Portret Dolnego Śląska

Centrum Kultury Zamek

Centrum Kultury Zamek

pl. Świętojański 1, Wrocław

30 ambrotypów (z greki: ambrotos – nieśmiertelny) – fotografii wykonanych na szkle dziewiętnastowieczną techniką mokrego collodionu – od 17 lutego 2017 roku, godz. 19.00, będzie można podziwiać w galerii wrocławskiego Centrum Kultury Zamek. Wystawa czynna do 30 marca.

Bohaterami wystawy Portret Dolnego Śląska są mieszkańcy regionu, uwiecznieni przez kolektyw artystyczny StreetCollodionArt. Uzupełnieniem części fotograficznej będą historie portretowanych osób, które spisała i opracowała pani Ewa Sidorenko, socjolog współpracująca z artystami.

Wystawa prezentowana w Centrum Kultury Zamek to trzydzieści z kilkuset powstałych już fotografii. Wszystkie wykonane w technice mokrego collodionu, uwieczniły mieszkańców Dolnego Śląska w 2016 roku. Rozstawiliśmy wielkoformatową kamerę na ciężki statyw, a obiektyw zwróciliśmy w stronę przechodnia. Płyta z wizerunkiem, naświetlonym w atomach srebra, staje się zwierciadlanym odbiciem rodzinnych historii przywiezionych na te ziemie po wojnie. Trwałym świadectwem współczesnych wysłanym ku przyszłości, które ma opowiedzieć historię o nas naszym wnukom – mówią twórcy projektu.

StreetCollodionArt to kolektyw artystyczny zajmujący się sztuką wizualną opartą głównie na fotografii wykonywanej techniką mokrego collodionu. Powstał jesienią 2012 roku gdzieś pomiędzy Wałbrzychem a Kutnem. W genotyp ma wpisany drogę. Kolektyw tworzą pp. Michał Sitkiewicz, Paweł Sokołowski oraz muzy ich życia, Gabriela Szewczyk i Monika Sokołowska.

Pani Ewa Sidorenko – wykładowca na Uniwersytecie Greenwich w Londynie. Wybitna socjolog wychowana w Warszawie jest niezwykle wrażliwa na losy człowieka mieszkającego w Polsce. Potrafi słuchać i w odpowiednim momencie zadać mądre pytanie. W element artystycznych działań fotograficznych wprowadziła naukowe doświadczenie. W ten sposób powstało założenie główne projektu – portret za opowieść: nie tylko chcemy fotografować, chcemy Was posłuchać, oddać Wam głos, byście mogli w końcu opowiedzieć, kim jest Dolny Śląsk.