Ordo Duplex

Jacek Bartyzel

ORDO DUPLEX (łac. „porządek dwoisty”) — kategoria klasycznej filozofii polityki, związana w szczególności z teorią polityczną św. Tomasza z Akwinu, wskazująca pożądaną dwoistość sposobu kształtowania ładu społecznego, przez autorytarialną i hierarchiczną relację: przywódca — poddani oraz przez poziomą i opartą o więzy przyjaźni relację współobywateli między sobą, stanowiącą tym samym fundament „ustroju mieszanego” (regimen commixtum), czyli łączącego najlepsze cechy trzech ustrojów prostych: monarchii, arystokracji i politeji (demokracji opartej na prawie).

1o Zalążki koncepcji o. d. występują już u Platona, który w dialogu Polityk, wyróżniając monarchię i demokrację jako dwie elementarne formy ustrojowe oraz wprowadzając rozgraniczenie pomiędzy — stojącą na gwałcie — tyranią a tą „umiejętnością wypasania trzód” (czyli królewską resp. polityczną), która „po dobrej woli chętnymi dwunogami rządzi” (Polityk 276 E), jako prymarne zadanie sztuki rządzenia wskazał zdolność wydobywania z rządzonych i splatania cnoty rozwagi z cnotą męstwa; cel ów wyraził posługując się metaforą zawierającą porównanie sztuki politycznej do sztuki tkackiej, rozwagi do wątku, a męstwa do osnowy; dobry rządzący winien tak splatać społeczną „tkaninę”, równomiernie rozdzielając nagrody i kary, urzędy i opinie, aby nie dopuścić do tego, „żeby się charaktery rozważne oddzielały od mężnych” (tamże, 310 E); jako że właściwość rozwagi wiązał Platon z wiekiem dojrzałym i pierwiastkiem zachowawczym, a właściwość męstwa z młodością i pierwiastkiem aktywnym, zaś cechy te powszechnie kojarzone są także, z jednej strony z arystokracją („rada starszych”, geruzja, senat), z drugiej zaś — z ludem, sens metafory tkackiej może być rozumiany również jako opcja za ustrojowym „porządkiem dwoistym”, skutkującym zgodnym współżyciem, harmonią i przyjaźnią pomiędzy wszystkimi obywatelami państwa.

2o Preferencja Tomasza z Akwinu dla o. d. wynika z rozważenia sposobów wprzęgnięcia jednostki do zbiorowości w taki sposób, aby najskuteczniej mógł być spełniany cel kardynalny państwa, jakim jest dobro wspólne (bonum commune) całej społeczności; dobro to nie mogłoby być osiągnięte, gdyby pojedynczy ludzie przedkładali swoje interesy partykularne nad dobro ogółu (co dotyczy również jednostki rządzącej, stającej się w takim wypadku tyranem), albowiem jest niemożliwe „by jakiś człowiek był dobry, jeśli nie ma właściwego stosunku do dobra wspólnego” (Suma teologiczna 1, II, qu. 92, 1 ad 3), oraz gdyby odmawiali oni podporządkowania się władzy zwierzchniej, pochodzącej wszakże od Boga; obu tym nieprawidłowościom zaradza o. d., czyli „posłuch wobec władzy i zespolenie się współobywateli między sobą” (Sententiae IV, dist. 19, qu. 2, art. 2 sol. 1); pod tym względem ustrój państwa przyrównywa Akwinata do zwyczajów i relacji panujących w wojsku, gdzie „porządek dwoisty” zasadza się jednocześnie na karności żołnierzy wobec wodza i wzajemnej solidarności — aż do gotowości oddania wzajem za siebie życia — między sobą, gdyż „tak i w życiu codziennym istnieje dla wszystkich ludzi zjednoczonych w danej społeczności porządek dwoisty: jeden w stosunku do przywódcy (ordo ad ducem vel ordo ad principem), drugi pojedynczych ludzi nawzajem do siebie (ordo ad invicem)” (tamże); „porządek dwoisty” ma także tę zaletę, że chroni nie tylko wspólnotę przed anarchią i partykularyzmem, ale też „księcia” przed wykolejeniem się w tyrana; ustrój polityczny, w którym cała społeczność podlega władzy jednego człowieka, lecz jednocześnie władca ten będzie odwoływać się do współpracy wszystkich obywateli pożytecznych dla dobra wspólnego, jednocząc ich i kierując nimi, uważał Tomasz za najlepszy, ponieważ jest on „ustrojem o należycie odmierzonym składzie (est etiam aliquod regimen ex istis commixtum, quod est optimum)” (S. Th. 1, II, qu. 95).

3o W kontekście zagadnienia źródła władzy problematyka o. d. została szczególnie uwypuklona w metapolityce polskiego mesjanisty epoki romantyzmu — Józefa Marii Hoene Wrońskiego (1776-1853), który wskazywał konieczność zrównania w ustroju politycznym dwu, jego zdaniem, „niewzruszonych przekonań”, tj. zasady religijnej, jako podstawy porządku społecznego, a także podstawy władzy zwierzchniej, będącej ziemskim przedstawicielstwem praw moralnych ustanowionych przez Boga, oraz zasady demokratycznej, jako podstawy godności ludzkiej i wolności ludów; przezwyciężenie dotychczas niepojednalnej „antynomii” tych zasad oraz ich zespolenie dokonać się miało za sprawą ustanowienia Cesarstwa Francuskiego, znajdując wyraz jurydyczny w formule prawnej określającej podwójne źródło władzy zwierzchniej Napoleona I — cesarz Francuzów z łaski Boga i z tytułu praw konstytucyjnych cesarstwa, co oznacza, że „w tym nowożytnym cesarstwie wprowadzone zostały po raz pierwszy, i to na zasadzie doskonałej i wyraźnie zaakcentowanej równości prawnej, dwa rodzaje zwierzchności: z jednej strony, zwierzchność prawa ludzkiego (…) jako polityczna zasada społecznej partii poznania, czyli właśnie zwierzchności narodowej (…); z drugiej zaś strony — zwierzchność prawa boskiego jako (…) zasada polityczna społecznej partii uczucia, czyli zwierzchności moralnej (…)” (Polityczny sekret Napoleona, [w:] 700 lat myśli polskiej. Filozofia i myśl społeczna w latach 1831-1864, Warszawa 1977, 152).

4o Bezpośrednio do tomistycznej wykładni o. d. nawiązał teoretyk i działacz obozu narodowego w Polsce — Adam Doboszyński (1904-1949), który dostrzegł w niej „wskazania ustrojowe bardzo realne”, obligujące do konsekwentnego przyjęcia zasady „przywódcy na czele zespołu” — z zaakcentowaniem niezbędności obu członów w tej kombinacji; „w myśl tej zasady — niedopuszczalny jest malowany prezydent republiki (…). Głowa państwa powinna mieć duży autorytet oraz zespół doradców. A więc nie wystarcza premier (…) będący tylko przewodniczącym rady ministrów, lecz gabinet powinien mieć leadera (”kanclerza„), pod którego przewodem ministrowie tworzą zespół” ( „Duplex ordo” i „regimen commixtum”, [w:] Ustrój państwa narodowego, Warszawa 1995, 12); w upowszechnionej pośród Anglosasów terminologii nowoczesnej taką zasadę rządzenia wyraża pojęcie leadership`u — autorytarnego, lecz nie dyktatorskiego, gdyż obejmującego i lidera, i zespół, atoli „zespół pod przewodem jednostki o osobistym autorytecie” (tamże), co — zdaniem Doboszyńskiego — można uznać za formułę ustrojową samego Akwinaty; świat anglosaski dostarcza zresztą dwa różne wzory leadership`u: bardziej tradycyjny, brytyjski, gdzie Głowa Państwa ma autorytet raczej sakralny, a gabinet jest typu kanclerskiego, oraz nowszy, amerykański, gdzie liderem jest prezydent stojący bezpośrednio na czele zespołu ministrów, i każdy z tych wzorów może być z pożytkiem przejęty, wszelako zasada „przywódca + zespół” winna znajdować zastosowanie na wszystkich szczeblach organizacji i drabiny społecznej; w szczególności może ona okazać się zbawienna dla Polski, w której historii zasada odpowiedzialnego, i znajdującego zarazem oparcie w karnym i dobrze zgranym zespole, przywództwa aż nazbyt często kulała, prowadząc do narodowych klęsk i tragedii: „jeszcze po wiekach historia nasza biedzi się nad ustaleniem istotnych leaderów konfederacji barskiej czy powstań XIX wieku” i „jest rzeczą charakterystyczną, że najgorsze czasy przypadają dla Polski właśnie na epokę rządów zespołów bez leaderów. Nie traćmy jednak nadziei, że bez popadania w skrajności Führerprinzip`u uda nam się wprowadzić w nasze życie zasadę leadership`u — tomistyczny 'duplex ordo' przywódcy i zespołu” (tamże, 12, 13).

M. Demongeot, La théorie du régime mixte chez saint Thomas d`Aquin, Paris [1927]; J. Braun, U źródła władzy, „Droga” 1930, nr 11; I.Th. Eschmann, St. Thomas Aquinas on the Two Powers, „Mediaeval Studies” 20(1958); J. Bartyzel, O sztuce wypasania ludzkich trzód. Wiedza a władza w filozofii politycznej Platona, „Sztuka i Filozofia” 8(1994); B. Grott, Adam Doboszyński o ustroju Polski, Warszawa 1996.

PMK Design
© Organizacja Monarchistów Polskich 1989–2024 · Zdjęcie polskich insygniów koronacyjnych pochodzi z serwisu replikiregaliowpl.com.