Jesteś tutaj: prof. Jacek Bartyzel » Klub Konserwatywny » Klub Konserwatywny – przed wyborami samorządowymi
Klub Konserwatywny w Łodzi powołany został do życia w kwietniu 1989 r., jednak geneza jego jest znacznie odleglejsza w czasie. Większość inicjatorów Klubu współtworzyła od końca lat 70-tych łódzkie środowisko Ruchu Młodej Polski — narodowo-niepodległościowe skrzydło opozycji antykomunistycznej w Polsce.
Tożsamość ideową Klubu Konserwatywnego wyznacza moralny nakaz bezkompromisowej wierności fundamentom łacińskiej cywilizacji chrześcijańskiej, takim jak: religia, autorytet, hierarchia, tradycja, honor, odpowiedzialność, wolność, oparte na etyce prawo oraz własność prywatna. Wszystko to czyni z konserwatystów nieprzejednanych przeciwników politycznego ateizmu, anarchii, utopizmu, moralności „klasowej” i własności kolektywnej. Odrzucamy egalitarne ideologie oraz wszystkie odmiany socjalizmu: komunizm, nacjonal-socjalizm (faszyzm) oraz tzw. socjalizm demokratyczny i samorządowy.
Konserwatywny pogląd na zasady życia publicznego oraz na rolę państwa opiera się o dwie przesłanki. Pierwsza, to przekonanie, że wszelka władza nad ludźmi ma swoje najpierwotniejsze źródło i usprawiedliwienie w woli Bożej, z czego wynika, że system prawa publicznego nie może być owocem ludzkiej samowoli, lecz rozwinięciem zasad prawa naturalnego ustanowionego przez Stwórcę. Druga przesłanka to przekonanie, że układ władz publicznych powinien być tak pomyślany, by odpowiadał zarówno rodzimej tradycji ustrojowej, jak i realnym potrzebom narodu w jego konkretnych warunkach geopolitycznych, dając rękojmię silnego i odpowiedzialnego przywództwa narodowego. Z tego punktu widzenia najsłuszniejszym rozwiązaniem jest powierzenie władzy zwierzchniej jednoosobowej Głowie Państwa, mającej pełną swobodę w doborze podległego Jej rządu oraz prawo veta wobec ustaw sprzecznych z prawem moralnym. Dwuizbowy Sejm powinien natomiast składać się z ludowej izby niższej (tj. poselskiej) oraz z elitarnej izby wyższej (Senatu) — powoływanej wedle kryteriów zasługi i kompetencji. Przeprowadzenie zasady podziału władz wymaga nadania Sądowi Najwyższemu równorzędnej pozycji wobec Rządu i Parlamentu.
Cała działalność państwa winna opierać się istotnie — a nie jak dotychczas czysto deklaratywnie — o zasadę Rządów Prawa, co w pierwszym rzędzie oznacza poszanowanie życia ludzkiego od chwili jego poczęcia, wolności i nienaruszalności umów prywatnych oraz własności osobistej i rodzinnej. Rodzinie należy przywrócić pełnię jej naturalnych uprawnień. Państwo, aby mogło skupić się na właściwych mu zadaniach — polityce zagranicznej i wojskowej — musi wycofać się całkowicie ze sfery gospodarczej, społecznej i kulturalnej, która powinna być przekazana inicjatywie jednostek, rodzin, korporacji i gmin. W polityce zagranicznej opowiadamy się za śmiałą realizacją pełnej suwerenności i niepodległości, które wespół z wolnorynkową rekonstrukcją gospodarki — winny dać przyszłym pokoleniom możność odbudowy należnej Polsce historycznej roli mocarstwa regionalnego. Chcemy powrócić do Europy, ale nie tej wrogiej religii i patriotyzmowi, urządzanej metodą „inżynierii społecznej” przez kosmopolitów i socjalistów, tylko do chrześcijańskiej Europy równoprawnych, suwerennych i narodowych Ojczyzn.
W obliczu nadchodzących wyborów komunalnych Klub Konserwatywny wyraża przekonanie, że zaprojektowany przez aktualną lewicową większość parlamentarną ustrój gminy stanowi bardzo skromne odbicie właściwie rozumianej idei samorządu. Obowiązująca ustawa wychodzi bowiem z fałszywego pojmowania samorządu jako instytucji pochodzącej z nadania państwa, co w konsekwencji prowadzić musi nieuchronnie do przeciwstawienia go państwu. Ustawodawca nie uznaje całego szeregu naturalnych kompetencji samorządu (w tym jego pełnej samodzielności finansowej) oraz rości sobie prawo do jego kontroli przez władzę rządową. Z drugiej strony, ustawa popycha samorządy do prowadzenia rozbudowanej działalności gospodarczej i innych form rujnowania obywateli dla reperowania budżetu gminy. Nie widać woli zbudowania systemu samorządu terytorialnego na szczeblu wyższym niż gminy (województwa lub ziemstwa z odrębnymi sejmikami i ustawodawstwem lokalnym).
Przystępując, mimo wyrażonych powyżej obaw, do wyborów w ramach koalicyjnej listy Łódzkiego Porozumienia Obywatelskiego, Klub Konserwatywny nie będzie składał w imieniu swoich kandydatów demagogicznych obietnic bez pokrycia. Obiecać chcemy i możemy tylko jedno: że nasi kandydaci — jeśli zyskają mandat wyborców — będą robili wszystko, co w ich mocy, aby zniwelować w działaniu Rady Miejskiej możliwe negatywne skutki wadliwego urządzenia przez parlament samorządu.
W szczególności zaś będą starać się o:
Kandydatami Klubu Konserwatywnego — uzgodnionymi w ramach koalicyjnej listy ŁPO — są pp. mec. Tadeusz M. Grabowski oraz Waldemar Michalak. Na czele Klubu stoi dr Jacek Bartyzel. Sekretariat prowadzi p. Marcin Paszkowski.