Na Szlakach Ikara
Jan Huskowski (z tomu „Po drodze”, Lwów 1907

Gdy północ wydzwoni czas swój na zegarze,
Porywam się często bezsenny z posłania
I, tłumiąc rozpaczliwie paroksyzmy łkania,
Błądzę oszalały po myśli obszarze...

I nowe odkrywam niepoznane światy,
Pustynie i lądy, wyspy i oazy.
W ów kraj wyobraźni ileż, ileż razy
Zrywała się myśl ma zza więziennej kraty!

Lecz zawsze daremne były jej poloty,
Dziś za to szczęśliwie wszystko przezwycięża
Mocą niezgaszonej, płomiennej tęsknoty...

Przeklinam wiek dziecka, wielbię dzielność męża
Który struny ducha, jak cięciw napręża
I w dal nieprzejrzaną ciska tęsknot groty!...

Komentarz
od naczelnego

Jan Huskowski - przypominamy sylwetkę tego niemal całkiem zapomnianego pisarza i poety z początków XX stulecia.



Icaro!
20