|
Kto żyw, kto wierny
Reaktor
Panie, odziany majestatem lilii
Ujmij w dłoń swoją chorągiew błękitną
Kto żyw, kto wierny - służbę Tobie winny
Pędzi w rynsztunku na walkę zaszczytną
Gdzie Twa korona, Panie poniżony?
Gdzie Twe królestwo, kto je ukradł skrycie?
Gdzie się ukrywasz, z dawna wypędzony?
Za Twe dziedzictwo oddamy swe życie!
Płoń, Święty Ogniu, rozpal serca nasze
Pozwól odkupić łzy przez nas wylane
Pozwól uczynić, cokolwiek rozkażesz
Z pieśnią na ustach pójdziemy w nieznane
Krzyż, ogień i miecz, idziemy bez tarczy
Na zmiennym wietrze chorągiew powiewa
By iść za Tobą, jedno słowo starczy
Powiedz je głośno - w tyle dzwon pobrzmiewa
Pan mój i Król mój, wreszcie wywyższony
Godnie pomszczono ofiarę niewinną
Pan mój i Bóg mój, bądźże pochwalony
Z miłością zmawiam modlitwę dziękczynną
|
|
Komentarz
od naczelnego
|
|