Jesteś tutaj: Multimedia » Miscellanea » „Twarzą w twarz” — dr hab. Piotr Oszczanowski, Iwona D. Bigos, Małgorzata Micuła

„Twarzą w twarz”

Muzeum Narodowe we Wrocławiu

Krótka konferencja prasowa i znacznie obszerniejsza prezentacja kuratorska poprzedziły 24 lutego 2023 roku weekendową inaugurację wystawy Twarzą w twarz w Pawilonie Czterech Kopuł. Prezentację otwierają prace nawiązujące do mitu o Narcyzie, młodzieńcu rozpoznającym swoje oblicze w tafli wody: obraz Narcyz z warsztatu mistrza włoskiego renesansu Jakuba Tintoretta oraz instalacja konceptualna Autoportret 2 Krzysztofa Wodiczki. Ich powstanie dzielą cztery stulecia, jednak zestawione pozwalają zobaczyć różne sposoby rozpoznawania i rejestracji własnej twarzy.

Z punktu widzenia reakcjonisty interesujące jest zaś obserwowanie w kolejnych salach, jak ewoluowała twórczość artystyczna – od dzieł tworzonych w poszukiwaniu Prawdy, Dobra i Piękna do prac wyrażających lewicowe ideologie: feminizm, postmodernizm czy płynność płci. Z drugiej strony: współcześni artyści coraz częściej ostrzegają przed cyfrowym totalitaryzmem, który sprawia, że nie można poruszać się w przestrzeni publicznej poza nadzorem kamer i innych systemów inwigilacji. Inną ważną częścią zgromadzonych artefaktów są te dokumentujące proces nieuniknionego rozkładu ciała i rozpadu pamiątek po minionych pokoleniach.

Katarzyna Szumska, z cyklu Portrety w zawieszeniu, NN, 2013–2022, własność artystki

W tym kontekście wśród nazwisk zaproszonych do udziału w wystawie warto wymienić m.in. Katarzynę Kozyrę, Cindy Sherman czy Natalię LL. Wielokanałowa instalacja wideo Kozyry Faces jest jedną z centralnych prac expozycji. Na ogromnych ekranach wyświetlane są nagrania twarzy tancerzy prezentujących skrajne emocje, kręcone z odległości zaledwie kilkudziesięciu centymetrów. Amerykanka Cindy Sherman znana jest ze zdjęć, na których wciela się w rozmaite stereotypowe role. W prezentowanej fotografii przebrana w postać klauna przyjmuje manifestacyjne gesty i pozy. Z kolei pokazywane na wystawie maski Natalii LL należą do grupy niezwykle rzadko prezentowanych prac rzeźbiarskich, które odnoszą się do autowizerunku i jego powielania.

W dobie rozwiniętej cyfryzacji, kiedy w przestrzeni publicznej rośnie rola sztucznej inteligencji, a twarz stała się najważniejszym nośnikiem identyfikacji osobniczej, wystawa skłania do refleksji nad kondycją współczesnego człowieka i jego zależnością od technologii cyfrowych – mówi pani kuratorka Małgorzata Micuła. – Naświetla też aktualne problemy – utraty prywatności w sieci, działania sztucznej inteligencji manipulującej wizerunkami czy generowania syntetycznych twarzy na bazie powszechnie udostępnianych prywatnych zdjęć.

Prezentację kuratorską prowadziły panie kurator Iwona Dorota Bigos i Małgorzata Micuła. W konferencji prasowej udział wziął również pan dr hab. Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Zapraszamy do zapoznania się z nagraniami:

Wersja audio

Nagranie wideo

Maska pośmiertna Pięknej Nieznajomej, pocz. XX w., kolekcja MNWr

PMK Design
© Organizacja Monarchistów Polskich 1989–2024 · Zdjęcie polskich insygniów koronacyjnych pochodzi z serwisu replikiregaliowpl.com.