Tysiące oddały hołd

The Courier-Mail

Tysiące Albańczyków zjawiło się, by oddać hołd swojemu pierwszemu od czasów średniowiecza królowi Zogu I, którego szczątki pochowano ponownie w ramach uroczystości państwowej po tym, jak sprowadzono je z Francji, gdzie władca zmarł na uchodźstwie w 1961 roku. Doczesne szczątki przetransportowane zostały do Albanii w miniony piątek, oficjalna ceremonia odbyła się w sobotę w nowo wybudowanym mauzoleum rodziny królewskiej.

Król Zogu był wybitną postacią, położył fundamenty albańskiej państwowości oraz przysłużył się zwrotowi albańskiego społeczeństwa ku Europie — powiedział premier Sali Berisha, przechodząc obok owiniętej albańską flagą trumny, którą umieszczono w pałacu królewskim. Exhumacja i pochówek zorganizowane zostały przez konserwatywny rząd Albanii jako część ceremonii z okazji stulecia uzyskania niepodległości od Imperium Osmańskiego. W królewskim mauzoleum wieczny spoczynek znalazły też doczesne szczątki Geraldyny, pierwszej królowej Albańczyków, a także króla Leki I i jego żony, królowej Zuzanny.

Ahmed Zogu rządził Albanią od 1925 do 1939 r. Początkowo jako prezydent, jednak w roku 1928 proklamował monarchię konstytucyjną i został koronowany na króla Albańczyków. Zmarł na uchodźstwie w wieku 66 lat, pochowano go na cmentarzu Thiais. Jego syn i następca Leka I wraz z innymi członkami dynastii powrócił na stałe do Albanii w 2002 r. Wnuk zmarłego, JKM Leka II, pełni (w ramach pays légal) funkcję politycznego doradcy prezydenta Bujara Nishaniego. Zdaniem prezydenta Nishaniego król Zogu I  jest jedną z najważniejszych postaci w historii Albanii.

opracowanie: Dawid Świonder