Wilk
Sztorm 68

Wokoło śnieg, a na nim krew
I ślady biegną poprzez las
Instynkt przetrwania naprzód pcha
Dodaje sił, by szybciej gnać
Zmylić pogoni nie ma szans
Czerwone plamy znaczą szlak
Nadzieja jednak każe przeć
Z tej matni chciałby wyrwać się

Uciekać by trwać
Zabijać by żyć
Wokoło wszędzie wróg
Samotny musisz iść

Podąża za nim horda psów
Z ich wściekłych oczu patrzy wróg
I mają w sobie jedną myśl
By w jego gardło kły swe wbić
Na ziemi widzą ślady krwi
Więc gdzieś w pobliżu musi być
Pianą ocieka każdy pysk
Każdy chce pierwszy szarpać, gryźć

Jest wierny sobie nigdy wam
Nieujarzmiony zawsze trwa
Nie jeden posiąść pragnął go
Życiem przyplacił butność swą
Wiec razem zjednoczyli się
Wszystkim przyswieca jeden cel
Gdy nie chce ulec światu ich
To nie ma prawa dłużej żyć

Komentarz
od naczelnego


19