Królewska posiadłość uratowana przed ogniem

Wiadomość z Aten

Tatoi, położona na północ od Aten posiadłość greckiej rodziny królewskiej, po raz czwarty w swoich dziejach została dotknięta pożarem. Na jej terenie, niszczonym przez ogień w latach 1916, 1945 i 1974, znajduje się 40 zabytkowych budynków, ogrody oraz inne obiekty. W mauzoleum i na cmentarzu miejsce wiecznego spoczynku znalazło dwudziestu członków dynastii. Posiadłość przechodziła prace renowacyjne, które miały dobiec końca za dwa lata. Liczbę przechowywanych tam zabytków szacuje się nawet na sto tysięcy artefaktów.

5 sierpnia kolekcja dzieł sztuki wraz z dokumentami i innymi przedmiotami o dużej wartości została ewakuowana z pałacu. Na terenie wokół niego ogień sięgnął trzech magazynów. Do akcji ratunkowej skierowano ponad siedmiuset strażaków. Sytuację na miejscu obserwował Jego Królewska Wysokość xiążę Mikołaj, syn Jego Królewskiej Mości króla Greków Konstantyna II.

Walka z ogniem trwała przez całą noc. Następnego dnia w godzinach porannych wiatr zmienił kierunek i pożar zaczął oddalać się od pałacu. Według informacji przedstawionej przez panią minister kultury i sportu Linę Mendoni szkody w głównej części założenia udało ograniczyć się do minimum, ale na górze Parnita zagładzie uległa duża część lasów. Uszkodzonych zostało siedem budynków – przede wszystkim ich dachy oraz części drewniane obiektów. Płomienie nie dotarły do pozostałości starożytnej fortecy Dekelia (Paleokastro). Ministerstwo Kultury i Sportu zleciło już badania dotyczące możliwości ponownego zalesienia historycznego rdzenia Tatoi – obszaru o powierzchni 1600 lub 6000 akrów. Proces ten ma uwzględniać wyjątkowy charakter miejsca oraz problem zmian klimatycznych. Badania przed renowacją budynków na terenie posiadłości powinny zakończyć się do 2022 r., wtedy też ma zostać wyłoniony wykonawca remontów. W odrestaurowanych obiektach będą instalowane zabezpieczenia przeciwpożarowe.

opracowanie: Adrian Nikiel