Odczarowanie

Jacek Bartyzel

ODCZAROWANIE (z niem. Entzauberung) — kluczowe pojęcie socjologii historycznej Maxa Webera (1864-1920) oznaczające, charakterystyczny dla nowoczesności (modernizmu), sposób postrzegania świata wynikający z utraty poczucia zadziwienia i ufundowany na przekonaniu, że każdy obserwowalny fakt, zarówno fizyczny, jak duchowy i społeczny, może być wyjaśniony naukowo.

Zdaniem Webera o. nie jest na ogół skutkiem zamierzonych bądź prowokowanych celowo działań (choć istnieją ludzie żywotnie nim zainteresowani, określający siebie zazwyczaj mianem racjonalistów), lecz konsekwencją samoczynnych i ewolucyjnych przemian świadomościowych, zachodzących w epoce nowożytnej (i w obrębie cywilizacji zachodniej); jest ono swoiście nowożytne i nowoczesne już przez samą okoliczność odrzucenia postawy zadziwienia — a zatem również szacunku i nabożnej czci wobec piękna i majestatu stworzenia, co w sposób spontaniczny prowadzi myśl ku jego Stwórcy — uznanej przez filozofię klasyczną, od Platona począwszy, za podstawowy impuls samego filozofowania; miejsce zadziwienia zajmuje w myśli nowożytnej oschła i „zimna” postawa dyktatu człowieka nad ujarzmianym przez niego światem przyrody, wprzęganej w realizację naukowo wykalkulowanych celów za pośrednictwem coraz doskonalszej techniki.

Zjawisko o. świata (Entzauberung der Welt) dotyczy wszystkich sfer ludzkiej aktywności, od filozofii i sztuki po życie codzienne, nie omija nawet sfery religijnej poprzez stymulację racjonalizacji dogmatów, liturgii i form pobożności (zwłaszcza w obrębie protestantyzmu z jego hasłem „końca epoki cudów”), w sposób szczególny jednak i najrozleglejszy przejawia się w sferze polityczności, jako proces w zasadzie identyczny z modernizmem politycznym, a przynajmniej od niego nieodłączny. W tym aspekcie proces ów należy widzieć w związku z Weberowską klasyfikacją typów legitymizacji władzy, tj. atrybutu władzy politycznej wyrażającego uprawnienie rządzących do podejmowania wiążących decyzji; z wyróżnionych w typologii Webera trzech rodzajów legitymizacji: 1o tradycyjnej — opierającej się na mocy zwyczaju i uznaniu świętości zarówno istniejących od dawna porządków, jak konsekrowanych osób (królów — „boskich pomazańców”); 2o charyzmatycznej — wypływającej z uznania, przechodzącego w ekstatyczny kult, dla niezwykłych i indywidualnych zalet („charyzmy”) wybijającej się jednostki („wodza” i „zbawcy ojczyzny”) oraz 3o legalnej — opierającej się na przeświadczeniu, że posłuszeństwo wynika, i wynikać powinno, jedynie z faktu istnienia prawa stanowionego oraz przestrzegania prawidłowości procedur, tak w ustanowieniu reprezentantów władzy, jak w sposobie jej sprawowania, o. związane jest wyłącznie i nierozerwalnie z ostatnim typem; do cech charakterystycznych legitymizacji legalnej należą: zracjonalizowane państwo, wyszkolona (profesjonalna) biurokracja ekspertów, zracjonalizowane prawo na czele z konstytucją, parlamentaryzm i dominacja partii politycznych; szczególną wagę przykładał Weber do biurokracji jako kluczowej formy organizacji zracjonalizowanego społeczeństwa, zastępującej autorytet tradycji i osób autorytetem sformalizowanych zasad i bezosobowych przepisów.

Fenomen o. świata politycznego wiązał Weber wyłącznie z kulturą nowoczesnego Zachodu (kwestia dlaczego tak się stało, była dla niego wręcz kardynalnym pytaniem badawczym, na które nigdy nie znalazł w pełni satysfakcjonującej nawet jego samego odpowiedzi), jako że tylko na Zachodzie wykształciło się pojęcie państwa jako instytucji politycznej z ustrojem opartym o racjonalne przepisy prawne oraz zarządzanego przez wyspecjalizowanych urzędników; jego zdaniem, o. posiada także ścisły związek z kapitalizmem, jako systemem opartym o zasadę racjonalnej kalkulacji celów ekonomicznych oraz o instytucję racjonalnie zorganizowanego przedsiębiorstwa, w którym panuje zaplanowana specjalizacja i koordynacja zadań.

Proces „odczarowywania świata” zachodził stopniowo już od schyłkowej fazy średniowiecza pod wpływem takich prądów, jak nominalizm i awerroizm w filozofii oraz coraz szersza recepcja prawa rzymskiego w jurysprudencji; jeszcze szerszą falą wezbrał wraz z sekularystycznymi tendencjami w łonie renesansowego humanizmu, rewolucją religijną protestantyzmu, rozwojem matematycznego przyrodoznawstwa i prądów mechanicystycznych filozofii w XVII w., a charakteru skokowego nabrał wraz z nastaniem oświecenia, odrzucającego jako „zabobon” wszystko, co nie potwierdzone przez obserwację empiryczną lub indywidualny rozum ludzki oraz identyfikującego takie podejście z wyjściem ludzkości ze „stanu niemowlęctwa” (I. Kant); w teorii i praktyce politycznej analogiczną rolę odegrało pojawienie się, również już u schyłku średniowiecza, delegacyjnej teorii władzy „księcia” jako „namiestnika ludu” (awerroista Marsyliusz z Padwy), następnie — w epoce renesansu — makiawelizm i teoria racji stanu, a począwszy od wieku XVII — kolejne wersje (Th. Hobbes, J. Locke, J.-J. Rousseau) teorii kontraktualistycznej, tj. upatrującej źródło władzy (i jej prawomocności) nie w „łasce Bożej”, lecz w „umowie społecznej”; procesu tego nie powstrzymała absolutystyczna teoria „boskiego prawa królów” (Divine Rights of the Kings, droit divin des rois), jako że była ona już w wielu wersjach skażona koncepcjami mechanicystycznymi (władcy jako „Wielkiego Zegarmistrza” państwa), a w wersji XVIII-wiecznego „absolutyzmu oświeconego” sama abdykowała z odniesień religijnych, zastępując je (Fryderyk II Pruski) koncepcją króla jako „pierwszego sługi państwa”; multiplikacją tego zjawiska była seria rewolucji demokratycznych i republikańskich, począwszy od rewolucji we Francji 1789, która w fizycznym akcie egzekucji monarchy dokonała także jego symbolicznego aktu desakralizacji („królobójstwo” jako intencjonalne „bogobójstwo” i „zamordowanie Ojca”). Ten jakościowy skok w procesie o. świata i jego sens nie uszedł uwadze oponentów rewolucji, na czele z Edmundem Burke`m (1729-1797), konstatującym, iż „Nastały czasy sofistów, ekonomistów i kalkulatorów. (…) Wszystkie miłe sercu iluzje, które czyniły władzę łaskawą, a posłuszeństwo szlachetnym, które harmonizowały różne strony życia, a za sprawą naturalnej asymilacji zaszczepiały życiu politycznemu uczucia upiększające i tonujące życie towarzyskie, mają ustąpić miejsca nowemu, zdobywczemu imperium światła i rozumu. (…) Wszystkie wzniosłe idee (…) mają zostać odrzucone jako śmieszne, absurdalne i staromodne przeżytki. Wedle tego schematu król jest wyłącznie człowiekiem, królowa wyłącznie kobietą, a kobieta jest wyłącznie zwierzęciem i to nie najwyższej rangi. Wszystkie hołdy oddawane płci jako takiej (…) należy uważać za romantyczną bzdurę i szaleństwo. Królobójstwo, ojcobójstwo i świętokradztwo są tylko wytworami zabobonów, wypaczającymi prawodawstwo przez pozbawienie go prostoty. (…) Wedle tej barbarzyńskiej filozofii, będącej owocem zimnych serc i zmąconych umysłów, w równej mierze wyzbytej rzeczywistej mądrości co odartej z wszelkiego smaku i elegancji, prawa mają być wspierane wyłącznie przez własną odstraszającą siłę i przez znaczenie, jakie z racji intelektualnych może przypisać im jednostka lub jakiego użycza im przez wzgląd na własne interesy. (…) Nie pozostawiono nic, co budziłoby uczucie przywiązania do państwa. Wedle zasad tej mechanicystycznej filozofii nasze instytucje nie mogą być nigdy (…) ucieleśnione w osobach, żeby wzbudzać w nas miłość, cześć, podziw i przywiązanie” (Rozważania o rewolucji we Francji… [1790], Kraków — Warszawa 1994, 93-95).

Totalną klęską — której szczytowym punktem jest rozpad katolickiej teologii politycznej od Soboru Watykańskiego II — zakończyły się wszystkie próby odwrócenia procesu o., podejmowane przez różne nurty konserwatyzmu, pośród których wymienić należy przede wszystkim: rojalistyczny legitymizm monarchii Prawa Bożego; romantyzm polityczny, na czele z ideą „romantyzacji świata”, głoszoną przez Novalisa [właściwie: Friedrich von Hardenberg] (1772-1801), obejmującą także „poetycką formę społeczeństwa” z monarchą jako „mistycznym suwerenem”, „słońcem w systemie planetarnym państwa” i „księciem artystów” oraz uszlachetniającą życie każdego małżeństwa „mistyczną hierogamię” króla i królowej (Wiara i miłość, czyli król i królowa, w: Uczniowie z Sais. Proza filozoficzna — studia — fragmenty, Warszawa 1984, 125-139); wreszcie, różne wersje tradycjonalizmu integralnego, usiłującego wzniecić „rewoltę przeciwko nowoczesności” w imię uniwersalnej Tradycji Pierwotnej (René Guénon) i imperialnej „religii królewskiej” (Julius Evola); również jednak z punktu widzenia po-nowoczesnych kontynuatorów myśli Webera (i entuzjastów idei o.), jak Jürgen Habermas, chociaż rozum ludzki stał się najwyższym autorytetem, „dzieła” oświeceniowego o. nie udało się doprowadzić do końca, i w pełni racjonalny modernizm pozostaje wciąż „niedokończonym projektem” (Modernizm — niedokończony projekt, w: Postmodernizm. Antologia przekładów, oprac. R. Nycz, Kraków 1997).

R. Guénon, La crise du monde moderne, Paris 1927, 1969[4]; J. Evola, Rivolta contro il mondo moderno, Milano 1934, Roma 2002[4]; I. Kant, Co to jest Oświecenie [1784], w: T. Kroński, Kant, Warszawa 1966; J. Freund, Max Weber, Paris 1969; P. Hazard, Kryzys świadomości europejskiej 1680-1715 [1935], Warszawa 1974; E. Voegelin, From Enlightement to Revolution, Durham 1975; A. Kamiński, Władza a racjonalność. Studium z socjologii współczesnego kapitalizmu, Warszawa 1976; M. Weber, Szkice z socjologii religii, Warszawa 1983; M. Weber, Polityka jako zawód i powołanie, Warszawa 1989; Z. Krasnodębski, Upadek idei postępu, Warszawa 1991; S. Andreski, Maxa Webera olśnienia i pomyłki, Warszawa 1992; M. Weber, Etyka protestancka a duch kapitalizmu [1901], Lublin 1994; M. Weber, Gospodarka i społeczeństwo. Zarys socjologii rozumiejącej [1922], Warszawa 2002.

PMK Design
© Organizacja Monarchistów Polskich 1989–2024 · Zdjęcie polskich insygniów koronacyjnych pochodzi z serwisu replikiregaliowpl.com.