Jesteś tutaj: Multimedia » Miscellanea » Czas Lilii. Mistyczny filozof Jacob Böhme i odnowa świata
Muzeum Uniwersytetu Wrocławskiego sprawiło wyborną niespodziankę wszystkim, którzy dostrzegają konieczność walki z wpływami wolnomularstwa – batalii ideowej, odnoszącej się nie do plotek, spekulacyj i pamfletów, lecz odwołującej się do dokumentów źródłowych. Do 11 września 2022 roku w sali przy placu Uniwersyteckim 1 można zwiedzać wystawę zatytułowaną Czas Lilii. Mistyczny filozof Jacob Böhme i odnowa świata. To właśnie Biblioteka Uniwersytecka zgromadziła największy zbiór rękopisów tego słynnego gnostyka, zaliczanego do prekursorów wolnomularstwa. Stolica Śląska była ważnym ośrodkiem krzewicieli jego przekonań, dziś zaś jest centrum badań nad myślą Böhmego. Można wręcz sądzić, że bez aktywności łużyckich i śląskich zwolenników, tworzących swoistą, międzynarodową sieć i konspirację wyznaniową, poglądy „fanatycznego szewca” ze Zgorzelca zaginęłyby w pomroce dziejów i nie wywarłyby wpływu na filozofię, religię, literaturę i sztukę kolejnych wieków. Dla ludzi Prawicy to zatem niepowtarzalna okazja, aby w barokowym Gmachu Głównym UWr przyjrzeć się dziełom, które – wydawane drukiem w Niderlandach i Anglii – współkształtowały masonerię i przyczyniły się do jej sukcesów.
Jakuba Böhmego protestanckie otoczenie postrzegało jako dysydenta. Szokujące poglądy sprawiały, że uchodził za heretyka wśród heretyków. Trzeba jednak dostrzec, że bohater wystawy był jedynie konsekwentny – każdy wyznawca idej reformacyjnych na własną rękę interpretuje Pismo Święte i rozstrzyga, co jest prawdą, a co błędem, jest zatem swoim własnym „papieżem”. W kolejnych pokoleniach ta zasada dotyczyła nie tylko Pisma Świętego, lecz także pism Böhmego. Zwolennicy myśliciela, kierujący się również własnymi wizjami, inspirowali powstawanie kolejnych nurtów wyznaniowych. A mimo to o Böhmem możemy przeczytać w broszurze towarzyszącej wystawie: Dążył więc do stworzenia uniwersalnej filozofii, która obejmowałaby religię i naukę, mężczyzn i kobiety, ludzkość i przyrodę, ludzi wszystkich narodów i religii.
25 maja otwarcie wystawy poprzedzone zostało międzynarodową uroczystością w Oratorium Marianum. Co szczególnie interesujące z legitymistycznego punktu widzenia, a na co zwrócił uwagę w inauguracyjnym wystąpieniu pan profesor Jan Harasimowicz, protektorem Jakuba Böhmego był wyznawca kalwinizmu, xiążę legnicki Jerzy Rudolf. Wokół tego władcy gromadzili się przedstawiciele najwyższej śląskiej szlachty. Po raz kolejny zatem możemy przekonać się, że schizmy bytu nie należy łączyć jedynie z osiemnastowiecznym Oświeceniem. Jest bowiem efektem rewolucji protestanckiej, a do jej zaistnienia przyczynili się ci, którzy nie byli już zdolni nieść brzemienia władzy prawowitej. Rewolucja protestancka (i nie tylko ona) jest buntem możnych, wyrazem zwątpienia warstwy przodkującej w sens Tradycji.
Bez śląskich „reformatorów”, którzy go poprzedzali, i bez wsparcia ze strony protestanckiej władzy idee „fanatycznego szewca” nie mogłyby zaistnieć – i przetrwać do naszych czasów.
Zapraszamy do zapoznania się z nagraniami przemówień wygłoszonych w Oratorium Marianum. Wierzymy, że jako dokumenty życia społecznego będą przydatne dla badaczy gnozy i wolnomularstwa. Podczas uroczystości głos zabrali: pan prof. dr hab. Jan Harasimowicz, dyrektor Muzeum Uniwersytetu Wrocławskiego, pan prof. dr hab. Dariusz Adamski, prorektor ds. innowacji i zmian Uniwersytetu Wrocławskiego, pan Tomasz Guddat, dyrektor Biura Saksonii we Wrocławiu, pan dr Mariusz Winzeler, dyrektor Zielonego Sklepienia i Zbrojowni, Państwowych Zbiorów Sztuki w Dreźnie, pani dr Lucinda Martin, dyrektor Biblioteki Filozoficzno-Hermetycznej w Amsterdamie.
Organizatorami wystawy są: Państwowe Zbiory Sztuki w Dreźnie (Staatliche Kunstsammlungen Dresden), Ambasada Wolnego Umysłu (Embassy of the Free Mind), Zbiory Historii i Kultury Zgorzelca (Görlitzer Sammlungen für Geschichte und Kultur) oraz Muzeum Uniwersytetu Wrocławskiego.
zdjęcia: Adrian Nikiel