Jesteś tutaj: Ogłoszenia i aktualności » Aktualności » Jubileusz króla Franciszka II

Jubileusz króla Franciszka II

Niech żyje król!

Brytyjski magazyn „Tatler” odnotował, w formie, na którą pozwala polityczna poprawność, dziewięćdziesiąte urodziny Jego Królewskiej Mości króla Anglii, Szkocji, Irlandii i Bawarii Franciszka II. Najjaśniejszy Pan już w tytule artykułu nazwany został niemieckim xięciem, który mógł być królem Anglii. Następnie pokrótce zrelacjonowano stosunki rodzinne oraz biografię jubilata. Nie ma tam niczego, czego wierni poddani nie wiedzieliby o swoim panu przyrodzonym, lecz należy mieć nadzieję, że i w takim popularnym wykładzie wiedza o Domu Wittelsbachów – potomkach i następcach Stuartów – może dotrzeć do kolejnych mieszkańców Wysp Brytyjskich.

Z publikacji dowiadujemy się, że główne uroczystości odbyły się w Monachium, rodzinnym mieście monarchy (konsekwentnie określanego mianem xięcia Bawarii), a członkowie dynastii, przyjaciele i politycy zgromadzili się w kościele pw. św. Michała, aby złożyć hołd (nazwany wręcz Świętem Dziękczynienia) Najjaśniejszemu Panu. Wśród zaproszonych był kuzyn władcy i prawdopodobny przyszły następca tronu Bawarii, Jego Królewska Wysokość xiążę Ludwik, któremu towarzyszyła niedawno poślubiona w pałacu Nymphenburg żona, Jej Królewska Wysokość xiężna Zofia.

Król Franciszek II przyszedł na świat 14 lipca 1933 r. jako syn przyszłego króla Alberta I (1905–1996) i jego pierwszej żony, królowej Marii (1904–1969). Tytuł xięcia Bawarii otrzymał w wieku piętnastu lat, gdy małżeństwo jego rodziców zostało przez ówczesnego panującego, króla Roberta I (IV) (1869–1955), uznane za dynastyczne. Wcześniej miało status morganatycznego, gdyż xiężna Maria nie wywodziła się z równorzędnego domu panującego, lecz z chorwackiej szlachty.

Wittelsbachowie byli przeciwnikami narodowosocjalistycznych uzurpatorów i w latach tyranii hitlerowskiej udali się na emigrację. Franciszek, jego matka i rodzeństwo znaleźli się na Węgrzech, a jego ojciec szukał schronienia na Półwyspie Apenińskim. Ostatecznie jednak zostali schwytani i osadzeni w obozach koncentracyjnych. Po II wojnie światowej xiążę zdobywał wykształcenie w opactwie benedyktynów w Ettal, następnie zaś na Uniwersytecie w Monachium studiował zarządzanie przedsiębiorstwem. Zdobytą wiedzę uzupełniał w Zurychu.

Najjaśniejszy Pan jest zapalonym kolekcjonerem sztuki nowoczesnej, otrzymał m.in. godność honorowego powiernika Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku. Dzieła z jego prywatnej kolekcji można podziwiać w monachijskiej Nowej Pinakotece.

Ponieważ Najjaśniejszy Pan nie ma dzieci, następcą na tronach Anglii, Szkocji, Irlandii i Bawarii będzie jego brat, JKW xiążę Maxymilian, obecnie już osiemdziesięciosześcioletni. „Tatler” przypomina, że młodszy z braci dochował się pięciu córek, dlatego w linii sukcesji korony bawarskiej uwzględnieni są przedstawiciele kolejnej linii Wittelsbachów – JKW xiążę Luitpold (ur. 1951), wspomniany wcześniej xiążę Ludwik (ur. 1982) i ich przyszli męscy potomkowie. Z magazynu nie dowiemy się jednak, że trony Trzech Królestw przypadną JKW xiężnej Zofii (ur. 1967), bratanicy obecnego króla i żonie następcy tronu Liechtensteinu. W ostatnim akapicie „Tatler” wspomina natomiast o powiązaniach genealogicznych Najjaśniejszego Pana z Domem Stuartów jako potomka xiężnej orleańskiej Henrietty Anny (1644–1670), córki króla Karola I, oraz o akcie protestanckiej uzurpacji, jakim stało się „odsunięcie” katolików od władzy w Londynie.

opracowanie: Adrian Nikiel

PMK Design
© Organizacja Monarchistów Polskich 1989–2024 · Zdjęcie polskich insygniów koronacyjnych pochodzi z serwisu replikiregaliowpl.com.