Jesteś tutaj: Multimedia » Miscellanea » Cenne zabytki wróciły do Wrocławia
Jedno z najcenniejszych śląskich przedstawień rzeźbiarskich ukrzyżowania — Ukrzyżowanie tęczowe z kościoła pw. św. Marii Magdaleny (druga dekada XV wieku) — wróciło do Wrocławia z Warszawy. Muzeum Narodowe we Wrocławiu odzyskało też rzeźby świętych Piotra i Pawła (początek XV w.) z poliptyku złotników wrocławskich z 1473 roku oraz popiersia świętego Andrzeja i biskupa z retabulum kuśnierzy wrocławskich z 1497 roku. Było to możliwe dzięki prowadzonej od lat przez Muzea Narodowe we Wrocławiu i w Warszawie polityce łączenia zespołów zabytkowych, rozbitych w czasie i bezpośrednio po zakończeniu II wojny światowej.
Ukrzyżowanie tęczowe z wrocławskiego kościoła pw. św. Marii Magdaleny należy do najciekawszych pod względem ikonograficznym monumentalnych, wielofigurowych, śląskich Ukrzyżowań tęczowych w stylu pięknym. Datowane jest na lata około 1410-1420. Przyjmuje się, że powstało ono w pracowni wrocławskiej. Grupę, charakteryzującą się dramatyczno-teatralnym ujęciem, tworzą wyrzeźbione w drewnie lipowym, polichromowane temperą, ponadnaturalnej i naturalnej wielkości figury: Chrystusa na krzyżu, św. Marii Magdaleny, Matki Boskiej Bolesnej, św. Jana Ewangelisty oraz Longinusa i setnika.
Badacze zajmujący się grupą podkreślali jej wysoki poziom artystyczny, dostrzegali czytelne w zespole rzeźb dramatyczne napięcie. Akcentowali tradycjonalizm grupy i jej zależność od rzeźby minionego okresu artystycznego (gest załamującej dłonie Matki Boskiej, mało rozbudowany system drapowania szat), a równocześnie podkreślali jej nowatorskie cechy (ekspresja w gestach św. Jana Ewangelisty, św. Marii Magdaleny, setnika).
W 1942 r. figury asystencyjne wywiezione zostały przez Niemców z Wrocławia i zdeponowane w klasztorze franciszkanów w Prudniku. Wojenne losy figury Chrystusa Ukrzyżowanego nie są do końca jasne – prawdopodobnie nie została ona wywieziona z Wrocławia i przechowywana była w gmachu Schlesisches Museum für Kunstgewerbe und Altertümer, zburzonym w czasie oblężenia miasta. Świadczą o tym poważne uszkodzenia rzeźby. W 1948 r. zespół podzielono pomiędzy dwa muzea – we Wrocławiu i w Warszawie. W zbiorach wrocławskich znalazły się wówczas figury Chrystusa Ukrzyżowanego, św. Marii Magdaleny i Longinusa, do zbiorów warszawskich przekazano natomiast rzeźby Batki Boskiej Bolesnej, św. Jana Ewangelisty i setnika. W roku 2000 pozostające w zbiorach wrocławskich figury wypożyczono Muzeum Narodowemu w Warszawie, gdzie wraz z rzeźbami z kolekcji warszawskiej wystawione zostały na wystawie stałej.
W 2013 roku grupa Ukrzyżowania tęczowego powróciła na stałe do Wrocławia, gdzie w Muzeum Narodowym pokazywana będzie – po raz pierwszy po 1945 r. w całości – na wystawie stałej „Sztuka Śląska XIV-XVI wieku”.
Obie placówki od wielu lat prowadzą politykę wymieniania się depozytami i łączenia zespołów zabytkowych, rozbitych w czasie i bezpośrednio po zakończeniu II wojny światowej.
Współpraca w latach osiemdziesiątych XX w. zaowocowała przekazaniem do Wrocławia ponad 20 dzieł śląskiej sztuki gotyckiej, m.in. kwatery ołtarzowej z kościoła pw. Panny Marii na Piasku i skrzydeł pentaptyku Pięciu Boleści Marii z katedry wrocławskiej.
W 2000 r. Muzeum warszawskie przekazało wrocławskiemu w depozyt długoterminowy kilkanaście zabytków średniowiecznych, m.in. epitafia Wacława żagańskiego, Wincentego Partscha i Jadwigi Rinder, rzeźby św. Anny Samotrzeć z Unisławia Śląskiego, czy Ecce Homo z kościoła bernardynów we Wrocławiu. Dwa lata później depozyt powiększony został o kolejne zabytki, m.in. kwatery skrzydłowe z przedstawieniami chrystologicznymi i sceną Deesis, epitafium Mikołaja Werdera. Wszystkie z wymienionych tu dzieł stały się cennym uzupełnieniem galerii sztuki średniowiecznej we wrocławskim Muzeum Narodowym.
Informacja na podstawie tekstu Bożeny Guldan-Klameckiej, kuratora Galerii Sztuki XII-XV w.
Niemiecka Fundacja im. Ferdynanda Möllera przekazała Muzeum Narodowemu we Wrocławiu rysunek wrocławskiego artysty Pawła Fegeler-Felkendorffa. Odnaleziona niedawno w Berlinie praca znajdowała się przed II wojną światową w zbiorach Śląskiego Muzeum Sztuk Pięknych we Wrocławiu.
Rysunek tuszem przedstawiający portret mężczyzny jest dziełem wrocławskiego malarza Pawła Fegeler-Felkendorffa (1899-1945). Został on niegdyś nabyty w berlińskiej Galerii Ferdynanda Möllera przez działające przy Muzeum wrocławskim Towarzystwo Przyjaciół Sztuki (Gesellschaft der Kunstfreunde) i w lipcu 1931 roku złożony w muzeum jako trwały depozyt tego Towarzystwa. W okresie hitlerowskim depozyty Towarzystwa, jak i innych organizacji, które uległy rozwiązaniu z nakazu władz, zostały w większości wpisane do inwentarza muzealnego. Tak się nie stało z omawianym rysunkiem, który zwrócono dawnemu właścicielowi — Möllerowi. Rysunek odnaleziono niedawno w archiwum dawnej Galerii Möllera, którym zarządza obecnie Fundacja jego imienia. Ponieważ oznaczony jest pieczątką dawnego muzeum wrocławskiego i numerem inwentarza, dzięki czemu można było to dzieło zidentyfikować, Fundacja im. Ferdynanda Möllera postanowiła dzieło, po porozumieniu z nami, przekazać do zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
12 listopada z reprezentantami wrocławskich mediów spotkał się dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu, pan Mariusz Hermansdorfer. Zapraszamy do wysłuchania nagrania z krótkiej konferencji prasowej: