Jesteś tutaj: Publicystyka » Inni publicyści » Wywiad z Imperat

Wywiad z Imperat

rozmawiał Adam Tomasz Witczak

Imperat to młody argentyński projekt militarno-neoklasyczny. Wydał dotąd dwa materiały, przy czym drugi, zatytułowany „Lord”, zawiera także utwory z debiutanckiej EP-ki. Album „Lord” można pobrać ze strony wytwórni Castellum Stoufenburc: http://www.castellum-stoufenburc.de/free-download/.

Uwaga techniczna: pytania pisane były w języku angielskim, gdzie — jak wiadomo – „you” może odnosić się zarówno do pojedynczej, jak i mnogiej liczby drugiej osoby. Domyślnie chodziło mi o wywiad z jedną osobą, ale Diego1 (który pozwolił sobie odpisać… po hiszpańsku) w wielu miejscach zastosował pierwszą osobę liczby mnogiej („my”, „nas” etc.).

Ostatecznie więc zdecydowałem się „przerobić” większość pytań na liczbę mnogą (w języku polskim). Mimo wszystko wydaje mi się, że nie pozbawiłem wywiadu sensu i nie dopuściłem się przeinaczeń. Za tłumaczenie odpowiedzi Diego z języka hiszpańskiego dziękuję Kindze.

***

Witaj, Diego! Opowiedz nam o początkach Imperat. To zespół czy twój jednoosobowy projekt?

Można powiedzieć, że Imperat narodził się niejako „przy okazji”. Choć muzyka jest bardzo ważną częścią mojego życia, to jednak przy tym projekcie ważniejsze było dla mnie stworzenie środka wyrazu dla czegoś meta-muzycznego i meta-estetycznego: obnażenie współczesnych wartości i degeneracji tradycyjnego ducha.

Jeśli chodzi o samo zorganizowanie projektu, to Imperat jest moim osobistym przedsięwzięciem, ale do jego rozwoju przyczyniają się też inne osoby – a to poprzez wspólne projekty muzyczne, użyczanie głosu i teksty. Niemniej materiał, w którym współpraca z innymi artystami była najbardziej intensywna, nie został jeszcze opublikowany.

Jakich instrumentów i sprzętu używacie do tworzenia muzyki? Czy jesteście w stanie grać na żywo?

Muzyka Imperat jest czysto cyfrowa i opiera się na komputerach (poza niektórymi nagraniami głosów i instrumentów akustycznych). I tak, jeśli chodzi o grę na żywo, to jesteśmy do dyspozycji, jednak nie mieliśmy jeszcze takiej okazji.

Opowiedz nam o waszych ulubionych zespołach i kompozytorach. Czy słuchacie dużo klasycznej, średniowiecznej i religijnej muzyki europejskiej?

Inspirują nas głównie takie zespoły jak Triarii, Arditi, March Of Heroes, L’Effet C’Est Moi, Invictus, Von Thronsthal, Death In June, Sol Invictus, Fire + Ice i mnóstwo grup martial, neo-folk i podobnych. Tak, jesteśmy fanami muzyki dawnej, sakralnej i kameralnej (klasycznej, barokowej, romantycznej itd.).

Jak ważna jest dla Was scena industrialna, experymentalna i elektroniczna? W istocie Wasza muzyka jest bardzo klasyczna, melodyjna i harmonijna – dokładnie tak jak twórczość L’Effet C’Est Moi czy H.E.R.R. Nie należysz do tej części sceny militarnej, która używa dużo hałasu i sampli (jak Turbund Sturmwerk czy Toroidh). Czy to paradoks, że stylistyka neoklasyczno-militarno-neofolkowa wyrosła z brutalnych i hałaśliwych eksperymentów wczesnych grup industrialnych?

Dla mnie scena industrialna jest siostrą scen martial, folk i neoklasycznej. Istnienie grup takich jak Thorofon czy Green Army Fraction również ma sens. W gruncie rzeczy to są dwie strony tego samego zjawiska i czasami mogą występować w tym samym czasie, obok siebie, dzieląc tę samą przestrzeń. To, co nas łączy, to reakcja przeciw współczesnemu światu i jego zepsuciu duchowemu. Z jednej strony wyraża się ona przez wywyższanie ponadczasowej wartości bardziej klasycznych form, a z drugiej – przez czysty chłód bezosobowej techniki i maszyny. To połączenie dwóch sprzeczności, które na pierwszy rzut oka wydają się tak odmienne, jest istotą archeofuturyzmu.

Dlaczego wybrałeś ten gatunek? Co takiego szczególnego jest dla Ciebie w muzyce militarno-neoklasycznej? Co sądzisz o ludziach, którzy postrzegają ten styl tylko jako interesującą estetykę lub nawet jako „militarny fetysz” bez rzeczywistego przesłania?

Tak jak powiedziałem Ci już wcześniej: myślę, że to, co się tutaj liczy, to nie rodzaj muzyki, ale to, co się przez nią przekazuje. Równie dobrze mógłbym wybrać power electronics zamiast muzyki martial czy neoklasycznej. Najważniejszy jest zamysł czy wątek ideologiczny, które łączą te różne formy wyrazu. Wybrałem jednak ten typ muzyki ze względu na łatwość, z jaką można za jego pomocą przekazać lub stworzyć w słuchaczu różne nastroje i uczucia, takie jak Honor, Całkowite Oddanie czy Heroizm.

Na swoim profilu MySpace zamieściliście cytat z Juliusza Evoli: „Wierność jest silniejsza niż ogień”. Czy pisma Evoli to dla Ciebie ważne źródło inspiracji? Jacy inni pisarze lub filozofowie inspirują Cię?

Tak, Evola jest rozległym źródłem inspiracji, zarówno jego pisma, jak i jego życie są nieprzebranym źródłem wiedzy, zwłaszcza w kwestiach powiązanych z Tradycją. Co do książek, które czytamy i formacji intelektualnej, staramy się objąć szerokie spektrum myślicieli i ludzi czynu, od tych najbardziej konserwatywnych do tych najbardziej radykalnych, zostawiając to, co w nich najcenniejsze. Od Anarcho-Faszyzmu i Archeofuturyzmu do myślicieli Tradycji, nie zapominając o wielkich bohaterach i postaciach naszego kraju.

Jaki jest Twój stosunek do chrześcijaństwa, w szczególności do rzymskiego katolicyzmu i prawosławia? Czy interesuje Cię spór pomiędzy „modernistami” a „tradycjonalistami” (FSSPX lub sedewakantyści)?

Imperat jest z założenia chrześcijańsko-wojowniczy, a chrześcijaństwo jest ważną częścią naszego przesłania i zamysłu – poza tym, że odgrywa główną rolę w naszym prywatnym życiu. Choć jest to temat, o którym można debatować i dyskutować bardzo długo, nigdzie nie dochodząc, co zdarzało nam się z innymi ludźmi ze sceny, my wierzymy, że chrześcijaństwo jest SYNTEZĄ i PRZEZWYCIĘŻENIEM wszystkich dawnych form wzrostu duchowego, które prawdziwie wyzwala ze wszystkiego oraz uświęca świat i człowieka.

„Fides Actio Est” („Wiara jest działaniem”) – to tytuł jednej z Waszych kompozycji. Co te słowa znaczą dla Ciebie?

„Fides Actio Est”, poza tym, że jest tytułem jednego z naszych utworów, stanowi także swego rodzaju motto Imperat. „Wiara jest działaniem” oznacza, że nasza wiara odzwierciedla się w naszych czynach i we wszystkim, co kształtuje nasze życie; oznacza obowiązek dążenia poprzez naszego ducha do tego co wieczne i transcendentne – życie, które jest walką (Hiob 7,1) (Czyż nie do bojowania podobny byt człowieka? Czy nie pędzi on dni jak najemnik?) Podejmujemy także prawdziwe znaczenie „Fides”, która jest Wiernością i Lojalnością ponad wszystkie inne rzeczy i ponad Miłość. Nie ma lepszych podstaw niż one i cała reszta jest budowana na ich fundamencie.

Czy znasz jakieś interesujące zespoły z Polski? A czy możesz polecić nam jakieś interesujące zespoły i projekty z Argentyny? Co sądzisz o Argentum?

Z Polski podoba mi się Krępulec, który jest jednym z pierwszych zespołów tego typu, jaki poznałem i przypadł mi do gustu. Stąd, z Argentyny mogę ci polecić, jak już powiedziałeś, Argentum (sympatyczne chłopaki, haha, w niektórych kwestiach są bliscy ideologicznie postulatom Imperat); poza tym istnieją inne zespoły, takie jak Teratocarcinoma czy VII Batallón de la Muerte.

Czy gracie w innych zespołach lub projektach? Czy zechcesz opisać nam Wasze albumy? Czy masz zamiar pójść krok dalej i nagrać CD?

Obecnie nie mamy żadnego projektu równolegle do Imperat, chociaż czasem pojawiają się nowe propozycje i pomysły do wcielenia w życie.

Naszym pierwszym nagraniem był „First” (EP MMIX), który zawierał kilka wczesnych wprawek Imperat; „Lord” (EP MMXI) jest naszym drugim wydawnictwem. Składa się ono z utworów z naszego pierwszego EP i pięciu niepublikowanych wcześniej kompozycji. Materiał ten można ściągnąć bezpłatnie ze strony labelu Castellum Stoufenburc lub ze strony: http://www.archive.org/details/Imperat-Lordep&reCache=1.

W nie tak odległej przyszłości planujemy wypuścić nasz pierwszy samodzielny longplay, który dobrze byłoby rozprowadzać nieodpłatnie przez Internet i naszą stronę.

A teraz żegnam się już i bardzo dziękuję Państwu za to spotkanie i wywiad. Pozdrowienia i uściski dla wszystkich towarzyszy z Polski. Pozostańcie wierni, silni i z twarzą ku słońcu. Hails!


1 Jakub — w języku hiszpańskim.

PMK Design
© Organizacja Monarchistów Polskich 1989–2024 · Zdjęcie polskich insygniów koronacyjnych pochodzi z serwisu replikiregaliowpl.com.