuno, prawnik i ekonomista (jeden z największych właścicieli ziemskich w Portugalii) José Adriano Pequito Rebelo (1892-1983), zapoznali grupę belgijską z dorobkiem nacjonalistycznej i rojalistycznej szkoły kontrrewolucyjnej Action Française oraz jej mistrza — Ch. Maurrasa, co okazało się dla nich prawdziwym „objawieniem” intelektualnym; Rebelo zaś, który powrócił do Portugalii, nawiązał kontakt z grupą Sardinhę, i w ten sposób z obu środowisk narodził się ruch i.l. oraz uformowała się ekipa przeglądu „A Naçao Portuguesa” („Naród Portugalski”), którego pierwszy numer ukazał się w Coimbrze 8 IV 1914; prócz tego organu teoretycznego ruch dysponował od 1917 dziennikiem „A Monarquia”, finansowanym przez Rebela, a redagowanym przez Raposa; po aresztowaniu tegoż 1919 redakcję objął Rolao Preto, a 1923 Almeida Braga; nazwę „i.l.”, zaproponował Almeida Braga, zainspirowany doktryną „nacjonalizmu integralnego” Maurrasa.

Do czołowych integralistów pierwszego pokolenia (Primeira Geraçao), którzy, pod przewodnictwem Sardinhy, tworzyli od 1916 jego formalne kierownictwo pod nazwą Junta Centralna Integralizmu Luzytańskiego, należeli ponadto: hrabia (conde) de Vilas Boas; b. minister Karola I — Luís de Magalhaes; sekretarz redakcji „A Naçao Portuguesa”, historyk myśli politycznej Fernando Campos; szef Młodzieży Monarchistycznej (Mocidade Monárquica) Caetano Maria de Abreu Beirao; filozof, historyk, publicysta i poeta Alfredo Augusto Lopes Pimenta (1882-1950); publicyści: Luís Teixeira Neves, Fernao da Vide i Francisco Quintela; redaktor dziennika „A Dictadura” i członek rządu Paisa — Raúl de Carvalho; historyk Manuel Bettencourt e Galvao.

Prawie wszyscy integraliści wzięli 1919 udział w monarchistycznym powstaniu na północy, co Raposo i Monsaráz przypłacili wyrokami Trybunału Wojskowego skazującymi ich na 3 lata więzienia, natomiast Sardinha, Almeida Braga, Pequito Rebelo i in. musieli salwować się ucieczką do Hiszpanii. W tym czasie doszło do zasadniczego przełomu w opcji politycznej przywódców ruchu: z powodu odrzucenia przez konstytucyjnego króla-wygnańca — Manuela II, ich programu przekształcenia społeczeństwa portugalskiego wg zasad tradycjonalizmu, korporacjonizmu i regionalizmu, Sardinha podjął decyzję o połączeniu Integralismo Lusitano z „miguelistyczną” Partią Legitymistyczną; 20 X 1919 Junta Centralna wypowiedziała publicznie posłuszeństwo Dom Manuelowi, a po pomyślnym zakończeniu rokowań z legitymistami „Ugodą z Bronnbach” (Acordo de Bronnbach), 2 IX 1920 Sardinha opublikował w „A Monarquia” deklarację poddania się autorytetowi królewskiemu Dom Duarte Nuno (k.z.p. „Edwardowi II”). Pomimo wielkiego autorytetu jakim w ruchu cieszył się Sardinha, krok ten spowodował jego pierwszy kryzys wewnętrzny: część integralistów, przywiązana do personalnej opcji „manuelistycznej”, pomimo wyznawania tej samej, antyliberalnej doktryny, nie zaakceptowała połączenia z legitymistami i 1923 wystąpiła z i.l. zakładając Portugalską Akcję Rojalistyczną (Acçao Realista Portuguesa) oraz pismo „Acçao Realista”; Juntę Kierowniczą PAR tworzyli b. integraliści: Campos, Beirao, Pimenta, Alberto Ramirez dos Reis, Luís Chavez i Oliveira Monteiro; dopiero po bezpotomnej śmierci (2 VII 1932 w Londynie) Manuela II spór personalny stał się bezprzedmiotowy i 19 X 1932 wszystkie portugalskie organizacje monarchistyczne podpisały deklarację uznającą za jedynego dziedzica tronu Dom Duarte Nuno, łącząc się jednocześnie w Unię Monarchistyczną (Uniao Monárquica).

Pomimo odejścia „manuelistów” i.l. uległ nawet wzmocnieniu, jako że od czasu wznowienia (po amnestii) 1922 „A Naçao Portuguesa” w ruchu pojawiła się równie silna intelektualnie „druga generacja” (Segunda Geraçao); należeli do niej m.in.: romanista i historyk Manuel Múrias (1900-?), publicysta Pedro Teotónio Pereira (1902-1972), Rodrigues Cavalheiro, Pedro de Moura e Sá oraz późniejszy następca Salazara, drugi i ostatni premier 1968-74 Nowego Państwa — Marcello José das Neves Alves Caetano (1906-1980); najwybitniejszym pisarzem i myślicielem w tym pokoleniu, szukającym inspiracji w tradycji „wiecznej Luzytanii” oraz filozofii politycznej św. Tomasza z Akwinu, był Joao Francisco de Saude de Barbosa de Azevedo Bourbon Aires de Campos, wicehrabia (viconde) de Ameal (1902-1982).

Po przedwczesnej śmierci 37-letniego Sardinhy nowym szefem Junty Centralnej i.l. został 1925 Hipolito Raposo; do dziś niewyjaśniony jest nie tyle (bezdyskusyjny) fakt, co stopień zaangażowania integralistów w przewrót wojskowy 1926; w każdym razie około tego roku do ruchu doszlusowała kolejna, „trzecia generacja” (Terceira Geraçao), w której wybijali się: późniejszy historyk ruchu Leao Rámos Ascencao, Manuel Alves de Oliveira, Centeno Castanho i Fernando Amada.

Po przejęciu władzy przez wojskowych i.l. kończył stopniowo swoją misję w wymiarze instytucjonalnym; jego Junta Centralna zawiesiła działalność już 12 VI 1926, a oficjalne rozwiązanie nastąpiło po proklamowaniu 1933 przez Salazara Estado Novo.

Doktryna integralizmu — zasadniczy zrąb doktryny integralistycznej zbudował największy bez wątpienia luzytański filozof polityki w XX wieku, zwany trafnie „portugalskim Maurrasem” — António Sardinha; za życia zdążył on jednak opublikować zaledwie część swoich przemyśleń w książkach: Wartość Rasy. Wstęp do kampanii narodowej (O Valor da Raça. Introduçao a uma Campanha Nacional, 1915) i Na początku było Słowo (Ao Princípio Era o Verbo, 1924); obfity wysyp pośmiertny jego prac: Teoria Kortezów Generalnych (Teoria das Cortes Gerais, 1925), Rytm chronometru (Ao Ritmo da Ampulheta, 1925), Jarmark mitów (Na Feira dos Mitos, 1926), W cieniu portyków (A Sombra dos Pórticos, 1927), Bluszcz na kolumnach (Da Hera nas Colunas, 1929), Czyściec idei (Purgatório dos Ideias, 1929), O życiu i śmierci (De Vita et Moribus, 1931), Dobro wspólne (A Prol do Comum, 1937), Pochód Króla (Processo dum Rei, 1937), Duch zamczyska (A Lareira de Castela, 1943), to zasługa przyjaciół i uczniów, którzy utworzyli również Instytut „António Sardinha”; niebagatelny jest jednak również dorobek innych autorów, takich jak: Almeida Braga (O Culto de Tradicao, 1916; Mar Tenebroso, 1918; Paixao e Graça da Terra, 1932; Sob o Pendao Real, 1942; Posiçao de António Sardinha, 1943; Dor e Amor de Portugal, 1958; Espada ao Sol, 1969), Raposo (Sentido do Humanismo, 1914; Palavras d`El Rei; współautor: Aires de Ornelas, 1919; Dois Nacionalismos: l`Action Française e o Integralismo Lusitano, 1929; A Reconquista das Liberdades, 1930; Ao serviço da Naçao, 1935; Aula Régia, 1936; Amar e Servir, 1940; Folhas do Meu Cadastro, I-II, 1940-86), Monsaráz (Cartilha monárquica, 1919), Preto (A Monarquia é a Restauraçao da Inteligencia, 1920; Para Além do Comunismo, 1932; Justiça!, 1936; Em Frente! Discurso pronunciado no banquete dos intelectuais nacionalistas, 1942; A Traiçao Burguesa, 1945; Inquietaçao, 1963), Pequito Rebelo (Pela Deducçao a Monarquia, 1922; Anti-Marx, I-II, 1936-37; Espanha e Portugal, 1939; Em Louvor e Defesa da Terra, 1949; O Meu Testemunho, 1949), Mendes do Amaral (Aqui d`El Rei!, 1914), Cordeiro (O Problema da vinculaçao, 1917), Campos (Os nossos mestros ou Breviário da Contra-revoluçao, 1924; O Pensamento contra-revolucionário em Portugal, I-III, 1931-39; A Genealogia do pensamento nacionalista, 1931), Beirao (Uma Campanha Tradicionalista, 1919; A Liçao da Democracia, 1922; O „Tradicionalismo” da Carta, 1926), Pimenta (Política Portuguesa, 1913; Carta a um Monarchico, 1915; A Soluçao Monarchica, 1916; Política Monarchica, 1917; A Revoluçao Monarchica, 1919; A Questao Monarchica, 1920; Cartas Monarchicos, 1923; As bases de Monarchia Futura. A Evoluçao de um Pensamento, 1935; Nas Vésperas do Estado Novo, 1937; A Fundaçao e a Restauraçao de Portugal, 1940; Mestres de Pensamento, 1941; A Igreja e os Regimes Políticos, 1942; Contro o Comunismo, 1944; Carta aos Monárquicos Portugueses, 1947; Em Defesa do Portugalidade, 1947; Contra a Democracia, 1949; Tres Verdades Vencial as Deus, Pátria, Rei, 1949), Magalhaes (Tradicionalismo e Constitucionalismo, 1927; A Crise Monárquica, 1943), Texeira Neves (A Crise da Democracia, 1919), F. da Vide (O Pensamento Integralista, 1923); hr. de Aurora (No espólio de Sardinha, 1940), Pereira (A Batalha do Futuro. Organizaçao Corporativa, 1937; Nacionalismo Portugues, 1967), Rámos Ascencao (O Integralismo Lusitano, 1943), Amada (Estrada Real, 1943) i Ameal (Eterna Luz, 1927; A Contra-Revoluçao, 1928; Panorama do Nacionalismo Portugues, 1932; Construçao do Novo Estado, 1938; A Europa e os seus Fantasmas, 1945; A Revoluçao Tomista, 1952; A Ideia de Europa, 1967).

Jako główny cel i usprawiedliwienie kontrrewolucyjnego nacjonalizmu wskazał Sardinha „powrót społeczeństwa portugalskiego do naturalnych warunków jego tworzenia się i rozwoju” (Ao Princípio Era o Verbo); warunki te, czyli konieczne dla życia narodu instytucje naturalne, definiował w następującym porządku: „Po odbudowaniu Rodziny — wspólnoty podstawowej i pierwotnej, w jej wewnętrznym ustroju, monogamicznej i terytorialnej — zdążamy ku Gminie i Korporacji. Od Gminy i Korporacji, konkretyzujących organiczny plan Prowincji, zmierzamy ku Ojczyźnie, służąc jej przez akcję koordynacyjną Państwa. W ten sposób odnajdujemy wieczne i odmładzające ścieżki Tradycji, czyli ładu, który jest naturalny i ludzki, i bez którego nie ma ani cywilizacji, ani możliwości egzystencji” (tamże); nacjonalizm zatem jest nieodłączny od tradycjonalizmu, a doktryna narodowa rozważana jest jako środek właściwy i konieczny do odbudowania instytucji rozpoznawanych jako autentyczna tradycja portugalska; tradycja zaś „nie jest tylko przeszłością. Jest ona przede wszystkim ciągłością w rozwoju. W ten sposób […] rzeczy będące instytucjami narodowymi nie mogą nigdy być rozpatrywane jako rezultat działania podyktowanego wyłącznie przez wolę osobistą, albo jako suma uzgodnień w większej lub mniejszej grupie równouprawnionych jednostek. Społeczeństwo nie jest konstrukcją, lecz kreacją. Nie jest mechanizmem. A ponieważ jest kreacją, jego istnienie jest uwarunkowane przez pewne prawa naturalne na takiej samej zasadzie, na jakiej świta dzień. […] Przez Tradycję musimy więc rozumieć niezbędność wspólnoty obyczajów i celów, których poszukiwanie podtrzymuje w społeczeństwie równowagę sił, które otrzymało ono u swoich początków, i które mu pozwalają trwać w miarę tego, jak ono je respektuje. […] Dla nas Tradycja nie jest sentymentalnym nastrojem, jak widok ruin dla romantyków, jak rzecz umarła, której zapachem napawa się nostalgia. Dla nas Tradycja oznacza ciągłość w kontynuacji. Zerwanie ciągłości historycznego dziedzictwa to zniszczenie warunków moralnych i społecznych, których kolejne ogniwa powinniśmy dokładać my sami” (Na Feira dos Mitos); jeśli nacjonalizm naprawdę jest w życiu narodów elementem koniecznym odbudowy, to nie da on rezultatu trwałego i płodnego, jeżeli jednocześnie nie będzie uszlachetniony przez dyscyplinę społeczną i intelektualną tradycjonalizmu, jako że tradycjonalizm jest niczym innym, jak „rozpoznaniem i praktykowaniem systemu zasad i instytucji potwierdzonych przez doświadczenie, w których zagęszczają się owoce długiej obserwacji sztuki rządzenia i bycia rządzonym. […] Tak więc, skojarzenie dwóch czynników: nacjonalizmu i tradycjonalizmu daje linię przewodnią, którą nauka społeczna proklamuje dzisiaj jako najlepsze lekarstwo po destrukcyjnych awanturach, ku którym popchnęły Państwo i Społeczeństwo kusicielskie ideologie Rewolucji” („A Naçao Portuguesa” VII 1922).

Przekonanie o więzi łączącej nacjonalizm z tradycjonalizmem należy rozumieć także jako „temperowanie” pierwszego przez drugi; myśl ta stanowi temat edytorialu Dlaczego wracamy otwierającego drugą serię „A Naçao Portuguesa” (VII 1922): „Nasz nacjonalizm nie jest tylko nacjonalizmem, lecz jest miarkowany przez tradycjonalizm, będący akceptacją praw kardynalnych Ojczyzny ze wszystkimi prawami pochodnymi Rasy i Środowiska”.

W tradycji poszukiwał Sardinha ochrony przed ideologiami rozkładającymi to, co nazywał dwoma pierwiastkami naturalnymi narodu, czyli Ziemią i Rasą (Terra e Raça); formuła Sardinhy przypomina formułę M. Barresa: Ziemia i Umarli (la Terre et les Morts), ale jest od niej mniej romantyczna, a bardziej ścisła, gdyż Rasa — jeżeli postawić ją „ponad” Umarłymi — jest również stawaniem się umożliwiającym rozwój, acz zarazem zachodzi przy tym ryzyko tak dalece idącej modyfikacji, że prowadzącej do jej rozpłynięcia się w innej rasie („Rasa” to dla Sardinhy oczywiście nie determinizm biologiczny, lecz typ kultury swoisty dla jakiejś zbiorowości, jej terytorium i środowiska); na fundamencie Ziemi i Rasy poszukuje z kolei Sardinha instytucji będących kreacją wiekowego doświadczenia narodu; odrzuca natomiast „abstrakcje i kaprysy politycznego romantyzmu i sentymentalizmu” oraz demokracji, a „kto jest zwolennikiem innej koncepcji społeczeństwa niż demokratyczna, bazująca na indywidualistycznym rozproszkowaniu, musi dojść logicznie do tradycjonalizmu, nie jako mody filozoficznej, ale jako pozytywnej metody akcji i rządzenia” („A Naçao Portuguesa” I 1919).

Anormalną sytuacją epoki demoliberalnej jest utrzymywanie się w przestrzeni publicznej tego samego kraju zarówno „Tradycji”, jak „Anty-Tradycji”, które tworzą radykalny rozłam w społeczeństwie, stan duchowej i politycznej wojny domowej; można powiedzieć, że to dwie „duchowe rasy” czyhają na siebie, oskarżają się wzajemnie, walczą ze sobą; taki naród, podzielony na dwie wrogie części, wyczerpuje się i wkrótce może zostać zraniony śmiertelnie, jeśli nie zatriumfuje Tradycja; tu właśnie odsłania się zbawienna, zdaniem Sardinhy, rola nacjonalizmu jako budziciela głębokiego instynktu witalności, narodowej „szkoły przetrwania”.

Jednak nawet tradycjonalizm sublimujący nacjonalistyczną „krucjatę” w obronie narodu też jeszcze nie wyczerpuje koniecznego ładu rzeczy, gdyż ponad nim rozpościera się horyzont ogólnoludzkiego uniwersalizmu, który jest w relacji do każdej „osobnej” Ojczyzny; to właśnie przed nacjonalizmem, walczącym z pseudouniwersalizmem apatrydów — masońskim, laickim i kosmopolitycznym, przeczącym indywidualności narodów i gardzącym ich tradycjami, stoi zadanie odbudowania utraconej po zmierzchu średniowiecza „supranacjonalistycznej” jedności narodów chrześcijańskich; zarazem, tylko zbudowany na prawdzie transcendentnej i absolutnej, więc chrześcijański, uniwersalizm potrafi uchronić nacjonalizm przed szowinizmem: „Tak jak korzenie każdego prawdziwego nacjonalizmu tkwią w przykazaniach Dekalogu, a trwałość i żywotność wspólnot narodowych uzależniona jest od stopnia respektowania tych przykazań; tak samo uniwersalizm, aby nie zboczyć w kosmopolityzm i aby stanowić harmonijne złożenie interesów różnych grup narodowych, nie może być inny od tego, który wyznawano w Średniowieczu […]. Społeczność supranarodowa, przywrócona i ustanowiona na jedynych trwałych fundamentach, to Chrześcijanizm (Christianitas)” (Ao Princípio…); nacjonalizm nie może więc być ciasny i ekskluzywny, lecz musi się zakorzeniać w humanizmie chrześcijańskim: „Trzeba iść jeszcze dalej i realizować cele narodowe przez rzutowanie ducha każdej Ojczyzny w świadomość jeszcze wyższą, w najwyższy ideał Cywilizacji — to znaczy Cywilizacji Chrześcijańskiej, która ukształtowała świat i która, w co wierzymy głęboko, jeszcze go zbawi” („A Naçao Portuguesa” VII 1922). Przeczuwając groźbę nacjonal-socjalistycznego wypaczenia i plemiennej wulgaryzacji idei narodowej, ostrzegał proroczo Sardinha, iż nacjonalizm bez chrystianizmu nie reprezentuje nic ponad „bezładne odpadki zasady narodowościowej, bękarta Demokracji, który bałkanizuje Europę, co może przekształcić się błyskawicznie we wstrząsy imperialistycznej egzaltacji” (Ao Princípio…); z kolei odrywanie narodu od religii prowadzić musi wprost do wynarodowienia (desnacionalizaçao) Portugalczyków.

Akcentem typowego dla tradycji portugalskiej mesjanicznego parakletyzmu w myśli Sardinhy była wiara w to, że „być może, z powodu skrajnego rozkładu, który dotknął Państwo, to właśnie Portugalii przypadnie chlubne przeznaczenie inauguracji Nowego Ładu w Europie, i jeśli tak być musi — a ja wierzę, że tak będzie — to uzyskamy potwierdzenie naszego apostolskiego powołania ludu zdobywców i odkrywców, wschodząc, jak jutrzenka, przeciwko huraganowi maksymalistów ze Wschodu arcychrześcijańskim maksymalizmem Zachodu” („A Naçao Portuguesa” VII 1922).

Synteza nacjonalizmu z tradycjonalizmem w sposób naturalny doprowadziła integralizm do konkluzji monarchistycznej, jako optymalnego rozwiązania problemu instytucji w organizacji państwa; ruch i.l., z jednej strony, zakorzeniał się zatem w idei Restauracji, z drugiej zaś — nie stał się on kolejnym „zwykłym” ruchem monarchistycznym, lecz poszukując idei, która tworzy warunki Restauracji; wg formuły zaproponowanej przez Almeidę i.l. opowiadał się nie za jakąkolwiek monarchią, lecz tylko taką, która musi być „tradycjonalna, organiczna i antyparlamentarna” (Monarquia tradicional, orgânica e antiparlamentar), zaś Monsaráz wyartykułował konieczność przejścia od liberalno-parlamentarnej formuły: „król panuje, ale nie rządzi” do postulatu „prawdziwej monarchii, która ma być organiczna, tradycjonalistyczna i antyparlamentarna, oraz zastępująca sumę jednostek sumą korporacji” („A Naçao Portuguesa” VI 1914); nie może to być więc monarchia taka, jak istniała w Portugalii od 1834 aż do rewolucji — liberalna, parlamentarna, więc pozbawiona cechy prawdziwej suwerenności; i.l. odrzucał zarówno dziedzictwo absolutyzmu „oświeconego”, jak monarchii konstytucyjnej (monarquia da Carta), oskarżając oba te systemy o obcość tradycji narodowej i przygotowanie gruntu pod demokrację, głosił natomiast konieczność nawiązania do „starożytnej” monarchii (monarquia antiga) przedoświeceniowej i „arcypobożnej”. Istnieje również nieredukowalna opozycja pomiędzy monarchią tradycyjną i katolicką a demokracją nowoczesną, zarówno w formie republikańskiej, jak (szczątkowo) monarchicznej: koncept demokracji z jednej strony, a naród, sprawiedliwość, autorytet z drugiej strony, wykluczają się, ponieważ naród, sprawiedliwość i autorytet złączone są istotowo z monarchią suwerenną.


Integraliści a „salazarchia” — idee integralistyczne (nacjonalizm, antyparlamentaryzm, antykomunizm, ład cywilizacji chrześcijańskiej) w dużym stopniu stały się zasadami ustrojowymi autorytarnego Nowego Państwa; Salazar nie zdecydował się jednak na restaurowanie monarchii; zezwolił tylko na sprowadzenie zwłok i oficjalny, państwowy pogrzeb (2 VIII 1932) Manuela II, a 1950 zniósł ustawę o banicji członków rodu królewskiego i Dom Duarte Nuno mógł zamieszkać w ojczyźnie; przyczyny tej powściągliwości są złożone, lecz decydujące było zapewne przeświadczenie premiera-dyktatora, iż „idee nie zawsze mają zdolność urzeczywistniania się i nie zawsze mają wartość praktyczną” ([A. de] Oliveira Salazar, Rewolucja pokojowa, Warszawa 1939); Salazar nie żądał od monarchistów zmiany ich przekonań, lecz „radził” im, „aby biorąc udział w życiu państwa, zrezygnowali z błędnego i niebezpiecznego mniemania, iż współpraca z aktualną sytuacją oznacza krok na drodze realizacji ich czcigodnego ideału. […] Ci, […] którzy nie zbliżą się do nas dlatego, że przeszkadzamy im w ich akcji monarchistycznej, dowiodą, że ich pomoc jest warunkowa i nie bezinteresowna. […] Niechże jednak postępują przede wszystkiem jak Portugalczycy, wcieleni w ramy régime`u, bez żadnych arriere-pensées” (A. Ferro, Dyktator współczesnej Portugalii Salazar, Warszawa 1936).

Pomimo niewątpliwych zbieżności relacje pomiędzy i.l. a „salazaryzmem” były skomplikowane i niejednoznaczne; wielu integralistów przyłączyło się wprawdzie bez zastrzeżeń do Estado Novo, byli to jednak głównie uczestnicy drugiej i trzeciej generacji; już 1927 (zanim Salazar został ministrem w rządzie wojskowym) z i.l. wyszła grupa (Pereira, Cavalheiro, Moura e Sá, J.M. Ribeiro da Silva) „dysydentów” pod przywództwem Caetano, która utworzyła katolicki dziennik „A Voz”; poza następcą Salazara — Caetano, szczególnie wybitną rolę w Nowym Państwie, jako sekretarz Rady Edukacji Narodowej i Kongresu Portugalskiej Ekspansji w Świecie, deputowany i redaktor wielu periodyków odegrał Múrias, jak również wicehr. de Ameal, który stał się „nadwornym historykiem” Rewolucji Narodowej (Anais de da Revoluçao Nacional, I-V, Lisboa 1948-1956); przedstawiciele „trzeciej generacji” otrzymali 1944 kierownictwo Narodowego Centrum Kulturalnego.

Znacznie większą rezerwę okazali natomiast „ojcowie-założyciele” i.l.; z postaci pierwszego planu, bez zastrzeżeń zaakceptowali (w 1929) salazaryzm jedynie Mendes do Amaral (redaktor największego dziennika lizbońskiego „Diário de Noticias”), Campos (działacz korporacyjny i pracownik Sekretariatu Propagandy Narodowej), Beirao i Pimenta (prezes Portugalskiej Akademii Historycznej i Rady Najwyższej Wychowania Publicznego); wszyscy oni byli jednak, jako założyciele Akcji Rojalistycznej, już od 1923 „dysydentami” i.l.

Zupełnie inne stanowisko zajęła większość głównych „mistrzów” (mestros) i.l., w tym sam następca Sardinhy — Raposo, a także Almeida Braga i Pequito Rebelo; 1931 Junta Centralna ogłosiła wycofanie poparcia dla Salazara, a rok później Raposo i Almeida Braga założyli przegląd kulturalny „Estudos Portugueses”, na którego łamach dawali wyraz swojemu rozczarowaniu „Rewolucją Narodową”, która w ich przekonaniu nie stanowiła tradycjonalistycznej kontrrewolucji, lecz nową postać politycznego modernizmu; Estado Novo natomiast nie jest „organiczne”, lecz autokratyczne; Raposo ukuł nawet, na określenie natury reżimu, ironiczny termin „salazarchia” (Salazarquia), co przypłacił kilkuletnim zesłaniem na Azory; równie nieprzejednanym przeciwnikiem „salazarchii” był Pequito Rebelo, który wybrany 1949 z listy niezależnej do Zgromadzenia Narodowego, toczył ostre polemiki z deputowanymi prorządowej Unii Narodowej, stawiał też Salazarowi zarzut nie dość konsekwentnej walki z komunizmem, tak na froncie wewnętrznym, jak zewnętrznym (w koloniach).

Jeszcze inaczej, i w bardziej spektakularnej formie, przejawiła się opozycja uprawiana przez Rolao Preto i Alberta Monsaráza, którzy już po 1922 ulegli fascynacji włoskim faszyzmem i przeszli na pozycje radykalizmu społecznego; Preto powitał wprawdzie z entuzjazmem pronunciamiento gen. Gomesa da Costy, ale rozczarowany „bezczynnością” integralistów wystąpił 1928 z Junty Centralnej i założył Ligę 28 Maja (Liga 28 de Maio) do wspierania „Rewolucji Narodowej”; kiedy jednak władzę przejął Salazar, jego Estado Novo zaczęło jawić się Pretowi jako etatystyczny cezaryzm, służący ambicji osobistej jednego człowieka, a w sensie społecznym jako forma, która — tak samo jak republika demoliberalna — służy interesom plutokracji; „pionowemu”, tj. łączącemu kapitał i pracę korporacjonizmowi Nowego Państwa przeciwstawił Preto koncepcję syndykalizmu integralnego, stawiającego sobie za cel budowę państwa zbudowanego na syndykatach „poziomych”, skupiających robotników i kadrę techniczną; miał on też być metodą odbudowania „wolności organicznych” społeczeństwa przedliberalnego; zdaniem współczesnego historyka latynoamerykańskiego, konflikt Salazar — Preto personalizował antynomię wewnętrzną „Rewolucji Narodowej”, „zainaugurowanej przez Gomesa da Costę, kontynuowanej przez Carmonę i zmonopolizowanej przez Salazara, pomiędzy rewolucją spokojną a frenetyczną, konserwatywną a rewolucyjną, łagodną a konwulsyjną, salazarystyczną a narodowosyndykalistyczną” (J.L. Jerez Riesco, Falange Boricua de Puerto Rico, http://www.galeon.com/falangaboricua/nsportugues.htm).

Radykalizacja Preta i Monsaráza skonkretyzowała się organizacyjnie 15 II 1932 w postaci Ruchu Narodowo-Syndykalistycznego (Movimento Nacional-Sindicalista); czołowymi działaczami MNS byli ponadto: Múrias, dziennikarze Dutra Faria, Rodrigo de Sousa Pinto i Barradas de Oliveira, pisarze António Pedro i Luís Forjaz Trigueiros, José Cabral, Ramiro Valadao, Pires de Lima oraz profesor prawa rzymskiego w Coimbrze — Luís Cabral de Monca d a; Program MNS (Manual do Sindicalismo Orgânico; Nacional Sindicalismo) zakładał budowę Integralnego Państwa Syndykalistycznego, główny organ partii nosił tytuł „A Revoluçao”, organizacja przejęła cechy typowe dla ruchów faszystowskich: zasadę wodzostwa i umundurowanie; narodowi syndykaliści nosili błękitne koszule (Camisas Azuis), z białą opaską z czerwonym krzyżem św. Andrzeja na ramieniu; ruch rozwijał się dynamicznie, i I 1933 liczba jego aktywistów sięgnęła 50 000 osób.

MNS, podobnie jak i.l., oskarżał liberalizm o przygotowywanie zwycięstwa socjalizmowi i komunizmowi, poprzez tolerowanie etycznej niesprawiedliwości kapitalizmu; dziedzictwem i.l. w MNS było także przywiązanie do regionalizmu oraz dążenie do decentralizacji państwa i przywrócenia autonomii municypiów; w jego programie pojawiły się jednak też poważne różnice w stosunku do doktryny integralistycznej: MNS nie chciał już autodefiniować się jako „prawica”, głosząc, że nie jest ani prawicowy, ani lewicowy, co znaczy również, że nie jest ani przeciwko lewicom, ani przeciwko prawicom (ni contra las izquierdas, ni contra las derechas), lecz „ponad” (Adelante) nimi; salazaryzm odrzucał natomiast z tego powodu, że nie chce zastępować „tyranii kapitalizmu nad Państwem (la tirania del capitalismo hecho Estado) tyranią Państwa nad kapitalistą (la tirania del Estado hecho capitalista)”; dla narodowego syndykalizmu słowo „rewolucja” było synonimem słowa „sprawiedliwość” (justicia), którego zakres obejmować miał także reformę agrarną; w ogłoszonym 28 V 1933 programie Odrodzenia (Ressurgimento) MNS autodefiniował się jako: prorodzinny, municypialistyczny, regionalistyczny, syndykalistyczny, korporacyjny, reprezentatywny, autorytarny, nacjonalistyczny i rewolucyjny.

MNS był bez wątpienia bliski faszyzmowi, nie znaczy to jednak, by z faszyzmem i hitleryzmem się identyfikował; Preto odrzucał te supozycje i wskazywał, że o ile faszyzm i narodowy socjalizm są „totalitaryzmami” i „państwem cezarystycznym” (Estado cesarista), o tyle narodowy syndykalizm uwzględnia w swojej doktrynie tradycje chrześcijańskie Portugalii i nawiązuje do „chrześcijańskich fundamentów integralistycznego ideału politycznego” (J.M. Alves Quintas, Francisco de Barcelos Rolao Preto, [w:] Biographies — R, http://www.cphrc.org.uk/biographies/quintas1.htm), który jest wspólnotowy (comunitária) i personalistyczny (personalista); teorematowi Salazara: „wszystko dla narodu, nic przeciwko narodowi”, to właśnie „faszysta” Preto przeciwstawiał antytezę: „wszystko dla człowieka, nic przeciwko człowiekowi” (Tudo pelo homem nada contra o homem); pomimo radykalizacji MNS nie wycofał się też z pozycji monarchistycznych.

Podczas audiencji u prezydenta Carmony 5 VII 1934 Preto zażądał zastąpienia ustroju korporacyjnego syndykalistycznym, likwidacji monopartii (Unii Narodowej) i usunięcia konserwatysty Salazara; wobec braku pożądanej reakcji, MNS podjęła 14 VII próbę puczu, po którego porażce została rozwiązana, a Preto wydalony do Hiszpanii; część działaczy b. MNS wcielono do organizacji salazarystowskich: Unii Narodowej, Legionu Portugalskiego i Młodzieży Portugalskiej; na miejsce „A Revoluçao” utworzony został periodyk „A Revoluçao Nacional” pod redakcją Múriasa; z reżimem pogodzili się również inni nacjonal-syndykaliści: Dutra Faria, Barrada de Oliveira i Cabral de Moncada, który stał się głównym autorytetem w zakresie filozofa prawa i polityki.

W 1937 Salazar odwołał banicję Preto i nakłaniał go do włączenia się w struktury Nowego Państwa, proponując mu różne stanowiska, jak funkcję administratora kolonii afrykańskich, czy ambasadora przy Stolicy Apostolskiej, ale Preto odrzucał wszystkie czynione mu awanse, i do końca życia (19 XII 1977) pozostawał „nieprzejednanym” opozycjonistą, wstępując nawet do „koncesjonowanego” Ruchu Jedności Demokratycznej (Movimento de Unidade Democrática); już po „rewolucji goździków” przewodniczył Kongresowi założycielskiemu Ludowej Partii Monarchistycznej.


Neointegralizm — opozycja nieprzejednanych (intransingentes) „patriarchów” i.l. wobec „salazarchii” zyskała po 1945 wsparcie ze strony przedstawicieli czwartej już generacji działaczy i myślicieli; w pokoleniu tym wyróżnili się: publicysta, polityk i malarz — Mário António Caldas de Mello Saraiva (1910-1998), historyk i eseista Henrique Barrilaro Ruas (ur. 1921), a obok nich — José Carlos Amado, Fernao Pacheco de Castro, Afonso Botelho, Rivera Martins de Carvalho, Manuel Galvao, António Jacinto Ferreira i Sá Perry-Vidal.

Saraiva jako młodzieniec otarł się o MNS, lecz 1944 zdeklarował się jako monarchista w manifeście Claro Dilema — Monarquia ou República; osnową jego poglądów było, z jednej strony, przekonanie, że Salazar nie odbudował wcale państwa „organicznego”, z drugiej zaś — że prosta restauracja monarchii konstytucyjnej sprzed 1910 byłaby powrotem do wyborczego „kacykizmu” (caciquismo) lokalnych notabli i władzy oligarchii partyjnych (oligarquias partidárias); restauracja Tronu musi być zatem także „restaurowaną Republiką”, tzn. powrotem do monarchii przedabsolutystycznej; taka monarchia będzie stanowić klasyczną Res publica, złożoną z wielu autonomicznych prowincji i municypiów, a więc „inną” (od centralistycznej, parlamentarnej, liberalnej i partyjnej) demokracją (Outra Democracia, 1983); król — jako personifikacja Ojczyzny — musi mieć jednak pełną suwerenność administracyjną, dyplomatyczną i militarną (Coordenadas do Poder Real, 1961); dzieło Saraivy Razoes Reais (1970) zostały przyjęte jako oficjalny program reaktywowanej 1949 Sprawy Monarchicznej, a on sam otrzymał od Dom Duarte Pio (k.z.p. „Edwarda III”) misję utworzenia sekretariatu jego Rady Prywatnej.

Barrilaro Ruas, przewodniczący Centrum Akademickiego Demokracji Chrześcijańskiej w Coimbrze i dyrektor Narodowego Centrum Kulturalnego w Lizbonie, po przystąpieniu 1955 do Sprawy Monarchicznej został jej dyrektorem propagandy, a następnie przewodniczącym Komisji Doktrynalnej; opublikował m.in.: Portugal no Mundo de Hoje (1961), A Liberdade e o Rei (1971), O Integralismo como Doutrina Política (1971) i Un Testemunho (1999). Gdy w 1945 Salazar zawiesił cenzurę prewencyjną prasy i zezwolił na tworzenie opozycyjnych organizacji politycznych, Saraiva, Barrilaro Ruas i ich rówieśnicy nakłonili starych „mistrzów” i.l. do wznowienia działalności; w efekcie, Almeida Braga i Vieira de Almeida ogłosili 1949 reaktywowanie Sprawy Monarchicznej, a 1950, wspólnie z Raposo i Pequito Rebelo oraz „młodymi”, założyli metapolityczną formację „neointegralistyczną” Portugalia Odrodzona przez Monarchię (Portugal Restaurado pela Monarquia).

W wyborach prezydenckich 1951 neointegraliści poparli kontrkandydata faworyta Salazara (F. Craveiry Lopesa), Quintao Meirelesa, a przy okazji rozpoczęli systematyczną kampanię restauracjonistyczną, której trybuną stał się założony wówczas, redagowany przez Saraivę i Ferreirę, dziennik „O Debate”; prowadził on także polemikę o interpretację dziedzictwa i.l. z „A Voz” dawnych „dysydentów” (przetrwał do 1974, zamknięty przez ultralewicową juntę po „rewolucji goździków”); teoretycznym organem „neointegralizmu” stał się z kolei przegląd „Cidade Nova”, redagowany przez Barrilaro Ruasa, Amado i Botelho; 1957 neointegraliści utworzyli Ruch Monarchistów Niezależnych (Movimento dos Monárquicos Independentes), który w wyborach prezydenckich 1958 wspierał kontrkandydata faworyta Salazara (adm. Américo Tomása), gen. Humberto Delgado; w odbywających się już za rządów Caetano wyborach parlamentarnych 1969 neointegraliści wystąpili samodzielnie jako Monarchiczna Komisja Wyborcza (Comissao Eleitoral Monárquica), ale (jak każda z 5 list opozycyjnych) nie uzyskali ani jednego mandatu; również 1969 Almeida Braga, Preto, Pequito Rebelo, Saraiva, Barrilaro Ruas, Martins de Carvalho i Magalhaes e Silva założyli metapolityczny ruch Odnowa Portugalska (Renovaçao Portuguesa) oraz Bibliotekę Myśli Politycznej; z ruchu tego wyłoniła się partia Konwergencja Monarchiczna (Convergencia Monârquica), której przedstawiciele weszli do tymczasowego rządu gen. Antónia de Spinoli po przewrocie Ruchu Sił Zbrojnych 25 IV 1974; istniejącą do dziś formacją „postintegralistyczną” jest utworzona 23 V 1974 Ludowa Partia Monarchistyczna (Partido Popular Monárquico), która 1979-1983 tworzyła koalicję rządową z Partią Socjaldemokratyczną (faktycznie: liberalną) i chadeckim Centrum Demokratyczno-Społecznym; przywódcą PPM i jej frakcji parlamentarnej został Barrilaro Ruas.

Primeiro Manifesto do Integralismo Lusitano, Lisboa 1916; A. de Vasconcelos OSB, O nacionalismo racico do Integralismo Lusitano, Lisboa 1917; Acerca do Integralismo Lusitano — Polémica entre Raul Proença e Alberto de Monsaráz, „Seara Nova” 1921; F. da Vida, O Pensamento Integralista, Lisboa 1923; H. Raposo, Dois Nacionalismos: l`Action Française e o Integralismo Lusitano, Lisboa 1929; F. Campos, A Genealogia do pensamento nacionalista, Lisboa 1931; J. de Almeida, Nacionalismo e Estado Novo, Lisboa 1932; J. Ameal, Panorama do Nacionalismo portugues, Lisboa 1932; Q. Avelino de Jesus, Nacionalismo Portugues, Lisboa 1932; Conde de Aurora, No espólio de Sardinha, Lisboa 1940; M. Múrias, Tres Geraçoes e o seu destino, Lisboa 1941; L. de Almeida Braga, Posiçao de António Sardinha, Lisboa 1943; L.R. Ascençao, O Integralismo Lusitano, Porto 1943; Integralismo Lusitano, [w:] Grande Enciclopedia Portuguesa e Brasileira, Lisboa — Rio de Janeiro 1958, t. XIII; J. Ploncard d`Assac, Antonio Sardinha et l`Intégralisme Lusitanien, [w:] id., Doctrines du nationalisme, Paris 1959, 1978[3]; C. Ferrao, O Integralismo e a República (autopsia de um mito), I-III, Lisboa 1964-1966; P.T. Pereira, Nacionalismo portugues, Coimbra 1967; H. Barrilaro Ruas, O Integralismo como doutrina política, Lisboa 1971; D.L. Wheeler, Republican Portugal. A Political History 1910-1926, Madison, Wisconsin 1978; M. Nazaré Barros, L. Bernardo, J.A. Cunha, A Filosofia política no Integralismo Lusitano, Lisboa 1987; P. Archer de Carvalho, Naçao e Nacionalismo — Mitemas do Integralismo Lusitano, Coimbra 1993; A. da Costa Pinto, Os Camisas Azuis. Ideologia, Elites e Movimentos Fascistas em Portugal 1914-1945, Lisboa 1994; A. Cordeiro Lopes, O pensamento e a acçao de Joao Ameal — Um percurso antimoderno, entre o Integralismo e o Salazarizmo (1917-1934), Lisboa 1995; A.J. de Brito, Para a Compreensao do Pensamento Contra-Revolucionário: Alfredo Pimenta, António Sardinha, Charles Maurras, Salazar, Lisboa 1996; J.M. Alves Quintas (opr.), Filhos de Ramires — Das Ideias, das Almas e dos Factos no Advento do Integralismo Lusitano, 1913-1916, Lisboa 1997; J.M. Alves Quintas, Integralismo Lusitano — uma sintese, http://www.cphrc.org.uk/essays/quintas1.htm; T. Wituch, Historia Portugalii w XX wieku, Pułtusk 2000; J. Bartyzel, Integralizm Luzytański, [w:] „Umierać, ale powoli!” O monarchistycznej i katolickiej kontrrewolucji 1815-2000, Kraków 2002.

PMK Design
© Organizacja Monarchistów Polskich 1989–2024 · Zdjęcie polskich insygniów koronacyjnych pochodzi z serwisu replikiregaliowpl.com.