Ludzkie gadanie (część 7)

W 2008 roku największe banki centralne świata obniżyły stopy procentowe i zaczęły masowy skup aktywów, żeby pobudzić gospodarkę walczącą z kryzysem finansowym. Efekt tej polityki wszędzie był podobnie zły: stagnacja lub rozwój wolniejszy niż obiecywali „centralni” bankierzy. Pan dr Arkadiusz Sieroń, autor xiążki poświęconej temu tematowi (zostanie opublikowana za kilka miesięcy w języku angielskim), wyjaśnił w rozmowie z panem Mateuszem Benedykiem, dlaczego niskie stopy procentowe zamiast rozwoju przynoszą stagnację. Dlaczego stają się pułapką, z której trudno się wydobyć.

Zapraszamy do wysłuchania nagrania: