Henryk V

Jacek Bartyzel

CHAMBORD Henri-Charles-Ferdinand-Marie-Dieudonné d`Artois, duc de Bordeaux, comte de [Henryk Karol Ferdynand Maria Bożydar d`Artois, diuk de Bordeaux, hr. de Ch.] (ur. 29 IX 1820 w Paryżu — zm. 24 VIII 1883 w Frohsdorf w Austrii) — „król z prawa” Francji Henryk V z dynastii Burbonów, „ikoniczna” postać legitymizmu francuskiego.

Ch. — wnuk króla Francji (podówczas jeszcze Delfina) Karola X, a syn Karola-Ferdynanda diuka de Berry i Marii-Karoliny des Deux-Siciles — urodził się jako pogrobowiec w 7 miesięcy po zasztyletowaniu jego ojca na stopniach Opery Paryskiej przez robotnika Louvela; w kołysce otrzymał tytuł diuka de Bordeaux, a jego narodziny uczcili odami romantyczni poeci (wówczas jeszcze rojaliści) V. Hugo, A. de Lamartine i A. de Vigny; w 10 roku życia musiał wraz z całą rodziną udać się na wygnanie mimo jednoczesnej — wymuszonej tzw. rewolucją lipcową w Paryżu (27-29 VII 1830) — abdykacji na jego rzecz Karola X i stryja, Ludwika-Antoniego diuka d’Angoulême, wskutek wiarołomstwa księcia Ludwika-Filipa Orleańskiego, który zamiast pełnić funkcję regenta do czasu uzyskania pełnoletności przez Henryka V, dokonał uzurpacji godząc się na proklamowanie go przez Izbę Deputowanych „królem Francuzów” (roi des Français).

Tułaczy szlak rodziny królewskiej wiódł przez zamek Stuartów Holyrood w Edynburgu (Szkocja), Hradczany w Pradze Czeskiej i Graffenberg, a następnie Kirchberg w Gorycji, gdzie 1836 zmarł Karol X, a 1844 diuk d’Angoulême (k.z.p. „Ludwik XIX”); swoim preceptorom (M.-A.-H. bar. de Damas, diuk de Lévis, abp D. hr. de Frayssinous, jezuici: Deplace i Druilhet) Ch. zawdzięczał głęboką formację duchową oraz zamiłowanie do majestatycznego, barokowego stylu Bossueta, dźwięczącego w jego własnych proklamacjach, mających zazwyczaj postać listów otwartych do różnych osobistości, faktycznie jednak adresowanych do całego narodu; przemożny wpływ na umysłowość Ch. wywarł także romantyk i literacki patron obozu legitymistycznego — F.-R. wicehr. de Chateaubriand, który odwiedzał go na wygnaniu.

Po raz pierwszy swoje prawa do Korony Francuskiej diuk de Bordeaux afirmował publicznie w Londynie 29 XI 1843, przybierając wówczas tytuł hrabiego de Ch.; 1844 osiadł na zamku Frohsdorf, który do końca jego życia pełnił rolę „Wersalu na wygnaniu”; 16 XI 1846 poślubił Marię-Teresę d`Austria-Este, córkę księcia Modeny — jedynego władcy europejskiego, który nie uznał uzurpacji Ludwika-Filipa; niestety, małżeństwo to pozostało bezdzietne.

Po zgonie (6 VIII 1850) wygnanego po rewolucji lutowej 1848 Ludwika-Filipa Ch. wydał z Wenecji manifest zapowiadający rychły powrót „monarchii narodowej”; 1851 nakazał powołanie oficjalnej reprezentacji legitymistów w kraju pod nazwą Biura Królewskiego (Bureau du Roi); pomimo posiadania przez monarchistów większości w Zgromadzeniu Narodowym do restauracji nie doszło z powodu obstrukcji orleanistów, którzy usiłowali wymóc (wbrew „prawom fundamentalnym” królestwa) na Ch. desygnację na swego następcę wnuka Ludwika-Filipa — ks. Ludwika-Filipa-Alberta; w drodze do tronu Ch. odrzucał nie tylko „spisek elit”, ale również tchnące bonapartyzmem odwołanie się do ludu (appel au peuple), dlatego odrzucił — przedstawiony mu podczas wizyty 36 deputowanych w Wiesbaden (VIII 1850) — projekt markiza de La Rochejaquelein zwrócenia się do wyborców w plebiscycie z pytaniem: „monarchia czy republika”; w liście otwartym z 22 I 1851 do przywódcy legitymistów w parlamencie A. Berryera akceptował natomiast wolności polityczne („Drogie i święte są mi zasady, które kraj ten wziął sobie gorąco do serca, równość wobec prawa, wolność sumienia, wolny dostęp do wszystkich godności, stanowisk, zaszczytów i korzyści społecznych”), a w krytykującym leseferyzm i zalecającym korporacjonizm tzw. Liście do robotników z 20 IV 1865 — zrzeszanie się pracobiorców w związki, „które są uprawnione prawem natury”.

Powrót Henryka V na tron wydawał się nieomal przesądzony po upadku II Cesarstwa wskutek klęski w wojnie z Prusami oraz po koszmarze Komuny Paryskiej; od 4 IX 1870 we Francji panował stan ustrojowego prowizorium, a w wybranym 8 II 1871 Zgromadzeniu Narodowym monarchiści mieli zdecydowaną większość (400 mandatów na 645); sytuacja jednak powtórzyła się, jako że pośród nich było aż 220 orleanistów, którzy pragnęli wprowadzić na tron potomków Ludwika-Filipa za wszelką cenę; związanych z „dynastiami burżuazyjnymi” (dynasties bourgeoises) orleanistów satysfakcjonowała „półmonarchia” parlamentarna, liberalna i indyferentna religijnie; godzili się też z pierwszeństwem Ch. do tronu, ale pod warunkiem, że uzna w Książętach Orleańskich swoich następców; co więcej, determinacji w obronie zasady monarchii prawdziwie suwerennej, tradycyjnej i chrześcijańskiej nie wykazywali nawet wszyscy deklaratywni legitymiści (z których wielu przesiąkło liberalizmem), a jedynie około 60 deputowanych, nazywanych „szwoleżerami”, gdyż ich klub w Wersalu mieścił się przy ulicy Chevau-légers; stali oni na stanowisku, iż Zgromadzenie Narodowe, jako reprezentacja poddanych, nie może stawiać „królowi z Bożej łaski” żadnych warunków i ma tylko jedno zadanie: wezwać króla do objęcia należnego mu tronu.

Katalizatorem sporu o formułę monarchii stała się kwestia państwowego sztandaru; deputowani republikanie, bonapartyści i orleaniści postawili warunek, aby flagą państwową była rewolucyjna tricolore, co sprawiło, że Ch. poczuł się zmuszony do bezkompromisowej obrony białego sztandaru Walezjuszy i Burbonów ze złotymi liliami Kapetyngów; 5 VII 1871 przybył incognito do ojczyzny i przebywał tydzień w swoim zamku Chambord nad Loarą, skąd wydał manifest, ogłoszony 3 dni później w „L`Union”, w którym składając „szczery hołd ogromowi chwały zdobytej przez kolor sztandaru [trójbarwnego], pod którym maszerowali nasi żołnierze” i składając „dziękczynienie Bogu za wszystko, co ich brawura dorzuciła do skarbca chwały Francji”, wyjaśniał dlaczego mimo to nie pozwoli wytrącić ze swoich rąk sztandaru Henryka IV, Franciszka I i Joanny d`Arc: „To dzięki niemu istnieje jedność narodowa, to dzięki niemu wasi ojcowie prowadzeni przez moich przodków zdobyli Alzację i Lotaryngię, których wierność jest pociechą naszego smutku. (…) Otrzymałem go jako święty depozyt od starego króla, mojego dziada, zmarłego na wygnaniu; był on dla mnie zawsze nieodłączny od wspomnienia opuszczonej ojczyzny; powiewał nad moją kołyską; chciałbym, aby ocieniał mój grób. W odnowionej chwale tego sztandaru bez skazy przyniosę wam ład i wolność. Francuzi! Henryk V nie może opuścić białej chorągwi Henryka IV!”.

Pomimo presji wywieranej na niego nawet przez część legitymistów oraz przez zagranicznych monarchów Ch. nie akceptował żadnego kompromisu w sprawie sztandaru; w istocie wykluczał samą możliwość stawiania mu jakichkolwiek warunków przez Zgromadzenie, a zatem przez jego poddanych; ostatecznie odrzucił także wypracowany 17 X 1873 przez komisję parlamentarną projekt uchwały o restytucji ustroju monarchicznego, której kluczowy zapis w kontrowersyjnej kwestii stwierdzał, iż „sztandar trójkolorowy pozostaje narodowymi barwami Francji. Nie może być zmodyfikowany inaczej niż przez porozumienie króla i przedstawicielstwa narodowego”; w tym samym czasie, kiedy trwały gorączkowe przygotowania do uroczystego ingresu króla i koronacji, redakcja „L`Union” wydrukowała oświadczenie delegata królewskiego, markiza de Dreux-Brézé, powiadamiające, iż rezolucja jest sprzeczna ze stanowiskiem Jego Wysokości, a 27 X 1873 sam Ch. w liście do „półwiernego” legitymisty Charlesa Chesnelonga (który namawiał go uprzednio do przyjęcia kompromisu), opublikowanym w „L`Union”, oświadczał, że nie może przyjąć stawianych mu warunków, które są żądaniem ofiary z jego honoru.

Nierealistyczny w założeniu — choć zrealizowany — był natomiast pomysł Ch., aby przyjechać sekretnie do Paryża, udać się do znanego z przekonań monarchistycznych prezydenta — marszałka P. de Mac Mahona i wraz z nim udać się do Zgromadzenia, które na widok monarszego majestatu winno poddać się jego władzy; 9 XI 1873 Ch. rzeczywiście przybył do Paryża i zamieszkał incognito w Wersalu, lecz Mac Mahon okazał się bardziej legalistą niż legitymistą i odmówił realizacji planu, zapewniając jedynie utrzymanie tajemnicy pobytu księcia.

W kategoriach Realpolitik postępowanie Ch. może uchodzić za pozbawiony pragmatyzmu, skrajny przejaw romantyzmu politycznego; zdaniem V. Hugo Ch. popełnił „szlachetne samobójstwo”; za „głupca” uważał go kanclerz O. ks. von Bismarck, z pobudek zarówno geopolitycznych, jak ideologicznych, wrogi ustanowieniu we Francji „katolicyzującej monarchii” (einer katholisirenden Monarchie); liberał A. Thiers szydził, że Ch. podobny jest G. Washingtonowi w tym, że obaj wbrew swoim chęciom ustanowili republikę; nawet monarchista S. Mackiewicz-Cat uważał jego zachowanie za „wybryk półgłówka”; „uporu” Ch. żałowali też papieże: bł. Pius IX i Leon XIII; jednakże, broniąc symbolicznej kwestii sztandaru Ch. nie był (w każdym razie nie tylko) romantykiem niezdolnym odróżnić rzeczywistości od powieściowego świata Waltera Scotta, lecz świadomym reprezentantem zasady monarchicznej, nie godzącym się być „królem legitymizowanym przez rewolucję” (Manifest Salzburski z 25 I 1872); kierując się niezmiennie dewizą z listu do Chesnelonga: „Moja osoba jest niczym, moja zasada jest wszystkim” (Ma personne n`est rien, mon principe est tout), Ch. pragnął jedynie być „porucznikiem Chrystusa” (lieutenant de Dieu) w odrestaurowanej monarchii „arcychrześcijańskiej” (tres-chrétienne), ponieważ „bezreligijność państwa nie prowadzi do niczego innego, jak do bezreligijności powszechnej, do ruiny całej religii i całego społeczeństwa” (List do A. Nicolasa z 16 VIII 1872). Rozumiał tę postawę ultramontański publicysta Louis Veuillot, który proklamację z 27 XI 1873 skomentował w „L`Univers” słowami: „Manifest pokazuje, jaki naprawdę jest król Francji, król chrześcijański. Ukazuje on nam człowieka łaskawego i cierpliwego, przede wszystkim zaś szczerego, który odrzuca tron, na którym Bóg już by dłużej nie zasiadał”.

Pośmiertnie opublikowana została korespondencja Ch. (Correspondance, Geneve 1880), dziennik podróży na Wschód (Journal de voyage en Orient 1861 (Paris 1984) oraz Textes politiques (Paris 1995).

Th.-C. Muret, Vie populaire de Henri de France, Paris 1840; A. Nettement, Henri de France ou l`histoire de la branche ainée pendant quinze ans d`exil, 1830-1845, Paris 1845; A. de Saint-Albin, Histoire d`Henri V, Paris 1874; L`Exil d`un Roi de France. Esquisse biographique suivie des souvenirs de quelques amis du Prince chiez Desclée [bdmw, ok. 1900]; M.L. Brown, The comte de Chambord. The Third Republic`s uncompromising King, Durham 1967; R. duc de Castries, Testament de la Monarchie, V Le grand refus du comte de Chambord, Paris 1970; Ch. de Buzon, Henri V comte de Chambord ou le Fier suicide de la royauté, Paris 1987; P.-E. Blanrue, Lumieres sur le comte de Chambord — Le Pere Bole — confesseur du Prince en exil, Paris 1995; J. Bartyzel, „Umierać, ale powoli!”. O monarchistycznej i katolickiej kontrrewolucji w krajach romańskich 1815-2000, Kraków 2002; G. Kucharczyk, Henryk V (Hrabia Chambord) — wierność do końca, „Pro Fide Rege et Lege” 2003, nr 4(47), 2004, nr 1(48).

PMK Design
© Organizacja Monarchistów Polskich 1989–2024 · Zdjęcie polskich insygniów koronacyjnych pochodzi z serwisu replikiregaliowpl.com.