Wywiad z Hidden Place
 
Hidden Place to interesujący zespół synthpop/electro z Włoch, którego piosenek można posłuchać np. tu: http://www.myspace.com/hiddenplaceitalia. Zespół wydał dotąd trzy albumy ("Weather Station", "Fantasia Meccanica" i "Punto Luce") oraz kompilację starych utworów. Grupa zamieściła swoje utwory także na kilku składankach (m.in. "VAWS Vol.V" i "Credo In Unum Deum").


Najpierw opowiedzcie nam o początkach Hidden Place. Dlaczego wybraliście właśnie taką nazwę. Jaki jest obecny skład zespołu?
Zaczęliśmy grać w roku 2004. Grupę założyły bliźnięta: SaraLux i Fabio Vitelli, a także Giampiero di Barbaro i Antonio Losenno. Co do nazwy zespołu, to zawsze rozumieliśmy owo "Ukryte Miejsce" jako przestrzeń medytacji i reflexji, rodzaj mikrokosmosu, w którym próbujemy działać w sposób "wysoce intymny i naiwnie czysty, gdzie końcem działania jest tworzenie naszej Sztuki, postrzegane jako lekarstwo dla duszy".

Pytanie technicznie: jakich instrumentów i jakiego oprogramowania używacie do tworzenia muzyki? Czy często gracie na żywo?
Używamy rozmaitych rodzajów instrumentów do grania muzyki, oczywiście syntezatorów. Tak bardzo kochamy nasz Novation X-Station, jego nastrojowe brzmienie jest wspaniałe! Mikrokorg to inna maszyna, której często używamy, zwłaszcza do dźwięków elektronicznych. Co do koncertów, to niestety nie gramy ich, a to dlatego, że wszyscy członkowie zespołu żyją w innych i dalekich od siebie miastach, ale mamy nadzieję rozwiązać ten problem tak szybko, jak to będzie możliwe.

Co z textami? Kto jest ich autorem? Czy postrzegacie texty jako istotny element waszej twórczości?
Texty pisze SaraLux i są one bardzo ważne w naszej muzyce. Texty potrzebują muzyki, tak jak muzyka potrzebuje textów. Każda piosenka mówi o głębokich i istotnych elementach naszego życia - od Sztuki po uczucia.

Zamieściliście utwór na składance "Credo In unum Deum", wyprodukowanej przez Josefa Marię Klumba (Von Throsntahl) i Damiano Mercuri (Rose Rovine e Amanti). Czy moglibyście opowiedzieć nam coś więcej o waszym udziale w tym przedsięwzięciu oraz o piosence "Euritmia del Fulgore"?
Wzięcie udziału w "Credo in unum Deum" było dla nas czymś bardzo przyjemnym. Napisaliśmy na tę okoliczność utwór "Euritmia del Fulgore", który pojawi się na naszym nadchodzącym albumie "Weather Station - early works", wydanym przez Twilight Records.
Jesteśmy zafascynowani źródłami chrześcijaństwa, poszukiwaniem powrotu do źródeł naszej starożytnej Europy, "autentycznym" chrześcijaństwem, które ma wiele wspólnego z pogaństwem, chrześcijaństwem, w którym możesz znaleźć wiele rzeczy istniejących już w świecie przedchrześcijańskiej Europy.

Na okładce "Punto Luce" znajdują się pozdrowienia dla zespołów IANVA, Recondita Stirpe i Egida Aurea. Te grupy są często postrzegane jako część sceny "neofolk". Jakie jest wasze zdanie na temat tego nurtu? I co z "siostrzaną" sceną - militarną?
Uwielbiamy neofolk. Trzech członków Hidden Place (Fabio, Giampiero i Antonio) grało w neofolkowej grupie o nazwie Lupi Gladius. Nagraliśmy demo CD-R pod tytułem "Lucania". Jeden z naszych ulubionych zespołów (Death In June) wywodzi się ze sceny martial-neofolk. Niestety, uważamy że poza Death In June czy grupami takimi jak Sol Invictus i Current 93, bardzo niewiele kapel jest interesujących. Jeśli grupa martial-neofolk oferuje coś oryginalnego, wtedy to doceniamy, ale jeśli nie ma w tym oryginalności... to niestety, ale dzięki!


Hidden Place...
Ciąg dalszy...

Jak ważne są dla was okładki płyt i książeczki? Czy chcielibyście wydać jakieś wasze nagrania w luxusowych opakowaniach z ilustracjami, gadżetami etc. (tak jak niektóre grupy, zwłaszcza na scenie martial-neofolk, by wspomnieć choćby Les Joyaux de la Princesse czy Von Thronstahl)?
Okładki płyt są dla nas ważne. Jesteśmy miłośnikami sztuki! Luxusowe opakowania byłyby w porządku tylko wówczas, gdyby cały zamysł takiego dzieła był dobry.

Jakie są wasze główne inspiracje muzyczne? Jakich zespołów i kompozytorów słuchacie? Czy interesuje was klasyczna muzyka europejska? Co z EBM i industrialem?
Nasze główne inspiracje muzyczne to new wave z lat 80-tych. Uwielbiamy wiele zespołów w rodzaju Joy Division, New Order, Kraftwerk, Ultravox, Cocteau Twins etc. Jeśli chodzi o muzykę klasyczną, to lubimy Bacha oraz - czemu nie? - Ennio Morricone ;-) Ciekawe grupy EBM to VNV Nation, Frontline Assembly i niektóre nagrania Wumpscut.

Czy sądzicie, że wasza muzyka ma jakiś szczególnie "włoski" charakter? Czy jest dla was istotna ta narodowa tożsamość? Co sądzicie o takich kampaniach, jak "Io non festeggio l'unità d'italia"? Być może Włochy powinny być mozaiką małych, niezależnych królestw i republik, jak to było przed rokiem 1861?
Nasza włoska tożsamość jest ważna. To nasz sposób bycia i jesteśmy z niego dumni. Kochamy Włochy bardziej jako kulturę niż jako kraj. Włochy były dla nas Włochami także przed rokiem 1861 - pod inną nazwą, ale z tą samą kulturą. Jesteśmy synami starej i bogatej (duchowo) kultury. Nigdy nie możemy zapomnieć, jak ważny jest dla nas "Stary Rzym".

Nie do końca poważne pytanie... Co sądzicie o italo-disco? :-)
Ha, kochamy italo disco... To nasza sztandarowa muzyka electro na świecie :-) Nie wiemy, czy Hidden Place zaistniałoby bez italo-disco ;-)

Na koniec, czy znacie jakieś interesujące zespoły, wytwórnie lub kompozytorów z Polski? A może innych artystów?
Oczywiście! Lubimy polskie grupy z lat 80-tych, takie jak Ziyo (ich pierwszy album jest niesamowity), Siekier czy Made in Poland. Bardzo dobra, old-schoolowa muzyka z Polski!

40