Jesteś tutaj: Publicystyka » x. Rafał Trytek » Głos kapłański (nr 29)

Głos kapłański (nr 29)

x. Rafał Trytek ICR

Niech będą pochwaleni Jezus Chrystus i Najświętsza Bogarodzica Królowa Pokoju!

Wraz z rozpoczynającym się latem będziemy mieli wiele okazji do walki duchowej z pokusami tego świata. Gorąca pogoda niestety powoduje, że i tak już niemoralna moda schodzi całkiem w obręb piekła. Zamiast jednak wyłącznie zgrzytać zębami na rzeczy, na które wpływu nie mamy, praktykujmy sami cnotę czystości i módlmy się za wszystkich nieszczęśników opanowanych przez diabelski styl ubierania się.

Zanurzajmy też siebie i innych w Przenajdroższej Krwi naszego Zbawcy. Jako że przepiękny lipiec zaczyna się świętem Przenajdroższej Krwi Chrystusa, cały jest tejże poświęcony. Skutecznym sposobem na walkę przeciw cielesności jest również noszenie szkaplerza świętego i odpowiednie modlitwy z nim związane. Każdy, kto umiera w szkaplerzu, będąc mu wiernym i zachowując czystość stanu, pójdzie do Nieba – tak obiecała Królowa Szkaplerza Świętego błogosławionemu Szymonowi Stockowi.

Mimowolnie przypomina się niespodziewana śmierć Jego Ekscelencji x. biskupa Daniela Dolana, który nie zdążył przyjąć ostatniego namaszczenia, rozgrzeszenia ani wiatyku. Warto już teraz sformułować postanowienie, by przyjąć ostatnie namaszczenie i spowiedź świętą przed śmiercią. Jeżeli dana osoba przed śmiercią miała postanowienie odbycia spowiedzi świętej, to jeżeli jest nieprzytomna w chwili umierania i nie może wyznać grzechów, kapłan może ją jednak ważnie rozgrzeszyć!

Powracając do biskupa Dolana – sakramentów przyjąć nie zdążył, ale umarł w szkaplerzu karmelitańskim i w święto Matki Bożej Dobrej Rady, którą bardzo czcił. To dobry znak. Jakie życie, taka śmierć. Biskup Dolan czcił Matkę Dobrej Rady, a ta po Niego przyszła!

Drugiego lipca jest święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, przykład bezprzykładnej miłości bliźniego ze strony Matki Bożej i egzemplifikacja sposobu działania łaski przez Niepokalaną. Oto Bogarodzica niesie w sobie Boga-Człowieka, by ten uświęcił świętego Jana Chrzciciela w łonie Jego matki, świętej Elżbiety. Chrystus poradziłby sobie sam – jest Bogiem – ale woli wszędzie chodzić z Mamą i przez nią działać. Niepokalana to taka lektyka nosząca Chrystusa Króla do potrzebujących, czyli całego, tonącego w grzechu świata…

Nie zapominajmy w lipcu o tej, która znalazła łaskę u Pana, by stać się matką Matki Bożej – o świętej Annie. Jej małżeństwo ze św. Joachimem było tak doskonałe, że narodzić się w nim mogła Niepokalana Matka Boga.

W lipcu również, w święto Rozesłania Apostołów, obchodzimy Dziękczynienie za Zwycięstwo Grunwaldzkie – wraz z oracją i Te Deum. W tym miesiącu nie brakuje, rzecz jasna, świąt wielu polskich świętych – Andrzeja Żórawka i Benedykta, błogosławionych Szymona z Lipnicy, Czesława i Kunegundy.

Życzę wszystkim błogosławionego wiosłowania pod prąd!

x. Rafał J. Trytek ICR

PMK Design
© Organizacja Monarchistów Polskich 1989–2024 · Zdjęcie polskich insygniów koronacyjnych pochodzi z serwisu replikiregaliowpl.com.