Król Serbii umacnia demokrację

Royal Central

W oświadczeniu wydanym w związku ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi i samorządowymi Jego Królewska Mość król Serbii Alexander II po raz kolejny dał wyraz swoim demokratycznym przekonaniom, zachęcając poddanych do licznego stawienia się przy urnach.

Najjaśniejszy Pan stwierdził, że prawo udziału w wyborach zaplanowanych na 21 czerwca gwarantowane jest przez konstytucję, a im wyższa frekwencja zostanie osiągnięta, tym bardziej zbliżony do rzeczywistych preferencyj społecznych będzie ich wynik. Według niego aktywność elektoratu potwierdzi, że mimo iż w Serbii demokracja jest wciąż młoda, Serbowie są dojrzałym i odpowiedzialnym demokratycznym społeczeństwem, które dba o swoje państwo. W ten sposób ma zostać wyłoniony silny rząd, przed którym staną wielkie wyzwania.

Wśród opcyj dostępnych w najbliższą niedzielę na kartach wyborczych znajdą się dwie partie monarchistyczne, których członkowie pragną, aby skronie króla, który od 1970 roku panuje, ale nie rządzi, zostały wreszcie zwieńczone koroną – Serbski Ruch Odnowy (istniejący od 1990 r.) i Ruch na rzecz Przywrócenia Królestwa Serbii. Drugie z wymienionych ugrupowań powstało w wyniku rozłamu w SRO, który obecnie ma dwóch posłów w parlamencie w Belgradzie. Już w 2017 r., w wywiadzie udzielonym korespondentowi Royal Central, panu Oskarowi Aanmoenowi, Jego Królewska Mość oznajmił, że oczekuje restauracji monarchii konstytucyjnej, podkreślając: szanujemy wszystkich bez względu na religię, pochodzenie etniczne i przekonania polityczne, pod warunkiem, że wierzą w proces demokratyczny.

Serbia – zauważył Najjaśniejszy Pan podczas tej samej rozmowy – zawsze była monarchią, jego poprzednik, król Piotr II, nigdy nie abdykował, a królestwo zostało mu skradzione 29 listopada 1945 roku. W tym ostatnim punkcie zgadzając się ze stanowiskiem monarchy, nie możemy jednak w imieniu Portalu Legitymistycznego nie zapytać: po co kończyć obecny republikański experyment, jeżeli sam król podziela opinię, że ludzie oddający się kultowi kartki papieru wyłaniają władzę, innymi słowy, jeżeli sam suweren prezentuje się publicznie jako modelowy demokrata i jasno daje do zrozumienia, iż nie szanuje przeciwników fikcji ludowładztwa?

opracowanie: Adrian Nikiel