Jesteś tutaj: Publicystyka » Filozofia » Robert Goczał » Święty Jan z Damaszku (ok. 675-ok. 749) — obrońca wiary i myśli patrystycznej

Święty Jan z Damaszku (ok. 675-ok. 749) — obrońca wiary i myśli patrystycznej

Robert Goczał

I. Człowiek i jego dzieło

W myśli św. Jana z Damaszku (Jana Damasceńskiego) spotykamy się ze swoistą intelektualną syntezą teologii Ojców greckich i bizantyjskich, zmierzającą do kompleksowego opracowania zagadnień chrystologicznych, które obejmowały spory toczące się między III a VIII wiekiem. Znamienne jest, że dla tradycji scholastycznej przyszłych wieków twórczość św. Jana Damasceńskiego była jednym z pierwszych systematycznych ujęć filozoficzno-teologicznych, w których obserwujemy próbę połączenia fides et ratio dzięki wielopoziomowemu wykorzystaniu szczególnie arystotelesowsko-perypatetycznej filozofii.

Podania o życiu tego Ojca Kościoła są skąpe i wielce niepewne. W istocie powstały dopiero między X a XI stuleciem z zapisów doksograficznych, charakteryzujących się wysokim stopniem legendarności, nierzadko zafałszowania. Z pewnością jednak wiadomo, że odebrał on staranne wykształcenie ze znajomości kultury antycznej (hellenistyczno-rzymskiej), w tym filozofii starożytnych Greków, a także miał dużą wiedzę na religii muzułmańskiej i myśli arabskiej.

Urodził się w Damaszku około 675 r. w arabskiej rodzinie chrześcijańskiej. Jego ojciec sprawował zaszczytny urząd ministra finansów na dworze kalifa. Mniej więcej ok. roku 700 „słyszy głos Boga” i poświęca się życiu w Duchu Pańskim; zostaje mnichem i w końcu kapłanem w jerozolimskim klasztorze św. Saby, gdzie spędza następne 30 lat. Najprawdopodobniej umiera w roku 749 (niektóre źródła podają datę 754).

Większość jego pism cechuje charakter apologetyczny, a przede wszystkim polemiczny. Występuje w nich głównie jako adwersarz w sporach przeciwko nestorianom, manichejczykom, monofizytom oraz zagrożeniom napływającym ze świata islamskiego. Spośród najbardziej znanych i wysoko cenionych pism Damasceńczyka, również ze względu na ich wartość filozoficzną, należy wyróżnić Orationes pro sacris imaginibus (Mowy apologetyczne przeciwko tym, co potępiają obrazy), które zjednoczyło przeciw niemu licznych przeciwników kultu obrazów (został obłożony przez nich klątwą). Jest on również autorem cenionego dzieła Fons sapientiae (Źródło wiedzy). Do najbardziej jednak sławnych i znacznie bardziej cenionych dzieł Jana Damasceńskiego należy Fons fidei (Źródło wiary), przełożone na łacinę przez Burgundiusza z Pizy w 1151 r. za pontyfikatu papieża Eugeniusza IV. Stanie się ono wzorem dla przyszłych średniowiecznych kompendiów teologii systematycznej, tzw. Sentencji (np. Sentencje Piotra Lombarda). Traktat De fide orthodoxa (Wykład wiary prawdziwej), mieszczący się w obrębie dzieła Fons fidei jako część III (obok Dialektyki i Historii herezji), stanowi niezastąpione studium myśli poprzedników, ujętej z perspektywy retrospekcyjnej. Jest to zarazem rozprawa odznaczająca się obfitością informacji historycznych, które świadczą o erudycji autora, a także w sposób systemowy obejmująca rozumienie twórczości patrystycznej Ojców Kościoła. Stanowi niejako kwintesencję ich dorobku, a zarazem kompilację myśli Ojców kapadockich, zwłaszcza Pseudo-Dionizego, Maksyma Wyznawcy, Leoncjusza z Bizancjum, a także – pod pewnym względem – filozoficznej myśli hellenistyczno-rzymskiej (pogańskiej). Jest więc pewnego rodzaju reasumpcją i kolejną próbą – po Filonie Aleksandryjskim, Klemensie z Aleksandrii i Orygenesie – uzgodnienia niesprzeczności między ostatecznym przedmiotem teologii i filozofii, którym w obu przypadkach jest Bóg.

Z kolei w części poświęconej zagadnieniom dialektycznym spotykamy się z klasycznym wstępem do filozofii (na wzór Protrepticosu Arystotelesa) i logiki, opracowanym z dużym stopniem ścisłości na podstawie wypisów z nauki Ammoniusza Sakkasa, Porfiriusza z Tyru (autora traktatów Przeciw chrześcijanom, Isagogi i Groty nimf), Jamblicha oraz Stobajosa (autora Wypisów). Dialektyka Jana Damasceńskiego obejmuje również wykład nauki Arystotelesa (por. Corpus Aristotelicum). Część dialektyczna nie zawiera jednak gruntownie opracowanej ontologii i metafizyki.

Natomiast część traktatu Fons fidei, która została poświęcona herezjom i prądom dysydenckim (Historia herezji), stanowi szczegółowe i obszerne zestawienie myśli gnostyckiej i innych poglądów. Mimo podjęcia się opisu tak szerokiego materiału św. Jan Damasceński uczynił swój tekst przejrzystym pod względem treści, opierając go na Streszczeniach Epifaniusza. Zasadniczo wylicza on około 100 rodzajów herezji, a także wskazuje inne koncepcje mieszczące się w zakresie doktryn nieuznanych przez ortodoksję Kościoła, m.in. wymienia: myśl islamską, ikonoklazm czy mistykę aposchitów. Wielu komentatorów autorstwo trzech ostatnich opisów uznaje za wątpliwe. W końcu, jeśli chodzi o ostatnią część Fons fidei, a więc De fide orthodoxa (Wykład wiary prawdziwej), przyjmuje się, że jest ona prezentacją zagadnień związanych z rozumieniem wiary ukazanej w sposób niesprzeczny z Credo nicejsko-konstantynopolitańskim. Składa się z czterech rozdziałów, które odzwierciedlają zasadnicze wątki traktatu i ukazują linię doktrynalno-problemową przyjętych przez Jana rozumowań i analiz: I. O Bogu – poznanie, istnienie, jedność Boga, Trójca Przenajświętsza; II. O dziele stworzenia i Opatrzności Bożej – traktat o dziele sześciu dni stworzenia, aniołowie, wykład antropologii i psychologii; III. O Chrystusie – chrystologia i uzupełnienie psychologii; IV. O sakramentach – kwestie dotyczące kultu świętych, obrazów, rzeczy ostatecznych.

II. W obronie wiary i tradycji — zarys filozofii Boga

Wykład wiary prawdziwej charakteryzuje systematyczna budowa filozoficzna oraz wieloaspektowość treści pod względem teologicznym. Skądinąd między IV a VII wiekiem zakres treści doktrynalnych filozofii i teologii pozostawał wręcz identyczny, mimo iż dostrzegano liczne różnice istotowe. W dziele Jana spotykamy się z wykładem o charakterze filozoficzno-teologicznej apologetyki, w której większość koncepcji odnosi się do wczesnej myśli Ojców Kościoła bądź wręcz została zapożyczona z twórczości Ojców kapadockich. Traktat ten potwierdza poglądowe założenia Jana, między innymi, że filozofia jest naddana teologii, jest jej służebnicą (Philosophia est ancillia theologiae). W tym ujęciu filozofia spełnia jedynie funkcję pomocniczą, będącą dziedziną wiedzy, która powinna sprowadzać się do zastosowania aparatu metodologicznego na gruncie teologii, tym samym dostarczając jej bogatego warsztatu hermeneutycznego (w tym licznych technik interpretacji). Oznacza to wówczas, że filozofia – jako dyscyplina epistemiczna – zostaje wykorzystana na potrzeby poznania teologicznego ze względu na możliwość zastosowania narzędzi poznawczych (tj. aparat aksjomatyczno-dedukcyjny oraz kategorialny), które z jednej strony mają służyć do głębszego zanalizowania prawd objawionych i Ewangelii jako materiału prawd aksjologicznych, z drugiej zapewniają większą przestrzeń i głębię interpretacji. Ostatecznie, w razie potrzeby społeczno-kulturowej, zostaną one wykorzystane w obronie wiary przeciwko wszelkim prądom filozoficznym i myślom dezawuującym treść nauki Kościoła. Ponadto św. Jan Damasceński, posługując się aparatem filozofii hellenistycznej (zwł. perypatetyckiej), precyzuje rozumienie Boga, głównie od strony tajemnicy Wcielenia oraz czystej analizy ontologicznej samego pojęcia „Boga”. Gwoli dygresji, te same tendencje analityczne poznania struktury bytowej Boga – w horyzoncie refleksji łączącej filozofię z teologią chrześcijańską – będzie podejmować niemal cała tradycja scholastyki średniowiecznej, aż po XVII-wieczną scholastykę iberyjską (tzw. druga scholastyka). Ta ostatnia była wielkim odrodzeniem arystotelizmu chrześcijańskiego w duchu filozofii św. Tomasza z Akwinu (ad mentem Divi Thomae). Św. Jan Damasceński, podejmując się m.in. obrony fundamentalnej prawdy chrześcijańskiej, a więc dogmatu o Wcieleniu Bożym, w swoich rozważaniach pozostaje pod głębokim wpływem aparatu filozoficznego Arystotelesa, zwanego „Księciem perypatetyków”. Nie pozostaje tutaj bez znaczenia fakt oddziaływania na pierwsze wieki po Chrystusie metafizyki Arystotelesowskiej, co staje się widoczne zwłaszcza poprzez stosowanie przez Jana pojęć i ich znaczeń filozoficznych właściwych twórczości Stagiryty, przede wszystkim takich, jak: „hipostaza” – jako to, co istnieje realnie i jest zdolne do istnienia samoistnego; „natura” bądź „substancja” – to, co jest fundamentem hipostazy. Ponadto Jan Damasceński wyróżnia „to, co istnieje w hipostazie” (np. człowieczeństwo w Chrystusie). Natura ludzka stanowi bowiem dla Jana substytucję Logosu. Boskość i człowieczeństwo istnieją w tzw. unii hipostatycznej. Oznacza to, że Boskość i ludzka natura Chrystusa łączą się ze sobą, ale jednocześnie pozostają nienaruszone – jedna nie zostaje „wchłonięta” przez drugą, nadal pozostają możliwe do wyodrębnienia i odróżnienia. Tworzą doskonałą jedność hipostatyczną (homo-ousia).

Wspomniana problematyka chrystologiczna, a ściślej ujęcie Chrystusa jako Boga-człowieka, łączy się prima facie w teorii Jana z kontekstem sporów tryteistycznych oraz analitycznych, do których dochodziło na przełomie III i IV wieku. Wskazuje to na możliwość wyodrębnienia dodatkowego aspektu zagadnień w horyzoncie tej problematyki – zagadnień, w których rysuje się nowa próba ustalenia teologicznej i filozoficznej propozycji rozumienia dogmatu Trójcy Świętej i dualistycznej natury w Chrystusie, jakkolwiek zagadnienie to wymaga odrębnej prezentacji. Niemniej można zauważyć, że w traktacie Jana Damasceńskiego spotykamy się z kolejną próbą pogodzenia chrześcijaństwa z grecką filozofią. Najbardziej zaś staje się to widoczne, gdy zestawimy go z twórczością apologetów greckich i łacińskich. Do najbardziej znanych zaliczymy: Justyna Męczennika, Klemensa Aleksandryjskiego (autora Kobierców) oraz Filona Aleksandryjskiego. Należy wspomnieć także Orygenesa, który bądź co bądź potępiony za daleko posunięty radykalizm, uważał, że filozofia jest sojusznikiem chrześcijaństwa. Niewątpliwie nadmieniony kontekst to dodatkowy aspekt interpretowania i rozumienia dorobku Jana, w tym wypadku ujętego w horyzoncie retrospekcji historyczno-analitycznej. Wszystkie tego rodzaju spory „o wiarę”, w istocie o status religii chrześcijańskiej w świecie pogańskim, ugruntowały pozycje greckiej filozofii i wyznaczyły jej rolę w kształtowaniu i rozumieniu wielu problemów natury teologicznej, jak również zapoczątkowały trwały proces asymilacji, która – tak czy tak – pomogła w zachowaniu i obronie wiary. Przyczynili się do tego także Ojcowie kapadoccy – Bazylii Wielki, Grzegorz Teolog i Grzegorz z Nyssy. Natomiast Jan Damasceński, przekonany o ortodoksyjności swojej filozoficznej syntezy teologii patrystycznej, wprawdzie sam jeden nie przyczynił się do odnowy wiary, niemniej jednak przyczynił się do odbudowania pozycji wiedzy egzegetyczno-filozoficznej, a przynajmniej do wykorzystania hermeneutyki filozoficznej w obszarze egzegezy teologicznej. Skądinąd egzegezy mocno zachwianej kryzysami i sporami w myśli chrześcijańskiej pierwszych wieków. Osobliwością bowiem kształtującej się patrystyki były liczne spory teologiczno-filozoficzne, m.in. kryzys ariański, który wstrząsnął jednością Kościoła, a także herezje Marcjona, Aecjusza i Eunomiusza czy w końcu spory tryteistyczne z przełomu IV i V wieku.

Ujmując rzecz od strony historyczno-poglądowej, warto nadmienić, że równie istotnym wydarzeniem, które przyczyniło się do odnowy syntezy myśli chrześcijańskiej, obok późniejszej syntezy Jana Damasceńskiego, było założenie przez Konstantyna Wielkiego wyższej szkoły w Konstantynopolu, mającej w swych zamierzeniach konkurować ze szkołami w Atenach, Aleksandrii czy Antiochii. Z czasem szkoła ta została przekształcona w uniwersytet (425), który de facto stał się pierwszym europejskim uniwersytetem, jeszcze na długo przed złożeniem uniwersytetów w Oxfordzie i Paryżu.

Reasumując, św. Jana Damasceńskiego można nazwać pierwszym wielkim systematykiem myśli chrześcijańskiej, żyjącym z końcem czasu pierwszych sporów doktrynalnych, za których pośrednictwem – jak na ironię – doszło do ustalenia wielu istotnych teorii filozoficzno-teologicznych. W nie mniejszym stopniu Jan przyczynił się do rozwoju „filozofii chrześcijańskiej”, nadając jej pewien kierunek przedmiotowy. Zasłynął głównie z żarliwej obrony wiary, której rozumienie przedstawił w syntezie patrystycznej w dziele De fide orthodoxa. Ponadto znany jest z opracowania jednego z pierwszych dowodów antropologiczno-kosmologicznych na istnienie Boga, który zostanie w pełni sformułowany i usystematyzowany dopiero w XIII stuleciu przez św. Tomasza z Akwinu (w ramach tzw. pięciu dróg). Dowód Jana wydaje się być antycypacją dowodów św. Tomasza, który w swojej zasadniczej treści opiera się na fizyce Arystotelesa, zwłaszcza na teorii „ruchu” oraz „aktu i możności”. Podobnie jak u Arystotelesa w ramach koncepcji „Nieruchomego Poruszyciela”, dowód Jana – w którym odwołuje się on także do Grzegorza z Nazjanzu i Pseudo-Dionizego – opiera się na filozoficznych pojęciach „zmienności” i „stworzoności”.

Można powiedzieć, że wraz ze śmiercią Jana Damasceńskiego doszło do widocznego zmierzchu patrystyki na Wschodzie. I chociaż sam Jan i jego uczeń Teodor z Abu-Kurra (chrześcijanin piszący w języku arabskim) mogą być uznawani za pewien wzór uprawiania wczesnej scholastyki, to jednak nie można powiedzieć, ażeby Jan Damasceński był twórcą scholastyki, ani nawet by zmierzał do takiej syntezy filozoficzno-teologicznej, jaka pojawi się dopiero w następnych wiekach chrześcijaństwa. W VII wieku można jedynie mówić o nasilającym się zjawisku studiowania pism starożytnych filozofów, głównie Platona i nade wszystko Arystotelesa (także wśród filozofów arabskich), czemu towarzyszyło już wcześniejsze zjawisko przekształcania się neoplatońskiej Akademii ateńskiej za scholarchatu Proklosa w szkołę arystotelesowską. Należy zaznaczyć, że okres patrystyki już za życia Jana dobiega końca. U schyłku wieku VII zauważa się wyraźną i stale nasilającą się dążność do systematyzacji filozoficzno-teologicznej tradycji minionych wieków. Bez wątpienia św. Jana Damasceńskiego należy uznać za mistrza takiej syntezy, jego traktaty zaś – za ważne źródło badań nad historią dawniejszych sporów dogmatycznych i niebezpiecznych herezji.

PMK Design
© Organizacja Monarchistów Polskich 1989–2024 · Zdjęcie polskich insygniów koronacyjnych pochodzi z serwisu replikiregaliowpl.com.