Jesteś tutaj: Multimedia » Miscellanea » Dzień Dziecka Zadłużonego 2022 — Wolny Wrocław
W Parku Południowym, pod pomnikiem Fryderyka Chopina (obrońcy – o czym zawsze warto przypominać – władzy króla Karola X i przeciwnika uzurpacji Ludwika Filipa), zgromadzili się aktywiści wrocławskiego środowiska wolnościowego, działacze Stowarzyszenia KoLiber, Stowarzyszenia Libertariańskiego, partii Wolność, Akademii Patriotów, Pobudki, Konfederacji Korony Polskiej oraz Towarzystwa Konserwatywno-Liberalnego KoLiber. 1 czerwca 2022 roku po raz kolejny uczczono Dzień Dziecka Zadłużonego. Jak zauważył w swoim wystąpieniu pan Paweł Przystawa, marsz pogrzebowy najlepiej oddałby kondycję polskiej gospodarki. Konsekwencje tego stanu rzeczy ponosić będą kolejne pokolenia Polaków.
Liczby mówią bowiem same za siebie – dług publiczny: 1 478 985 578 960 złotych, dług poza kontrolą parlamentu: 329 128 171 004 zł, roczny koszt obsługi zadłużenia to już ponad 80 miliardów zł, a w ciągu dziesięciu lat dług publiczny wzrósł prawie dwukrotnie. Zacytujmy zatem kilka ważnych głosów, które powinny dotrzeć do parlamentarzystów, rządu i urzędników.
Pan Maciej Wachowski: W obliczu sytuacji kryzysowych, m.in. takich jak pandemia czy konflikt zbrojny, zdrowe finanse publiczne pozwalają na bardzo elastyczne dostosowanie narzędzi do zagrożenia. Obecnie, przez politykę ciągłego zadłużania Polaków, takiego komfortu w sytuacji kryzysowej mieć nie będziemy. Warto pamiętać, że obecnie coraz większe kwoty znajdują się poza kontrolą parlamentu, który raz na cztery lata służy obywatelom, żeby jakkolwiek dyscyplinować władzę w wydawaniu publicznych pieniędzy.
Pan Paweł Przystawa: Spotykamy się 1 czerwca we wspaniały dzień, czyli Dzień Dziecka, z tej okazji życzymy wszystkim dzieciom pogody ducha, zdrowia i aby ich dzieciństwo toczyło się beztrosko. Jesteśmy tu z wolnościowymi wrocławskimi środowiskami – nie po to, aby w jakiś sposób zepsuć dzieciom święto, ale jedynie, aby przy okazji rozdawania balonów, które tak bardzo lubią, uświadamiać ich rodziców, jak wielki jest dług Polski oraz Wrocławia. Nowo narodzone dziecko już na starcie, przez nieudolną politykę rządzących, ma na barkach 40 tysięcy złotych, które będzie musiało spłacić. Nie godzimy się z taką polityką.
Pani Marta Czech: Zadłużenie Skarbu Państwa sięga takich kwot, że każdy Polak, rodząc się, ma już na koncie prawie 40 tysięcy zł długu! Przy okazji 1 czerwca chcemy zaznaczyć, że niegodziwością jest życie na koszt przyszłych pokoleń. Fryderyk Bastiat, francuski ekonomista, mówił, że „Życie na kredyt to zjadanie przyszłości”. Rząd w Polsce, generując coraz to nowe długi swoją niegospodarnością, zjada naszą przyszłość! Zjada przyszłość naszych dzieci. Ponadto uczy fałszywych wzorców, szkodliwych, demoralizujących nawyków życia na kredyt. Mając na uwadze dobro dzieci, dobro przyszłych pokoleń Polaków, takiej polityce zadłużania oraz promowania wśród młodych pokoleń wypaczonego, pasożytniczego stylu życia na cudzy koszt stanowczo się sprzeciwiamy.
Pani Halszka Bielecka: Politycy, zamiast dbać o przyszłość pokoleń i pozostawić im bogatą oraz dostatnią Polskę, zadłużają się na potęgę, aby kupić głosy i wygrać kolejne wybory. Nie interesuje ich, co będzie za 10 czy 20 lat. W tej historii są jednak, poza politykami i obecnymi beneficjentami, jeszcze dzieci, które nie będą miały wyboru i zostaną zmuszone do zmierzenia się z konsekwencjami takiej polityki. Wysoki dług publiczny może doprowadzić do kryzysu gospodarczego, który pociąga za sobą bezrobocie, spadek PKB, niższe wynagrodzenia, a przez nadmierne zadłużenie zagraniczne państwa tracą suwerenność.
Zapraszamy do zapoznania się z nagraniem:
zdjęcia: Adrian Nikiel