Pikieta przed Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym we Wrocławiu

30 lipca 2016 roku aktywiści i sympatycy Fundacji PRO – Prawo do Życia po raz kolejny stawili się na pikiecie przed Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym we Wrocławiu, gdzie (według danych ujawnionych przez samą placówkę) zgodnie z obowiązującym „prawem” zabijane są w łonach matek dzieci podejrzane o chorobę. Tym razem udział w pikiecie wziął również przybyły z Warszawy szef Fundacji, pan Mariusz Dzierżawski. Mimo że o akcji poinformowane zostały lokalne media, w samo południe na miejsce dotarł tylko przedstawiciel Portalu Legitymistycznego, dzięki czemu możemy dziś poinformować, że jeszcze przed otwarciem zgromadzenia i pod nieobecność biorącego za nie odpowiedzialność organizatora (pana Adama Brawaty) zbierający się działacze ruchu pro life zostali wylegitymowani, a dokonujący tego policjant na kilkanaście minut oddalił się z ich dowodami osobistymi. Osobliwa ciągłość działań wrocławskiej policji, której nie zakłócił bynajmniej trwający od kilku miesięcy proces budowy IV RP – podobno bardziej przychylnej ochronie życia wszystkich dzieci…

Pikieta, a właściwie milczący protest przed wejściem do szpitala, miała oczywiście charakter pokojowy. Rozpoczęła się modlitwą Anioł Pański, a po godzinie zebrani odmówili wspólnie Różaniec. Walka o życie dzieci rozegra się jednak przede wszystkim na szczeblu parlamentu, dlatego zachęcamy naszych Czytelników do wspierania ruchów antyaborcyjnych i wpływania na posłów i senatorów, którzy decydować będą o życiu i śmierci najmłodszych obywateli.

Zapraszamy do zapoznania się z nagraniem: