Neogwelfizm

Jacek Bartyzel

NEOGWELFIZM (wł. neoguelfismo) – protonacjonalistyczny i katolicki nurt myśli i akcji politycznej około połowy XIX w., stawiający sobie za cel zjednoczenie państw włoskich na zasadzie federacji pod moralnym i politycznym zwierzchnictwem papieża.

Nazwa ruchu nawiązywała do średniowiecznych gwelfów (od wł. formy nazwiska bawarskich książąt Welfów, sojuszników papiestwa przeciwko cesarstwu), będących podporą papiestwa w jego rywalizacji z cesarstwem o prymat w Christianitas; sens tego nawiązania wzmacniał fakt, że oponenci gwelfów, czyli procesarscy gibelini, orientowali się na władców Świętego Cesarstwa Rzymskiego z dynastii niemieckich (Hohenstaufów, a następnie Luksemburczyków): pozwalało to przeciwników n. przedstawiać jako kolaborantów (dziedziczącej tradycję Świętego Cesarstwa) Austrii, sprawującej od Kongresu Wiedeńskiego w 1815 władztwo nad Lombardią i Wenecją (tzw. Królestwo Weneto-Lombardzkie) oraz często interweniującej w pozostałych państwach Półwyspu Apenińskiego w obronie panujących tam Domów, zagrożonych spiskami i rewolucjami.

1. Sens ideowy. N. jest konglomeratem kilku różnych tradycji i kierunków: 1º katolicyzm jego reprezentantów oraz afirmacja świeckiej władzy papieża, a nawet dążenie do jej rozszerzenia (będące jednak, z drugiej strony, narodowo-włoskim zawężeniem), pozwala umieścić n. w ramach prądu zwanego ultramontanizmem (J. de Maistre, J.L. Balmes, J. Donoso Cortés, L. Veuillot, H.E. kard. Manning); od dominującego w ultramontanizmie nastawienia różniła jednak neogwelfów niechęć do politycznej i społecznej „reakcji” a skłonność do liberalizmu i konstytucjonalizmu; 2º w spectrum głównych doktryn politycznych swojej epoki n. sytuuje się pomiędzy konserwatyzmem w jego wersji umiarkowanej (tzw. moderantyzm) a również umiarkowanym liberalizmem (arystokratycznym); można też wyodrębnić jego skrzydło monarchistyczne (V. Gioberti, C. Balbo) i republikańskie (C. Cattaneo, N. Tommaseo); 3º bezsprzeczną dominantą n. był żarliwy, frenetyczny patriotyzm (ogólnowłoski), częstokroć przechodzący nawet w szowinistyczne uwielbienie wszystkiego, co włoskie oraz dowodzenie, iż Włosi są narodem obdarzonym największym geniuszem; ta egzaltacja patriotyczna, jak również postulowana przez n. faktyczna „italianizacja” („nacjonalizacja”) instytucji papiestwa, pozwala dostrzec w n. jeden z pierwszych i najsilniejszych w historii przejawów nacjonalizmu, około pół wieku zatem, zanim uformowały się gdziekolwiek ruchy nacjonalistyczne sensu proprio i zanim pojawił się w ogóle termin „nacjonalizm”; jedynie okoliczność braku doktrynalnego wykładu nacjonalizmu, jak również nietypowy dla ówczesnych, zazwyczaj centralistycznych i unifikacyjnych, tendencji nacjonalistycznych federalizm (wynikający ze specyficznych warunków włoskich i pragnienia neogwelfów dokonania zjednoczenia bez pogwałcenia istniejących odrębności), nakazują stosowanie w tym wypadku ostrożniejszego terminu „protonacjonalizm”; 4º ów specyficzny splot (silnie uczuciowej i nie całkiem ortodoksyjnej) religijności, mieszanki konserwatywno-liberalnej oraz spotęgowanego uczucia patriotycznego, idącego w parze z maksymalistycznym, nie zważającym na dysproporcje między celem a posiadanymi środkami (przyjęcie jako hasła ruchu deklaracji króla Sardynii, Karola Alberta: L’Italia farà da sé! – „Włochy dadzą sobie radę same!”), jest znamienny dla romantyzmu w ogóle, a dla romantyzmu politycznego w szczególności, którego też n. jest jednym z głównych przypadków; z romantyzmem jako prądem literackim i artystycznym związana jest twórczość wielu wybitnych neogwelfów (pisarze: Alessandro Manzoni, Silvio Pellico; kompozytorzy: Giovanni Bellini, Giuseppe Verdi).

2. Aspekt historyczno – polityczny. N. stanowi swoistą postać, a jednocześnie określoną fazę w dziejach narodowo – integracyjnego ruchu ogólnowłoskiego, zwanego Risorgimento („Odrodzenie”); z zastrzeżeniem dyskusyjności początków tego ruchu (które jedni badacze przesuwają na ostatnią dekadę XVIII w., inni zaś rozpoczynają jego historię dopiero od okresu po ustanowieniu w epoce ponapoleońskiej porządku Świętego Przymierza), n. można postrzegać jako ekspresję ideowo umiarkowanej a chronologicznie środkowej fazy Risorgimenta; jego fazą pierwszą byłyby wówczas albo działania włoskich jakobinów, współpracujących z francuskimi okupantami od najazdu rewolucyjnej Francji na państwa włoskie (w tym Państwo Kościelne) w 1796, albo spiski zawiązywane tak przeciw Austriakom, jak rodzimym dynastiom i papiestwu oraz rewolucje wszczynane na półwyspie w l. 20. i 30. XIX w. przez masonów i karbonariuszy, których czołowym przywódcą i ideologiem był Giuseppe Mazzini (1805-72); w tym kontekście n. winien być postrzegany jako reakcja katolików – patriotów na rewolucyjne i antyreligijne dążenia patriotów laickich i lewicowych oraz próba przejęcia kierownictwa nad ruchem zjednoczeniowym i niepodległościowym (antyaustriackim) oraz zmiany jego oblicza ideowego z rewolucyjnego na umiarkowane; na ówczesnej scenie politycznej państw włoskich sytuuje to n. w „centrum” pomiędzy rewolucyjną, jakobińską, demokratyczną i antykatolicką lewicą a ultrakonserwatywną i legitymistyczną prawicą, (stronnictwo zelanti w Państwie Kościelnym, książę di Canosa w Królestwie Neapolu, J. hr. de Maistre i C. Taparelli markiz d’Azeglio w Piemoncie), opowiadającą się za zachowaniem politycznego status quo; po okresie apogeum wpływów n. na opinię publiczną w l. 40. XIX w., jego upadek i natychmiastowe nieomal zniknięcie nastąpiło po przegranej wojnie Królestwa Sardynii (Piemontu) z Austrią w 1849, do której przystąpienia odmówił papież bł. Pius IX, co program n. uczyniło bezprzedmiotowym; opróżnione przez neogwelfów miejsce w centrum włoskiego życia politycznego (tym samym zaś na prawicy Risorgimenta) zajęła wówczas tzw. prawica historyczna (destra storica), o obliczu konserwatywno-liberalnym, lecz już zdecydowanie laickim i antyklerykalnym (M. Taparelli markiz d’Azeglio, C.B. hr. di Cavour, B. bar. Ricasoli); zjednoczenie Włoch (a faktycznie podbój pozostałych państw przez Piemontczyków) w l. 1859-61 mogło się dokonać jednak tylko dzięki kompromisowi „prawicy historycznej” z republikańską lewicą (G. Garibaldi) oraz wsparciu zewnętrznemu (II Cesarstwo Francuskie).

3. Główni reprezentanci. Twórcą idei n. i jego głównym teoretykiem był piemoncki duchowny (kapelan dworu króla Sardynii, Karola Feliksa), ks. Vincenzo Gioberti (1801-52); sama jego biografia unaocznia liczne aporie ideowe i polityczne n.; w młodości Gioberti oscylował nieustannie pomiędzy poglądami monarchistycznymi i katolickimi a republikanizmem, russoizmem i panteizmem; karbonarska rewolucja w Turynie w 1821, skłoniła go szukania ratunku dla porządku moralnego i społecznego w monarchii i religii oraz do bezwzględnego potępienia doktryny demokratycznej (uważał wówczas, że lud sam z siebie nie jest nawet zdolny przypuścić, by władza miała pochodzić od niego, jeśli tylko nie wmówi mu się tego błędu); później jednak (już po wyświęceniu) stracił na pewien czas wiarę i sam przystąpił do konspiracji Młodych Włoch (Giovine Italia), kierowanych przez Mazziniego; zdemaskowany w 1833, został skazany na banicję; na emigracji przebywał najpierw w Paryżu, a następnie w Brukseli; tam odzyskał wiarę i stał się także na powrót monarchistą; uznał też, że do podjęcia inicjatywy zjednoczenia Włoch predestynowany jest, panujący w Sardynii, Dom Sabaudzki. W 1843 Gioberti opublikował sztandarowe dzieło n.: Del primato morale e civile degli Italiani (I-II, Bruxelles 1843); tytułowy „prymat” Włosi zawdzięczają, zdaniem Giobertiego, faktowi bycia spadkobiercami Rzymu antycznego i chrześcijańskiego, wkładowi włoskich myślicieli (na czele ze św. Tomaszem z Akwinu) w wypracowanie fundamentów katolickiej teologii i filozofii, stworzeniu najdoskonalszych ze wszystkich dzieł literackich i artystycznych oraz dokonaniom na polu nauki, idealnemu typowi prawodawstwa (prawo rzymskie) oraz posiadaniu (w średniowieczu) jako „depozyt narodowy” dwu idealnych modeli ustrojowych: papiestwa i monarchii cesarskiej; jak Izrael w starożytności, tak Italia w erze chrześcijańskiej jest, według Giobertiego, narodem wybranym, gdyż jej powierzono przechowywanie pontyfikatu papieskiego. To przekonanie było punktem wyjścia dla koncepcji neogwelfickiej, albowiem, o ile w dziedzinie religijnej papież jest głową wszystkich katolików i narodów katolickich, o tyle w dziedzinie doczesnej jest on, zdaniem Giobertiego, twórcą „ducha włoskiego” (genio italico): jak fizycznie papież znajduje we Włoszech, tak duchowo (espiritualmente) Włochy „tkwią” w papieżu; być prawdziwym Włochem można być tylko będąc katolikiem (zarazem jednak niewyobrażalne dla Giobertiego zdaje się, aby papież mógł nie być Włochem). Z tych przeświadczeń Gioberti wywiódł polityczny program zjednoczenia Włoch w postaci Królestwa Włoskiego (Regno Italico), jako konfederacji trzech monarchii świeckich (Królestwa Sardynii, Wielkiego Księstwa Toskanii i Królestwa Obojga Sycylii /Neapolu/) oraz Państwa Kościelnego, pod prezydencją papieża – jako władcy doczesnego (przy oddzieleniu tej jego funkcji od funkcji duchowej widzialnej głowy Kościoła Powszechnego); koncepcja konfederacyjna miała zatem rozwiązać kwadraturę koła programu zjednoczeniowego, a jednocześnie nierewolucyjnego, jaką było ustanowienie jedności politycznej przy jednoczesnym uszanowaniu zasady legitymistycznej, tj. suwerennych praw władców i Domów panujących w poszczególnych państwach włoskich; tej „poliarchii” władców Gioberti chciał także dodać, jako ogólnowłoskie ciało doradcze, senat złożony z „prawdziwych optymatów”, tj. arystokracji „rozumu i zasług”.

Ze stanowiska ścisłego uniwersalizmu katolickiego neogwelficki program Giobertiego poddał surowej krytyce O. Luigi Taparelli d’Azeglio SJ (1793-1862), który wskazywał, że n., „zawłaszczając” papieża dla włoskiej sprawy narodowej, grozi przekształceniem katolicyzmu w rodzaj narodowej monolatrii; jako wróg nacjonalizmu (Della nazionalità, Roma 1847), a także demokracji i koncepcji suwerenności ludu (Della sovranità del popolo, Roma 1849), o. Taparelli d’Azeglio wysunął przeciwstawną n. koncepcję „etnarchii”, to jest unii wszystkich narodów chrześcijańskim pod moralnym zwierzchnictwem papieża. Z przeciwległego krańca światopoglądowego n. zwalczał natomiast karbonariusz, demokrata, republikanin i socjalista Giuseppe Ferrari (1812-76), postrzegający w n. pragnienie ratowania reakcyjnych instytucji papiestwa i monarchii, czemu przeciwstawiał ideę zjednoczenia przez federację w ramach ustroju republikańskiego i w powiązaniu z międzynarodową rewolucją socjalistyczną (La Federazione repubblicana, Pavia 1851).

Krytyka ze strony o. Taparellego wzmogła zadawniony resentyment antyjezuicki Giobertiego, który, prócz bezpośredniej repliki (Prolegomeni al „Primato”, Bruxelles 1845), odpowiedział zjadliwym pamfletem Il Gesuita moderno (I-V, Losanna 1846-47) przeciwko Towarzystwu Jezusowemu; mimo to, Gioberti cieszył się początkowo życzliwością papieża Piusa IX, który uchodził wówczas za liberała i sympatyzował z włoską ideą narodową. Kres tej przyjaźni położyły dopiero dramatyczne wydarzenia antypapieskiej, karbonarskiej rewolucji w Rzymie 1848-49, ujawniającej antykatolickie oblicze Risorgimenta, jak również zdecydowana odmowa papieża wypowiedzenia wojny katolickiemu władcy Austrii w sojuszu z Królestwem Sardynii. Oznaczało to upadek idei neogwelfickiej, z której wycofał się sam jego główny autor, publikując Del Rinnovamento civile e morale degli Italiani (I-II, Parigi e Torino 1851); w dziele tym Gioberti (który, amnestionowany w 1847, triumfalnie powrócił do Turynu w 1848 i 8 V – 13 XII 1848 był pierwszym przewodniczącym Zgromadzenia Narodowego, a 30 XII 1848 – 20 II 1849 premierem Sardynii) nie przyznaje już papieżowi ani władzy doczesnej, ani nawet suwerenności terytorialnej, natomiast opowiada się jednoznacznie za zjednoczeniem pod hegemonią Piemontu i dynastii sabaudzkiej.

Alternatywny wariant n. przedstawił w dziele Speranze d’Italia (Parigi 1844) piemoncki monarchista liberalny Cesare hr. Balbo (1789-1853); zainspirowany lekturą Primato Giobertiego, od początku odrzucił jednak koncepcję prymatu politycznego papieża, przyznając Głowie Kościoła jedynie prymat duchowo-moralny; co więcej, Balbo integrację państw włoskich chciał wykorzystać do ingerencji w wewnętrzny ustrój Państwa Kościelnego i samego Kościoła, domagając się przeprowadzenia reform w duchu katolicko-liberalnym oraz ukrócenia wpływu jezuitów; „nadzieje Włoch” upatrywał zresztą nie w papiestwie, lecz w Domu Sabaudzkim, któremu przyznawał misję wyparcia Austrii, jako głównej przeszkody na drodze do „italianizacji” Włoch; zakładając 17 XII 1847 dziennik Risorgimento, a od 16 III 1848 stając na czele pierwszego konstytucyjnego rządu Królestwa Sardynii, zmierzającego ku wojnie z Austrią, Balbo uosabiał zdecydowany zwrot idei neogwelfickiej ku czysto świeckiemu oraz siłowemu wariantowi zjednoczenia.

Republikańskie skrzydło n. reprezentował historyk średniowiecza Carlo Cattaneo (1801-69); będąc przez większość życia zwolennikiem rewolucyjnych idei Mazziniego, masonem i karbonariuszem, ku idei neogwelfickiej zwrócił się dopiero po klęsce rewolucji 1848-49, po części pod wpływem własnych studiów historycznych, które unaoczniły mu zasługi papiestwa dla obrony Włoch przez barbarzyńcami, po części zaś z powodu sympatii dla rozwiązań federalistycznych; przyszłe Włochy Cattaneo wyobrażał sobie jako federację republik na wzór Stanów Zjednoczonych (sprzed wojny secesyjnej), z papieżem jako ich naczelnikiem.

Wybitnymi reprezentantami konserwatywnego skrzydła n. byli: lombardzki historyk Cesare Cantù (1804-95) – jedyny świecki audytor Soboru Watykańskiego I oraz największy włoski filozof XIX wieku, ks. Antonio Rosmini-Serbati (1797-1855), którego papież Grzegorz XVI uważał za najwybitniejszego włoskiego kapłana tej epoki (beatyfikowany 18 XI 2007); jako członek papieskiego rządu w 1848 Rosmini opublikował broszurę La costituzione civile secondo la giustizia sociale (Roma 1848), w której postulował zjednoczenie Włoch jako monarchii federalnej i konstytucyjnej ze stałym parlamentem w Rzymie, obradującym pod przewodnictwem papieża; chociaż papież Pius IX odrzucił jego propozycję, Rosminiego można uważać za najbardziej ultramontańskiego z neogwelfów, jako że Kościół katolicki uznawał on za uniwersalny wzorzec każdej, także politycznej, wspólnoty ludzkiej.

 

A. Anzilotti, Dal neoguelfismo all’idea liberale, Milano 1917; F. Momigliano, Gli albori del neoguelfismo in Piemonte, Milano 1922; M. Handelsman, Zjednoczenie Włoch, Warszawa 1923; K. Morawski, Gioberti. Myśl i działania polityczne, Warszawa 1936; A. Omodeo, Vincenzo Gioberti e la sua evoluzione politica, Torino 1941; L. Salvatorelli, Il pensiero politico italiano dal 1799 al 1870, Torino 1949; M.F. Sciacca, Il pensiero italiano nell’età del Risorgimento, Milano 1963; P. Scoppola, Dal neoguelfismo alla Democrazia cristiana, Roma 1963, 1979[2]; G. De Rosa, La associazioni cattoliche dal neoguelfismo all’Unità, Brescia 1964; P. Scoppola, Crisi modernista e rinnovamento cattolico in Italia, Bologna 1969, M. Żywczyński, Włochy nowożytne, Warszawa 1971; G. De Rosa, La crisi del neoguelfismo e la questione romana, Roma 1972; G.B. Scaglia, Cesare Balbo: il Risorgimento nella prospettiva storica del progresso cristiano, Roma 1975; C. Campanini, Antonio Rosmini – Il fine della Società e dello Stato, Roma 1988; F. Della Peruta, Conservatori, liberali e democratici nel Risorgimento, Milano 1989; R. Bracalini, Cattaneo: un federalista per gli Italiani, Milano 1995; G. Aliberti, F. Traniello, G. De Rosa, Cesare Balbo alle origini del cattolicesimo liberale, Roma 1996; G. Armani, Carlo Cattaneo, una biografia. Il padre del Federalismo italiano, Milano 1997; F. Della Peruta, L’Italia del Risorgimento: problemi, momenti e figure, Milano 1997; M. Sancipriano, Vincenzo Gioberti: progetti etico-politico nel Risorgimento, Roma 1997; G. Rumi, Gioberti, Bologna 1999; M. Mustè, La scienza ideale. Filosofia e politica in Vincenzo Gioberti, Rubbettino 2000; A.M. Banti, Il Risorgimento italiano, Roma-Bari 2004.

 

Rozszerzona wersja hasła Neogwelfizm, [w:] Encyklopedia Katolicka, t. XIII, Lublin 2009, ss. 905-906.

PMK Design
© Organizacja Monarchistów Polskich 1989–2024 · Zdjęcie polskich insygniów koronacyjnych pochodzi z serwisu replikiregaliowpl.com.