Jesteś tutaj: Ogłoszenia i aktualności » Konferencje i prelekcje » Gliwice: Twarzą w twarz z Gliwicami

Twarzą w twarz z Gliwicami

Muzeum w Gliwicach

Twarzą w twarz z Gliwicami

Koktajl tego, co materialne i niematerialne – zdarzeń, których wpływ wciąż rozpoznajemy w tkance miasta, i takich, które pozostały we wspomnieniach, a także zabytków nieoczywistych i opowieści łączących przeszłość z teraźniejszością – ta fascynująca mieszanka tworzy nowy cykl wykładów pani Ewy Pokorskiej-Ożóg (architekt, miejskiej konserwator zabytków, autorki bestselleru pt. Kolory miasta). Cykl jest wyjątkowy nie tylko dlatego, że stanowi rodzaj urban fantasy, lecz także z tego powodu, że jego szata graficzna powstała na podstawie prac samej autorki, której również w dziedzinie plastycznej talentów nie brakuje. Obrazy pani Ewy Pokorskiej-Ożóg, które znajdują się na promującym cykl plakacie, są pokłosiem XV Międzynarodowego Pleneru Malarskiego „Moje Miasto” Gliwice 2024, organizowanego przez Okręg Gliwicko-Zabrzański Związku Polskich Artystów Plastyków oraz Centrum Kultury Victoria w Gliwicach. Jednym z partnerów pleneru było Muzeum w Gliwicach, a patronat nad nim objęła pani prezydent Gliwic Katarzyna Kuczyńska-Budka. Obrazy te są już w naszych zbiorach. Cieszymy się, że tak szybko możemy się nimi z Państwem podzielić i to przy takiej okazji, jaką jest zapowiedź wykładów jednej z ulubionych prelegentek gliwickiej publiczności.

Gliwice zostały opisane na wiele sposobów, czy mogą nas jeszcze zaskoczyć? Emocjonalne, tajemnicze historie związane z naszym miastem to temat kolejnych wykładów muzealnych. To opowieści pełne zaskakujących, spektakularnych, czasami niepokojących, a czasem zabawnych zdarzeń, szczegółów i emocji. Pokazane zostaną miejsca, obiekty, detale, których znaczenie odkryjemy na nowo, spojrzymy na nie z innego niż dotychczas punktu widzenia. Mam nadzieję, że dzięki muzealnym spotkaniom mieszkańcy naszego miasta – i nie tylko – odkryją w sobie dodatkowe pokłady wrażliwości na otaczającą ich przestrzeń i będą poszukiwać w niej nieoczywistych historii – mówi pani Ewa Pokorska-Ożóg.

Na pierwsze spotkanie zapraszamy do Willi Caro (ul. Dolnych Wałów 8a) 10 stycznia 2025 roku o godz. 17.00. Wstęp wolny.

Twarzą w twarz z Gliwicami

10 stycznia, godz. 17.00

Miejski koktajl tajemnic

Publikacja poświęcona wystawie Te, co skaczą i fruwają… Przedstawienia zwierząt w sztuce ze zbiorów Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej Kingi Kawczak przypomniała mi, jak często w sztuce czy architekturze sylwetki zwierząt lub mitycznych stworów stanowią ważny element kompozycji. Poszukajmy takich przykładów w Gliwicach, a przy okazji… rozwiążmy zagadki związane z zabytkowymi obiektami i ułóżmy misterną mozaikę miejskich tajemnic.

Tematy kolejnych wykładów:

7 lutego, godz. 17.00

Walczące rzeźby

Wiedeń ma figury Krzyczących kobiet umieszczone na dachu kamienicy przy Linke Wienzeile, a Gliwice mają Walczącą mieszczkę stojącą we wnęce narożnej przyrynkowej kamieniczki. Postać kobiety upamiętnia ważny okres w historii Gliwic, obronę naszego miasta przed atakiem wojsk Mansfelda. Czy inne rzeźby miejskie kryją historie nieznane dla ogółu? Konne pomniki władców w zależności od ułożenia rumaka określały rodzaj śmierci przedstawionego jeźdźca. Gdy koń stoi twardo na ziemi, oznacza to, że jego pan umarł śmiercią naturalną. Jedna przednia noga podniesiona – jeździec umarł w wyniku ran doznanych w walce. Dwie przednie oderwane od podłoża – oznaczają śmierć w walce. Czy gliwickie rzeźby lwów też nam próbują coś przekazać?

7 marca, godz. 17.00

Królestwo pieniądza i rozrywki – dawna ulica Zwycięstwa

Przybysz wkraczający do Gliwic lat 20. i 30. ubiegłego wieku zostałby zaskoczony dużą liczbą banków i kas pożyczkowych znajdujących się w kamienicach zlokalizowanych przy głównej ulicy miasta i w jej sąsiedztwie. A obok banków kusiły licznymi atrakcjami restauracje, kawiarnie i hotele. Ile z tej mnogości lokali użytkowych zachowało się do dzisiaj? Sprawdzimy.

4 kwietnia, godz. 17.00

Zabytkowe wnętrza – marzenia scenografa

Widzom zdarza się bardziej skupić na filmowych wnętrzach niż akcji filmu. Scenografia gra wtedy rolę pierwszoplanową. Takie filmowe wnętrze znajdziemy np. w Willi Caro. Bogate, budzące respekt gabinety dawnych dyrekcji huty czy zarządu dóbr przemysłowców też się zachowały. Masywy stolarskie, alegoryczne obrazy, dekoracje zdobione intarsją – to skarby. Urocze, obfitujące w dekoracje klatki schodowe są niewidoczne za zamkniętymi drzwi i bramami. Spróbujemy tam dostać się i odkryć upodobania dawnych właścicieli oraz połączyć je ze znanymi obrazami filmowymi.

9 maja, godz. 17.00

Przygoda na Trynku – gdzie schował się w Gliwicach socrealizm

Socrealizm to styl, który nie tak dawno definiował architekturę i sztukę bloku wschodniego. Trynek – dzielnica, w której można by nakręcić sequel filmu Przygoda na Mariensztacie, pierwszego socrealistycznego filmu z feministycznym akcentem – to miejsce, gdzie znajdziemy enklawę zabudowy z początku lat 50. XX wieku. Upływ czasu potwierdził słuszność rozwiązań projektowych tamtych lat. Zieleń i duża wspólna przestrzeń rekompensują niewielki metraż mieszkań. Zabudowa osiedla uzmysławia nam, jak rozwiązywano wówczas problemy urbanistyczne. Socarchitektura, w mniejszej liczbie, znajduje się również w innych miejscach. Gdzie? Tego już dowiemy się na wykładzie.

6 czerwca, godz. 17.00

Memento mori – cmentarze gliwickie

Czasem potrzebujemy chwili refleksji i wyciszenia. Czy zajdziemy ją w nastrojowym parku-nekropolii – cmentarzu Centralnym? A może na żydowskim starym cmentarzu przy ul. Na Piasku? Poprzerastane drzewami dawne grobowce, drzewa obrośnięte bluszczem, tak jak na nieczynnym cmentarzu na Trynku. Zimozielony bluszcz zakrył tam ścieżki, nagrobki. A może teren parku kieszonkowego na tyłach dawnego szpitala przy ul. Kozielskiej będzie odpowiedni? Umiejscowiona tam grobowa kaplica Gallich przypomni historię miejsca. A my poszukamy śladów świadczących o tym, że nie wszystko przemija.

3 października, godz. 17.00

Kłopotliwy detal – reklamy

7 listopada, godz. 17.00

Kostium architektury

Chociaż określenie haute couture (czyli tzw. wysokie krawiectwo) charakteryzuje ubrania, to można spróbować je odnieść także do budowli jako obiektów artystycznych. Sztuka, architektura od zawsze wpływały na sposób ubierania się, nawzajem się inspirowały. W architekturze co jakiś czas powraca się do minionych stylów – ilustruje to cały okres historyzmu i neostylów (neogotyku, neorenesansu, neobaroku, neoklasycyzmu). W modzie jeszcze częściej przetwarza się twórczo to, co było, wprowadzając do dawnych wzorów jedynie nowe materiały, nową kolorystykę. Spojrzymy na widok ulic naszego miasta jak na kostium, ubranie, które zdobi dawne kamienice.

5 grudnia, godz. 17.00

Symbolika najpiękniejszych świąt

PMK Design
© Organizacja Monarchistów Polskich 1989–2025 · Zdjęcie polskich insygniów koronacyjnych pochodzi z serwisu replikiregaliowpl.com.