Krótka rozprawa o sola scriptura

M. Vogel

Sola scriptura to jedna z podstaw reformacji protestanckiej, która rozerwała jedność chrześcijaństwa zachodniego. Z tej zasady podważona autorytet Kościoła i dokonano totalnej destrukcji europejskiego Christianitas. Spróbuje pokrótce zająć się tym problemem.
Zauważmy na wstępie, że Nowy Testament jest skierowany do ludzi wierzących. Św. Paweł swoje Listy kieruje do wspólnot wierzących, aby utwierdzić ich w wierze i wyjaśnić pewne wątpliwości. To samo czyni św. Łukasz kierując swoją Ewangelię do Teofila. Zatem Pismo Święte jest skierowane do ludzi wierzących. To jest konieczny aby móc dobrze odczytać Słowo Boże. Zatem skąd bierze się wiara? Pierwsi chrześcijanie byli świadkami Wcielenia Słowa ich wiara pochodzi z czynów Jezusa, które potwierdzały, że jest on prawdziwym Synem Boga posłanym aby zbawić ludzi. Ci wybrani mieli ten niezwykły przywilej bycia świadkami, wśród nich byli Apostołowie, którzy zostali fundamentem naszej wiary*[1]. W czasie swojej działalności misyjnej to oni przekazywali wiarę pierwszym gminom chrześcijańskim. Dopiero w tym czasie powstają Księgi natchnione Nowego Testamentu, skierowane właśnie do chrześcijan, którzy już wierzyli. Zostają one spisane i stają się kanonem Nowego Testamentu.

Krótka rozprawa...

...

Nie możemy wnioskować naszej wiary wyłącznie z Pisma Świętego, bo możemy popaść w błąd. Wiara pochodzi od fizycznej obecności Chrystusa, której świadkami byli Apostołowie i przekazali ją dalej swoim następcą czyli biskupom. Wiarę naszą wykłada Kościół, przyjmujemy ją bo została wyłożona przez Kościół na mocy sukcesji apostolskiej. Dzięki wierze, możemy czytać Pismo Święte, aby naszą wiarę utrwalić i pozbyć się wątpliwości. Oczywistym jest, że depozycie wiary jest już zawarta interpretacja Biblii. Katolik czytający Pismo Święte musi mieć swoją wiarę i nauczanie Kościoła na uwadze.
Gdy usuwamy podanie Kościoła w czasie czytania musimy używać innej optyki. Tą optyką wynikającą z sola scriptura zalecaną przez protestantów jest rozum każdego człowieka. W takim wypadku naszym sędzią jest nasz własny rozum, który nam wykłada Pismo Święte, a nie Apostołowie (z papieżem na czele) oraz ich następcy z którymi jest Duch Święty. To rozumowanie mogło by być prawdziwe, jeżeli nasz rozum jest na tyle doskonały, że może dokonywać właściwych sądów. Co nie jest prawdą, a świadczą o tym przeróżne błędy rozumu. Albo może to wynikać z fakt, że doznajemy iluminacji, która pozwala nam bezbłędnie odczytać Pismo Święte. Tyle, że problemem tego jest usunięcie wolnej woli w zbawieniu człowieka, czego nie można wywnioskować właśnie z Księgi Rodzaju, gdzie pierwszy człowiek może wybierać i złamać prawo Boga. Oczywiście jest pewna szkoła protestancka, zwana predestynacją, która to założenie uważa za fundamentalne. Niestety jest ono sprzeczne z powszechnością chrześcijaństwa i faktu, że Chrystus przybywa do każdego człowieka. Wprowadzanie takiej optyki jest prostą drogą do gnozy, a w konsekwencji ubóstwieniu swojej własnej osoby.
Pismo Święte nie jest jedynym źródłem wiary, chociaż zajmuje w niej bardzo ważne miejsce. Wiara jest przed Pismem Świętym, dzięki Pismu Świętemu nasza wiara wzrasta i wyzbywa się wątpliwości. Konsekwencją uznania sola scritptura jest nadanie rozumowi roli naczelnej w poznaniu (to już nie dotyczy wyłącznie samej wiary, ale poznaniu całego świata) lub gnoza w czystej postaci. Dowodem tego jest chociażby ewidentne łamanie tego co jest zapisane w Piśmie Świętym przez ludzi powołujący się na tą zasadę dodawania i zmieniania nauczania Apostołów. W skrajnej formie przybiera to postać mormonów i świadków Jehowy, a w sekularyzowanej wersji wszelki heroldów ,,prawo-człowieczych”. Sola scriptura była początkiem zepsutej nowoczesności, która zanegowała nawet samo istnienie Boga. My katolicy musimy się wystrzegać tego błędu i trzymać się bardzo mocno tego co nam przekazali Apostołowie.
Na końcu zwracam się do braci katolików. Jeżeli w dacie się dyskusje ze zwolennikami sola scriptura, nie możecie pozwolić sobie aby narzucili wam obowiązek stosowania tej zasady. Prawdziwość wiary katolickiej jest wystarczającym argumentem w wszelakiej dyskusji atakującej naszą wiarę. Nie uznajemy absolutu prymatu rozumu, naszym prymatem jest wiara.

M. Vogel

[1] Stwierdzenia ,,fundament apostolski" nie jest całkowitym wyczerpaniem znaczenia słowa ,,fundament". Fundamentem wiary jest Chrystus, fundamentem jest św. Piotr. Zresztą przestrzegałbym w naukach humanistycznych i teologii zamykaniu danego słowa w jednej kategorii. ,,Historia" może znaczyć całą historię ludzkości, albo historię jednego człowieka.