Toruńska debata o austriackiej ekonomii dobrobytu

Klub Austriackiej Szkoły Ekonomii w Toruniu

Serdecznie zapraszamy na pierwsze w semestrze letnim spotkanie toruńskiego Klubu Austriackiej Szkoły Ekonomii. Będzie miało charakter dyskusji, w której wezmą udział prelegenci współpracujący z Instytutem Edukacji Ekonomicznej im. Ludwika von Misesa: pan dr Dawid Megger – ekonomista i filozof, pracownik Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania Uniwersytetu Mikołaja Kopernika; pan mgr inż. Mateusz Czyżniewski – inżynier-automatyk i „ekonomista hobbysta”, doktorant i pracownik Politechniki Gdańskiej; pan mgr Igor Wysocki – filozof i ekonomista, doktorant w Interdyscyplinarnej Szkole Doktorskiej Nauk Społecznych UMK.

Spotkanie odbędzie się 20 lutego 2024 roku o godzinie 16.20 w sali I Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania UMK przy ul. Jurija Gagarina 13a.

Debatę poprowadzi pan Maciej Woźniak, student II roku ekonomii i prezes toruńskiego KASE. Jej tematem będzie ekonomia dobrobytu, a więc dział ekonomii uznawany niekiedy za stricte normatywny, a przez niektórych broniony jako część ekonomii pozytywnej. Kontrowersje w tym obszarze badań budzą m.in. zagadnienia uwikłania aksjologicznego (czy o dobrobycie można mówić w oderwaniu od teorii etycznych?) oraz fundamentalnych problemów analizy ekonomicznej: możliwości międzyosobowych porównań dobrobytu, dobrowolności transakcji rynkowych czy ujawnianych preferencji. Uczestnicy skupią się zarówno na problemach teorii obecnych w tzw. ekonomii głównego nurtu, jak i na mocnych i słabych stronach austriackiej ekonomii dobrobytu, zwłaszcza tej jej odmiany, która została zaproponowana przez Murraya N. Rothbarda w eseju Toward a Reconstruction of Utility and Welfare Economics (1956).

Za interesujący kontekst naszego spotkania można uznać przemowę nowego prezydenta Argentyny, Xawerego Mileia, wygłoszoną niedawno na forum ekonomicznym w Davos. W wyraźnym nawiązaniu do Rothbardowskiej ekonomii dobrobytu stwierdził: Rynek jest mechanizmem współpracy społecznej, w którym dobrowolnie wymienia się prawa własności. Dlatego w oparciu o tę definicję mówienie o zawodności rynku jest oksymoronem. Nie ma żadnych zawodności rynku. Jeśli transakcje są dobrowolne, jedynym kontekstem, w którym może wystąpić zawodność rynku, jest przymus, a jedynym, który jest w stanie powszechnie przymuszać, jest państwo, które ma monopol na przemoc. Te i inne zagadnienia staną się przedmiotem najbliższej debaty. Spotkanie będzie transmitowane online.