Jesteś tutaj: Ogłoszenia i aktualności » Konferencje i prelekcje » Kraków: Niech żyje król! Koronacje Sasów na Wawelu

Niech żyje król! Koronacje Sasów na Wawelu

Zamek Królewski na Wawelu

Niech żyje król! Koronacje Sasów na Wawelu

20 września 2024 – 9 lutego 2025 roku

Po Gabinecie Porcelanowym i czasowej wystawie Wspaniałość rokoka. Miśnieńskie figurki porcelanowe Johanna Joachima Kaendlera przyszedł czas na wystawę Niech żyje król! Koronacje Sasów na Wawelu. Wszystkie trzy ekspozycje łączy XVIII-wieczna historia monarchii Wettynów.

To bezprecedensowa prezentacja niemal wszystkich pamiątek związanych z koronacjami królów z dynastii saskiej: Augusta II w 1697 roku i Augusta III w 1734 roku, znajdujących się na co dzień między innymi w znaczących kolekcjach muzealnych: Państwowych Zbiorach Sztuki w Dreźnie (Staatliche Kunstsammlungen Dresden) i Muzeum Narodowym w Warszawie, a także w skarbcu katedry na Wawelu. Kuratorami ekspozycji są: pani Marta Golik-Gryglas, pan dr Rafał Ochęduszko i pan dr Stefan Rinaldi.

To projekt partnerski, efekt międzynarodowej współpracy pomiędzy Muzeum Narodowym w Warszawie, Zamkiem Królewskim na Wawelu i Państwowymi Zbiorami Sztuki w Dreźnie. Te instytucje są współorganizatorami wystawy.

fot. Jeremi Dobrzański

Około stu trzydziestu obiektów zostało wyeksponowanych w dwóch – znaczących w kontekście historycznym dla tematyki wystawy – przestrzeniach wawelskiej rezydencji, w tym w sali Senatorskiej, najbardziej reprezentacyjnej w zamku. Wystawa składa się z siedmiu części odpowiadających etapom koronacji: elekcja, wjazd elekta do miasta, pogrzeb poprzednika, pielgrzymka na Skałkę, sakra królewska, uczta, hołd mieszkańców na Rynku.

Trudno dziś wskazać podobny przykład współpracy między muzeami, kiedy jedna z najważniejszych instytucji muzealnych na świecie (Państwowe Zbiory Sztuki w Dreźnie) przenosi znaczącą część stałej ekspozycji muzeum do znajdującej się w innym kraju rezydencji – Zamku Królewskiego na Wawelu. Wspólna, wielowiekowa historia łącząca Polskę i Niemcy nie wybrzmiałaby tak znacząco bez udziału i zaangażowania Muzeum Narodowego w Warszawie, które przekazało na wystawę między innymi insygnia koronacyjne Augusta III i Marii Józefy. Nie mamy wątpliwości. Wystawa „Niech żyje Król! Koronacje Sasów na Wawelu” to wspólne dzieło Krakowa, Drezna i Warszawy – mówi pan prof. dr hab. Andrzej Betlej, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.

Z Państwowych Zbiorów Sztuki w Dreźnie wypożyczono pamiątki związane z koronacjami polskich królów, w tym wybór sreber z królewskiego bufetu, eksponowanych na co dzień w skarbcu Zielone Sklepienie (Grünes Gewölbe).

Nasza wystawa jest opowieścią o polskim ceremoniale koronacyjnym, który wykrystalizował się jeszcze w późnym średniowieczu. Obaj władcy z dynastii Wettynów starali się bowiem uszanować odwieczny rytuał, dopuszczając jednak pewne odstępstwa wynikające z jednej strony z ówczesnego kontekstu politycznego, z drugiej strony z chęci zaakcentowania przez nich pewnych treści propagandowych. Zgromadzone dzieła pozwolą zwiedzającym na zapoznanie się z toczącym się przez kilka dni zarówno na Wawelu, jak i na ulicach miasta niepowtarzalnym barokowym spektaklem. Tworzyły go poszczególne etapy koronacji od momentu elekcji nowego króla, przez uroczysty wjazd do Krakowa, pogrzeb poprzednika, pielgrzymkę na Skałkę, właściwą ceremonię sakry w katedrze krakowskiej, następujący po niej bankiet na zamku, po wieńczący całość hołd mieszkańców Krakowa – informuje pan dr Rafał Ochęduszko, kurator wystawy, kustosz Zamku Królewskiego na Wawelu.

Jestem podekscytowany wyjątkową możliwością zaprezentowania jednych z najważniejszych eksponatów z drezdeńskiej Rüstkammer i Grünes Gewölbe wraz z uzupełniającymi zbiór obiektami pochodzącymi z Zamku Królewskiego na Wawelu, Muzeum Narodowego w Warszawie oraz skarbca wawelskiej katedry. Obiekty te eksponujemy w szczególnym miejscu, gdzie połączyły się ścieżki historii Saksonii i Polski. Pełna zrozumienia i wsparcia współpraca między polskim a niemieckim zespołem przyczyniła się do stworzenia wielowątkowej opowieści i zrozumienia fascynującego rozdziału w naszej wspólnej historii – zwraca uwagę pan dr Stefan Rinaldi, kurator wystawy, kustosz Zielonego Sklepienia.

Zwiedzający zobaczą na wystawie naturalnych rozmiarów figurę Augusta II w stroju koronacyjnym, pokazywaną na co dzień w Rüstkammer, zbrojowni mieszczącej się w salach Zamku Rezydencjalnego w Dreźnie, a także komplet insygniów koronacyjnych: koron, bereł i jabłek Augusta III i Marii Józefy, ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie.

Warto zwrócić uwagę, że mieszcząca główną część przygotowywanej ekspozycji sala Senatorska była świadkiem bankietów, które odbyły się po koronacji zarówno w 1697, jak i w 1734 roku. Aby uświetnić ucztę i olśnić gości, August II przywiózł część drezdeńskiej kolekcji sreber. Arcydzieła, będące do dziś chlubą Zielonego Sklepienia, można ponownie oglądać w wawelskim wnętrzu po przeszło trzystu latach.

Po uroczystościach koronacyjnych w katedrze król udawał się do swoich prywatnych pokoi w północnym skrzydle pałacu, aby się przygotować do zaplanowanego na wieczór bankietu. Warto nadmienić, że w 1697 roku August II do urządzenia zamku – poza srebrnym bufetem – sprowadził z Drezna również meble i tkaniny – mówi pani Marta Golik-Gryglas, kuratorka wystawy, specjalistka z Działu Zbiorów Złotnictwa Zamku Królewskiego na Wawelu.

fot. Jeremi Dobrzański

Po koronacji August II zaprezentował się podczas bankietu na Wawelu w złocistym stroju i kapeluszu. W Koronacjach polskich królów elekcyjnych Stefana Truchima czytamy, że świadkowie wydarzenia opisywali bankiet jako szczególnie wystawny:

Co do sollenego bankietu, siła trzeba opisować, jednak dosyć nadmienić, że było convivium magnum, przy wszelakim dostatku wyśmienitych potraw i kosztownych piramid z cukrów, których były napoje i trunki rozmaite jako najprzedniejsze etc., którego splendoru, magnificencji niepodobna dostatecznie wyrazić, przy muzykach wybornych, które wielkiej dodawały wesołości.

Koronacje Wettynów były ostatnimi, jakie odbyły się na Wawelu. Kuratorzy wystawy zwracają uwagę, że wpisały się w ten sposób w tradycję sięgającą początków XIV wieku, a jednocześnie – co czas pokazał – ją domknęły. Obie z nich w zasadniczym zarysie powtórzyły skodyfikowany jeszcze w późnym średniowieczu scenariusz uroczystości koronacyjnych, ustanawiały jednocześnie nowy byt na politycznej mapie Europy, unię polsko-saską, która na przeszło półwiecze w znaczący sposób wpłynęła na dzieje i kulturę tej części kontynentu.

opracowanie: Urszula Wolak-Dudek

Zamek Królewski na Wawelu, Wawel 5

fot. Jeremi Dobrzański

zdjęcia: Jeremi Dobrzański

PMK Design
© Organizacja Monarchistów Polskich 1989–2025 · Zdjęcie polskich insygniów koronacyjnych pochodzi z serwisu replikiregaliowpl.com.