Jesteś tutaj: prof. Jacek Bartyzel » Klub Konserwatywny » Traktat Konstytucyjny Unii Europejskiej

Uchwała XVIII Walnego Zjazdu Klubu Konserwatywnego w Łodzi w sprawie stanowiska Polski wobec Traktatu Konstytucyjnego Unii Europejskiej

Klub Konserwatywny

Łódź, 17 czerwca 2007 r.

My, uczestnicy XVIII Walnego Zjazdu Klubu Konserwatywnego w Łodzi, wyrażamy zaniepokojenie, widocznym od dłuższego czasu, faktycznym odstąpieniem Rządu Polskiego od sprzeciwu wobec wznowienia prób narzucenia narodom Europy, w tym narodowi polskiemu, tzw. eurokonstytucji, czyli Traktatu Konstytucyjnego ustanawiającego już formalnie Unię Europejską jako podmiot międzynarodowego prawa publicznego.

Przypominamy, że główna i bez wątpienia dominująca siła obecnej koalicji rządzącej – partia Prawo i Sprawiedliwość, jak również przynajmniej jeden z jej koalicjantów – Liga Polskich Rodzin, szły do ostatnich wyborów parlamentarnych i prezydenckich pod hasłem jednoznacznego odrzucenia „eurokonstytucji”, a nawet sprzeciwu wobec ponownego podejmowania prac nad nią po odrzuceniu poprzedniego projektu traktatu w referendach we Francji i Holandii. Takie stanowisko zapewniło tym partiom poparcie wielu środowisk niepodległościowych i prawicowych, co z pewnością było jednym z czynników przyczyniających się do ich zwycięstwa wyborczego i przejęcia władzy.

Tymczasem, obecnie Rząd Polski politycznie i propagandowo koncentruje się całkowicie na wywalczeniu dla Polski korzystniejszego od systemu „podwójnej większości” podziału głosów w Unii Europejskiej, zwanego potocznie systemem „pierwiastkowym”. Jednocześnie, taktyka władz polskich polega na blokowaniu prac nad Traktatem Konstytucyjnym w taki sposób, że warunkiem jego ustanowienia czyni się przyjęcie wspomnianego systemu głosowania.

Doceniamy intencje i wolę władz polskich bronienia naszego interesu narodowego. Mimo to, obraną taktykę uważamy za jednocześnie zbyt minimalistyczną i niebezpieczną. Minimalistyczną – ponieważ korzystniejszy system liczenia głosów nie może być satysfakcjonujący tam, gdzie w grę wchodzi w ogóle możliwość bycia przegłosowanym. Niebezpieczną – dlatego, że istnieje ryzyko, wprawdzie niezbyt duże, niemniej realne, że nasi oponenci, na czele z Niemcami i Francją, zgodzą się jednak na ten kompromis, a wówczas Rząd Polski straci jedyny już atut, jaki pozostał w mu ręku do przeciwstawienia się uchwaleniu „eurokonstytucji”. Jako iż władze polskie nie mogą nie zdawać sobie z tego sprawy, zachodzi podejrzenie, że pogodziły się już one z tą perspektywą i psychicznie oraz politycznie są przygotowane na poddanie się zawartemu w tzw. Deklaracji Berlińskiej twardemu dyktatowi euroetatystów.

Wzywamy zatem do porzucenia tej niebezpiecznej gry i powrotu do deklarowanego uprzednio jednoznacznego sprzeciwu wobec przyjmowania Traktatu Konstytucyjnego dla Unii Europejskiej w jakiejkolwiek postaci. Jego przyjęcie oznaczać będzie bowiem powstanie zupełnie nowego tworu politycznego, europejskiego superpaństwa posiadającego pełnię prerogatyw władczych w stosunku do wszystkich państw członkowskich, które już jedynie formalnie pozostaną państwami, w rzeczywistości zaś utracą ostatecznie wszelkie znamiona suwerenności. Faktycznie będzie istniało już tylko jedno, zcentralizowane, neojakobińskie państwo europejskie, ze wspólną walutą, bankiem centralnym, systemem podatkowym, parlamentem, rządem (zapewne także wkrótce prezydentem), polityką zagraniczną, armią i policją. Państwo, które w jeszcze większym niż dotychczas stopniu narzucać będzie narodom całego kontynentu jednolite, oplatające pajęczą siecią całą tkankę życia społecznego, ustawodawstwo – również to godzące w elementarne nakazy prawa naturalnego, i które swoim, sprowadzonym do pozycji „stanów” czy „kantonów”, organizmom narodowym pozostawi jedynie tyle uprawnień, ile centralny rząd europejski uzna za stosowne. Państwo, które nie tylko że nie będzie respektować chrześcijańskiej tożsamości i dziedzictwa Europy, ale prawdziwą religię będzie wręcz prześladować pod hasłem zwalczania „nietolerancji”.

Przed Polską, przed władzami Rzeczypospolitej jest tylko jedna właściwa droga: jednoznacznego i konsekwentnego NIE dla Traktatu Konstytucyjnego i dla europejskiego superpaństwa! NIE w obronie naszej suwerenności, ale również NIE w imię prawdziwej Europy – chrześcijańskiej i solidarnej w obronie cywilizacji zachodniej Europy Suwerennych Państw.

(—) Dr hab. Jacek Bartyzel
Prezes Klubu Konserwatywnego w Łodzi

PMK Design
© Organizacja Monarchistów Polskich 1989–2024 · Zdjęcie polskich insygniów koronacyjnych pochodzi z serwisu replikiregaliowpl.com.