Jesteś tutaj: Ogłoszenia i aktualności » Aktualności » „O beata Trinitas” (wybór)

„O beata Trinitas” (wybór)

s. Maria Renata od Chrystusa

„Piękna jest ta myśl, – mówi kardynał Schuster1 – a chwila na to święto szczęśliwie obrana: w przeddzień skończył się czas Wielkanocny, należało się więc okazać Trójcy Św. wdzięczność naszą za dokonanie potrójnego dzieła: stworzenia, odkupienia i uświęcenia”.

[…] liturgia katolicka jest jednym nieprzerwanym hymnem na cześć Przenajświętszej Trójcy: ochrzczeni jesteśmy na progu życia „w Imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego”, – i w Imię Trójcy pożegnamy to życie, wchodząc do wieczności: „Wynijdź, duszo chrześcijańska, z tego świata – mówi Kościół do konającego2 – w Imię Boga Ojca Wszechmogącego, który cię stworzył; w Imię Jezusa Chrystusa, Syna Boga Żywego, który za cię na Krzyżu umarł; w Imię Ducha Świętego, który na cię wylan jest”. […]

Ikonografia chrześcijańska siliła się w rozmaity sposób na uzmysłowienie tej najgłębszej tajemnicy naszej wiary. We wczesnym średniowieczu przedstawiano Boga Ojca, Stworzyciela nieba i ziemi, jako rękę błogosławiącą, wynurzającą się z obłoków. Wiek XIV i XV dodał postać czcigodnego starca w tiarze i stroju papieskim, jak to dziś jeszcze często na obrazach widzimy. – Drugą Osobę epoka katakumbowa przedstawiała chętnie jako Baranka Bożego, jako rybę (ichtys), albo jako młodzieńczyka o wdzięcznej postawie, krótko ubranego, bez zarostu3. W XI wieku jest On już dojrzałym mężem, o bujnych włosach i gęstej brodzie. Od XIII wieku widzimy Go prawie wyłącznie na krzyżu. – Ducha Świętego malowano prawie zawsze w postaci gołębicy, tak jak się objawił przy Chrzcie Chrystusa Pana nad Jordanem. Chwilowo wieki średnie przedstawiały i trzecią Osobę w kształcie ludzkim, już to jako dziecię, już to jako dorosłego męża, ze wszech miar podobnego do Ojca i Syna; ale od XVI wieku powrócono do gołębicy, która dziś jest wyłącznie używana jako symbol Ducha Św.

Piękne są średniowieczne miniatury, przedstawiające Ojca i Syna siedzących razem na tronie i trzymających na kolanach otwartą księgę żywota z początkową i ostatnią literą alfabetu greckiego: Alfą i Omegą. Prócz tego Ojciec ma w ręku kulę ziemską z krzyżem, a Syn narzędzia męki i śmierci swojej. Syn siedzi po prawej stronie, na honorowym miejscu, wedle słów Ps. 109: „Rzekł Pan Panu memu: siądź po prawicy mojej”. Duch Św. zaś, w postaci gołębicy, dotyka rozpostartymi skrzydłami ust Ojca i Syna, aby wyrazić, że od obu zarówno pochodzi4.

Niemiecka sztuka z epoki Albrechta Dürera wprowadziła nieco odmienny typ św. Trójcy, o układzie pionowym: Bóg Ojciec trzyma oburącz krzyż z rozpiętym na nim Zbawicielem, jakby Go przedstawiał światu, a nad Nim sub columbae specie, unosi się Duch Święty. Taką Trójcę Świętą przedstawił Mehoffer w kopule katedry ormiańskiej we Lwowie.

W sztuce liturgicznej spotyka się często geometryczne przedstawienie Trójcy Świętej: bądź trzy jednakie pierścienie, symetrycznie splecione ze sobą, ze słowem „Unitas” w pośrodku; bądź jako trójkąt równoboczny, bądź jako liść koniczyny. Podobno św. Patryk, apostoł Irlandii, tłumaczył pogańskim jeszcze mieszkańcom tej wyspy wzniosłą tajemnicę Boga troiście jedynego na listku drobnej koniczyny zwanej shamrock, a rosnącej tam w wielkiej obfitości; stąd liść koniczyny jest godłem Irlandii (tak jak róża Anglii, a oset Szkocji: „rose, thistle and shamrock”), a w dzień św. Patryka, 17 marca, każdy prawie Irlandczyk przypina sobie tradycyjny listek koniczyny.

Święto Trójcy Przenajświętszej jest względnie nowe, sięga bowiem zaledwie XIV wieku. Alkuin, biograf Karola Wielkiego, ułożył Mszę wotywną o Trójcy Św., którą prywatnie w wiekach średnich odmawiano. Ponieważ święcenie kapłanów w Suchedni oktawy Zielonych Świątek odbywało się dawniej w nocy i przeciągało się do niedzieli rano, ten dzień nie miał własnej Mszy. Że zaś niedziela poświęcona jest w ogóle Trójcy Św., zaczęto później w I Niedzielę po Zesłaniu Ducha Św. odprawiać wotywę Alkuinową, co spowodowało z czasem wprowadzenie uroczystości Trójcy Przenajświętszej. W r. 1334 papież Jan XXII rozciągnął to święto na cały Kościół.

Wybór na podstawie: s. Maria Renata od Chrystusa, niepokalanka, Vivere cum Eccelsia, zeszyt VI Zielone Świątki, Wydawnictwo oo. Karmelitów Bosych, Kraków 1949, str. 48–51.

Od redakcji Portalu Legitymistycznego: Zachowano oryginalną pisownię.


1 „Liber Sacramentorum”, tom V, str. 91.

2 „Ordo Com. animae”, w Rytuale.

3 Por. malowidła katakumbowe, lub słynny posąg Dobrego Pasterza w Muzeum Lateraneńskim.

4 Patrz w Mszale łacińsko-polskim Dom Lefebvre’a na obrazek na stronie 1007.

PMK Design
© Organizacja Monarchistów Polskich 1989–2024 · Zdjęcie polskich insygniów koronacyjnych pochodzi z serwisu replikiregaliowpl.com.