Jesteś tutaj: Ogłoszenia i aktualności » Konferencje i prelekcje » Kraków: Świętujemy na wystawie „1920. Cud Wisły”
15 i 16 sierpnia świętujemy na wystawie „1920. Cud Wisły”
15 sierpnia 2020 roku za bilet na wystawę poświęconą bitwie warszawskiej w Kamienicy Szołayskich (pl. Szczepański 9) zapłacimy złotówkę. Świętujmy razem.
Program:
15 sierpnia o godz. 15.00 po wystawie oprowadzi jej kurator, pan Piotr Wilkosz.
16 sierpnia o godz. 11.00, 11.30, 12.00 zapraszamy na oprowadzanie po wystawie (w cenie biletu).
Konieczna jest rezerwacja.
Inspiracją dla tytułu wystawy 1920. Cud Wisły jest projekt – prezentowanego na niej – plakatu Cud Wisły z 1920 r., sygnowanego literami KH, prawdopodobnie autorstwa Karola Homolacsa. Bitwa warszawska, po artykule Stanisława Strońskiego zatytułowanym O cud Wisły (w porannym wydaniu „Rzeczpospolitej” z 14 sierpnia 1920 r.), powszechnie zaczęła być nazywana Cudem Wisły lub Cudem nad Wisłą.
Na wystawie prezentujemy plakaty z okresu wojny polsko-bolszewickiej, ilustrujące jej grozę, tworzone przez wybitnych polskich artystów – Edmunda Bartłomiejczyka, Zygmunta Kamińskiego, Felicjana Szczęsnego Kowarskiego, Zdzisława Gedliczkę, Józefa Mehoffera, Józefa Ryszkiewicza, Kamila Mackiewicza i Karola Homolacsa. Są one zestawione z propagandowymi plakatami sowieckimi autorstwa wybitnych rosyjskich twórców, między innymi Włodzimierza Majakowskiego i Dymitra Moora. Przedstawiamy także życie frontowe w rysunkach i grafikach uczestnika walk Wiktora Gutowskiego, a także obrazy Jerzego Kossaka i Jerzego Jełowickiego. Ekspozycję uzupełniają dokumenty z epoki, odznaczenia i odznaki nadawane za wojnę polsko-bolszewicką, oryginalne umundurowanie i wyposażenie żołnierza polskiego z tego okresu oraz broń.
Finisaż wystawy „Cud światła. Witraże średniowieczne w Polsce”
16 sierpnia to ostatni dzień, w którym można będzie obejrzeć jedną z najważniejszych wystaw zorganizowanych w Muzeum w ostatnich latach. Z tej okazji zapraszamy na koncert zespołu Bastarda w holu Gmachu Głównego (al. 3 Maja 1), także w wersji online, o godz. 18.00.
Zespół Bastarda – w składzie panowie Paweł Szamburski (klarnet), Tomasz Pokrzywiński (wiolonczela), Michał Górczyński (klarnet kontrabasowy) – zaprezentuje autorskie opracowania pieśni Piotra z Grudziądza (XV w.), jednego z pierwszych kompozytorów tworzących na terenach Polski oraz Europy Środkowej i Wschodniej, z debiutanckiego albumu Promitat eterno. Muzycy, posiłkując się metodą viola bastarda, czyli swobodnych skoków między kolejnymi głosami pieśni, i improwizując wokół średniowiecznych melodii, osiągnęli własny, oryginalny głos w interpretacji muzyki dawnej. W programie także wybrane utwory z najnowszej płyty Nigunim.
Wstęp wolny, obowiązują rezerwacje.
Cud światła to opowieść o witrażach, szklanych obrazach ożywianych światłem, stawiająca pytania o to, czym one były w epoce średniowiecza, kiedy i dlaczego zaczęły znikać z pola widzenia, a w końcu, jakie drogi prowadziły do ich ponownego odkrywania w XIX w.
– To pierwsza tak obszerna prezentacja średniowiecznych witraży w Muzeum Narodowym w Krakowie. Jest pionierska w skali całego polskiego muzealnictwa – zarówno ze względu na wartość pokazanych dzieł, ich merytoryczne opracowanie, jak i kwestie konserwatorskie związane z ich eksponowaniem w muzeum. Witraże – choć rozwijały się także w kolejnych epokach historycznych – są jednymi z symboli kultury średniowiecznej łacińskiej Europy. Kluczowe znaczenie ma tu tytułowy „cud światła”, odwołujący się do ówczesnej teologii późnego antyku i wczesnego średniowiecza, w której światłu nadano znaczenie symboliczne, odnoszące się do obecności Boga w świecie. W konsekwencji malarstwo witrażowe, w które integralnie wpisane jest światło, mogło zyskać tak istotne znaczenie ideowe i artystyczne, czego najlepszym wyrazem są monumentalne witraże w katedrach, kościołach i kaplicach gotyckich. Takie też treści znajdujemy w średniowiecznych witrażach z Polski prezentowanych na wystawie w Muzeum Narodowym w Krakowie. Pokazują one, w jaki sposób metafizyka światła znajdowała artystyczny wyraz, a tym samym jakie obowiązywały wówczas definicje piękna, ale także jaką rangę miał witraż jako medium służące przekazywaniu często bardzo złożonych treści teologicznych i prawd wiary – mówi pan prof. dr hab. Andrzej Szczerski, dyrektor MNK.