Jesteś tutaj: prof. Jacek Bartyzel » Eseje i artykuły naukowe » Ojczyzna, Chleb i Sprawiedliwość
Najlepiej będzie powiedzieć to na samym początku: założyciel i przywódca Falangi Hiszpańskiej (Falange Española), José Antonio Primo de Rivera nie jest „bohaterem mojego romansu”. Powód tego jest prosty: jeżeli w Hiszpanii upodobałem sobie ruch będący kwintesencją Tradycji katolicko-hiszpańskiej w stu procentach, bez najmniejszej domieszki heterodoksji, a przy tym dający przez ponad 100 lat tysięczne dowody bezprzykładnego heroizmu i poświęcenia dla Sprawy, czyli tradycjonalistyczny i legitymistyczny karlizm, to nie mogę postawić na równi z nim fenomenu ideowo eklektycznego, w którym ziarna Tradycji i żarliwego patriotyzmu mieszają się z grudkami ideologii modernistycznych i niehiszpańskich. Używając pojęć ważnych w hiszpańskim wokabularzu, karlizm jest castizo – krystalicznie czysty, autentyczny, prawdziwy, ideologia Falangi natomiast jest mestiza, nieczysta, zmieszana, po części „sfrancuziała” (afrancesada), czyli zagraniczna, a in concreto, zważywszy wpływ faszyzmu włoskiego, „zitalianizowana”.
A jednak nie w błędach Falangi, lecz w samej postaci jej szefa jest coś przekraczającego miarę przeciętności w aż takim stopniu, że fascynującego i pozostawiającego w zetknięciu z jego słowami i legendą – uwieńczoną męczeńską właściwie śmiercią – niezatarte wrażenie wielkości. José Antonio (będziemy odtąd, tak jak falangiści, nazywali go jedynie imionami) należy do tych nielicznych postaci swojej epoki (dzisiaj takich nie ma już wcale), u których pewne przymioty charakteru rozwijają się w taki sposób, że osiągają poziom mistyki religijno-politycznej, a jednocześnie aury poetyckości. Były tylko dwie postaci mu współczesne, które także nazywano wizjonerami, fanatykami, szaleńcami, ludźmi zatracającymi się w działaniu: szef meksykańskiego, katolickiego Narodowego Związku Synarchistycznego Salvador Abascal oraz założyciel i capitanul rumuńskiego Legionu Michała Archanioła Corneliu Zelea Codreanu, też zresztą zamordowany.
(…)
Całość w: José Antonio Primo de Rivera, Jarzmo i Strzały. Antologia tekstów z lat 1931‒1936, Biała Podlaska 2024, ss. 9-27.