Myśli
 Bolesław Piasecki

"Myśli" to wybór tekstów Bolesława Piaseckiego, opracowany kilka lat po jego śmierci przez działacza PAXu, Zygmunta Lichniaka. Książka dzieli się na dwie części: "W kręgu prawd pierwszych" i "W kręgu służby konsekwentnej". Część pierwsza obejmuje przede wszystkim zagadnienia związane z filozofią, religią i światopoglądem, część druga odnosi się raczej do kwestyj politycznych i ideologicznych - m.in. patriotyzmu, socjalizmu i roli "ruchu społecznie postępowego" w PRL.
Całość ma postać krótkich, na ogół jedno-dwu-zdaniowych fragmentów, wybranych z czterech książek B. Piaseckiego: "Kierunków", "Zagadnień Istotnych", "Patriotyzmu Polskiego" i "Sił Rozwoju". "Myśli" ukazały się nakładem Instytutu Wydawniczego PAX w roku 1983.

Poniżej przytaczamy niektóre z owych refleksji. Są to przykłady wzięte z rozmaitych stronic książki.

W kręgu prawd pierwszych
Nie można służyć Bogu, zdradzając człowieka w sobie i zdradzając człowieka w bliźnich, których zespół tworzy ludzkość.

Dla człowieka wierzącego objawienie staje się zrozumiałe w bliskości Boga.

Istnieją dwa rodzaje ludzi niewierzących: ci, którzy wierzą na pewno, że Pana Boga nie ma i ci, którzy nie wiedzą, czy Pan Bóg jest.

Cieżki grzech jest zabójstwem Boga w naszej duszy, stanowi odtrącenie jego woli i miłości.

Obawa przed wielkością celu doczesnego człowieka przeczy zaufaniu do Stwórcy.

Rozwój możliwości ludzkich wielbi Stwórcę.

Najwyższą godnością człowieka jest współuczestniczenie w planach Opatrzności. Wieczne i nieprzemijające jest to, co stanowi wykonanie woli Bożej.
Dlatego każdy z nas winien ustawicznie skupieniem wewnętrznym i modlitwą rozwiązywać najważniejsze pytanie: Czego chce ode mnie Bóg? Czego chce w stosunku do całego mego życia, do każdego dnia, do każdego czynu i myśli?

Katolicyzm to nie tylko pogląd na świat i "recepta" życia. To zawsze i przede wszystkim religia.

Jedynym bezpieczeństwem katolicyzmu jest jego prawda.

Rzeczą katolika jest oceniać, gdyż katolik ma prawdziwe kryteria dobra i zła. Ale rzeczą katolika jest oceniać po to, by działać.

Wartościować można tylko ze względu na ukochany cel.

Idee, porywając i przemieniając ludzi, najbardziej zmieniają faktyczny układ sił.

Praca jest wynikiem konieczności zewnętrznej. Twórczość jest wynikiem konieczności wewnętrznej.

Twórczość jest wysiłkiem harmonijnym, dwukierunkowym, obróconym na dawanie i branie. Dlatego to właśnie, że twórczość da się pomyśleć tylko jako rezultat duchowego wysiłku, pracę zaś może człowiek tak dalece zautomatyzować, że osobowość jego jest przy niej prawie nieobecna - twórczość daje ukojenie, praca zaś umęczenie.

Obrońcami kultury europejskiej mogą być tylko ludzie godni jej prawdziwych skarbów i podchodzący do jej zdobyczy z najwyższym szacunkiem.

Życiu w stanie łaski winien towarzyszyć obowiązek kontynuacji Dzieła Stworzenia, doskonalenia zastanego świata. W twórczości naukowej i artystycznej ów wysiłek kroczenia śladami Stwórcy to olbrzymi motyw, rozwijający nowe horyzonty przed człowiekiem.

Niemoralność bezradności nie na tym polega, że się nie widzi wyjścia z sytuacji, ale na tym, że się go nie szuka.

Walkę o cel działania prowadzi się z sobą samym.

Światopogląd jest systemem tez i uzasadnień tych tez odpowiadających na zasadnicze pytania: Po co istnieje świat i dlaczego istnieje świat?

Światopogląd kształtuje sumienie człowieka, które jest instancją rozstrzygającą w życiu moralnym, i w tym też sensie występuje ścisły związek między światopoglądem a pojęciem moralności.

Wątpliwości czy trudności w odpowiedzi na pytania nie zwalniają jednostki z obowiązku posiadania przekonań światopoglądowych.

Światopogląd sceptyczny nie może być zasadą życia społecznego.

Człowiek przeżywa wolność bądź jako wolność osobowości, bądź jako wolność w zespole, bądź też jako wolność zespołu.


Myśli...
Ciąg dalszy...

W kręgu służby konsekwentnej.
Ideologia powstaje jako wniosek z dwóch generalnych przesłanek: ze światopoglądu i z oceny procesu historycznego w którym się tkwi.

Ideologia, która chce być chrześcijańska, a ściślej mówiąc, respektuje chrześcijańskie kryteria wartościowania - ma również niezmienne pryncypia moralne.

Ideologia zajmuje się oceną działalności społecznej, organizowaniem i ukierunkowywaniem rozwoju społecznego. W żadnym razie nie pełni tej roli wprost światopogląd.

Nie wyobrażamy sobie życia, w którym nie sposób jest nie kochać naprawdę żadnych celów.

Czas najwyższy, aby cały naród polski zszedł z trybuny światowego widowiska i sam stał się światowym zawodnikiem.

Nie może naród stale dopędzać innych narodów, bo to deformuje jego psychikę.

Naród bez konkretnego zaangażowania ludzi w określone zasady światopoglądowe nie posiada miary wartości indywidualnych i społecznych.

Wszelka megalomania narodowa, wszelka egoistyczna interpretacja interesów narodowych rodzi szowinizm i jest przeciwna prawdziwemu patriotyzmowi.

Nie mamy co marzyć o szczęściu ślimaka w skorupie.

Umiłowanie własnego narodu przez Polaków zbyt często szukało swego wyrazu w pieśni i piosence, w bohaterskich, ale oderwanych od rozumowania aktach ofiary życia.

Zły czar takich powiedzień jak "Polska natchnieniem narodów", "misja dziejowa narodu polskiego" zastępował bardzo często rzetelne budowanie przyszłości narodu.

Tradycja, oprócz skarbca wartości warunkujących żywotność kraju, przekazuje nam ostrzeżenie przed historyczną słabością polskiego charakteru.

Kochać Polskę trzeba największym wysiłkiem myśli - trzeba ją kochać stale od nowa, a nie z przyzwyczajenia.

Człowiek intencjonalnie czysty może w działalności ideowo-politycznej spowodować katastrofę właśnie wtedy, gdy żyje w świecie iluzji, w świecie subiektywizmu.


Bolesław Piasecki


31