Jesteś tutaj: Multimedia » Miscellanea » „Polonia” Jana Styki / Plakaty patriotyczne z daru prof. Mariana Morelowskiego — konferencja prasowa
W cieniu politycznych i prawnych sporów o rocznicowe marsze ginie niestety interesująca oferta muzeów, które z okazji stulecia niepodległości Polski przygotowały wystawy tematyczne. Muzeum Narodowe we Wrocławiu uczci jubileusz aż trzema prezentacjami. Już 9 listopada 2018 roku dziennikarze zobaczyli Polonię, wystawione w holu Gmachu Głównego płótno Jana Styki z 1891 r., oraz bezcenny zbiór plakatów propagandowych z czasów wojny polsko-bolszewickiej. Trzecia odsłona obchodów to wystawa sztuki współczesnej w Pawilonie Czterech Kopuł.
– W obrazie odnajdujemy tragedię upadku Polski, męczeństwo narodu, jego walkę o wolnościowe ideały, patriotyczną postawę przywódców oraz historycznych bohaterów – mówi pani Beata Stragierowicz, kuratorka wystawy. – Sama Polonia, alegoria Polski, została ukazana w tle przedstawienia, ubrana w białą szatę niewiasta przykuta do skały pod tablicą z napisem „Konstytucja 3 Maja”. U jej stóp leży zamordowany Naród, a pod skałą – ofiary walk o niepodległość. Kobieta patrzy na czarny proporzec z trupią czaszką i datami trzech rozbiorów.
Pierwsza prezentacja wielkoformatowego obrazu Jana Styki odbyła się 3 maja 1891 r. we lwowskim ratuszu. Polonia nasycona została egzaltowaną tematyką patriotyczno-religijną, jednocześnie prezentując spore niedoskonałości formy malarskiej. Nie przeszkodziło to jednak malowidłu trafić do zbiorowej wyobraźni, czego dowodem były pielgrzymki odbywane do lwowskiego ratusza w celu zobaczenia obrazu. Dziennie oglądało go nawet 900 osób, a jego reprodukcje sprzedawane były masowo na ziemiach polskich wszystkich trzech zaborów.
W kawiarni Muzeum zwiedzający zobaczą natomiast plakaty powstałe w czasie wojny w 1920 r. i odgrywające ważną rolę w mobilizowaniu społeczeństwa polskiego do obrony odrodzonej Ojczyzny. Jest to nie tylko przykład propagandy wizualnej – część plakatów zawiera także obszerne opisy położenia ludów, które znalazły się pod sowieckim knutem. Druki ulotne z tego okresu są niezwykle rzadkie, ponieważ w latach komunistycznej uzurpacji były celowo niszczone. Kilkanaście z nich trafiło do zbiorów historyka sztuki, prof. Mariana Morelowskiego (1884-1963). Wystawa stała się również okazją do przybliżenia postaci naukowca, który położył ogromne zasługi w poszukiwaniu i odzyskiwaniu dóbr kultury polskiej zagrabionych w czasie wojen i zaborów. W gablocie wystawiono przedmioty osobiste oraz odznaczenia państwowe profesora.
Inne oblicze polskiego patriotyzmu przybliżają pochodzące z początku lat 80. XX stulecia trzy obrazy Edwarda Dwurnika i rzeźba Jerzego Beresia z 1986 r., będące zapisem tworzenia się społeczeństwa obywatelskiego w latach komunistycznego terroru. Wystawa w Pawilonie Czterech Kopuł adresowana jest szczególnie do młodzieży szkolnej, zachęcanej do konfrontowania klasycznych już dzieł sprzed czterech dekad z późniejszymi pracami poświęconymi idei wolności.
W konferencji prasowej udział wzięli: pan dr hab. Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu, pani kurator Beata Stragierowicz, pani Iwona Dorota Bigos, kierownik Pawilonu Czterech Kopuł, oraz syn i wnuk prof. Morelowskiego, panowie Stanisław i Michał Morelowscy. Zapraszamy do zapoznania się z nagraniem:
zdjęcia: Adrian Nikiel