Alberto CATURELLI

Jacek Bartyzel

Argentyński historyk filozofii i filozof polityki. Urodził się w 1927 roku w Villa del Arroyito koło Kordowy, w rodzinie pochodzenia włoskiego, jako syn filozofa o tym samym imieniu. Studia filozoficzne ukończył na uniwersytecie w Kordowie – najstarszym (od 1613) w Ameryce Łacińskiej. Od 1956 do 1985 zajmował tam katedrę historii filozofii. Członek Narodowej Rady Badań Naukowych i Międzynarodowego Towarzystwa Tomasza z Akwinu.

Do jego głównych dzieł należą: Donoso Cortés. Studia nad jego filozofią dziejów (1958), Człowiek i historia. Filozofia i teologia historii (1959), Tantal. O złu w człowieku (1960), Dwa oblicza Ameryki (1961), Wykłady z metafizyki (1964), Pluralizm kulturalny i mądrość chrześcijańska (1966), Filozofia średniowieczna (1972), Kościół katolicki i współczesne katakumby (1974), Refleksje nad chrześcijańską filozofią wychowania (1982), Metafizyka pracy (1982), Metafizyka chrześcijańska w myśli zachodniej (1983), Wolność i wyzwolenie (1989), Michele Federico Sciaccia. Metafizyka integralności (I-III, 1989-90).

Caturelli jest filozofem chrześcijańskim, uprawiającym realistyczną metafizykę bytu i prowidencjalistyczną filozofię dziejów, zwalczającym zaś immanentyzm filozoficzny i teologiczny empiryzmu, marksizmu i pseudoteologii „wyzwolenia”. Z pozycji katolickiego konserwatysty sprzeciwia się także zaprowadzaniu „Nowego Światowego Porządku”, w oparciu o antytradycjonalistyczną triadę „wartości”: demokracji, wolnego rynku oraz naturalistycznej i indywidualistycznej wykładni „praw człowieka”.

Przeciwstawiając się antyhiszpańskiej i antykatolickiej propagandzie protestantów, neomarksistów, ekologistów, „trzecioświatowców” i – co najprzykrzejsze – katolickich progresistów, prezentujących konkwistę Nowego Świata jako „ludobójstwo”, a jego ewangelizację jako „przemoc kulturalną”, Caturelli zauważa, że ziszczenie się słów Jana Pawła II – wypowiedzianych podczas homilii w Santo Domingo w 500 rocznicę misji Kolumba – o Ameryce Łacińskiej jako „kontynencie nadziei” Kościoła, wymaga przezwyciężenia panującego obecnie na tym kontynencie hedonizmu relatywistycznego, a powrotu do autentycznej tradycji katolickiej.

Tak jak zbiorowość obywateli podporządkowuje się dobru całego narodu, tak samo społeczność wszystkich narodów ziemi podporządkowuje się dobru wspólnemu powszechnemu; w obu wypadkach większym dobrem pojedynczego – każdej osoby i każdego narodu – jest dobro wspólne, czyli polityczne dobro wspólne każdego społeczeństwa i powszechne dobro wspólne wszystkich narodów. Dlatego jest jasne, że jeśli Nowy Światowy Porządek stanowi „globalną wioskę”, unitarną i samowystarczalną, to sprzeciwia się on porządkowi naturalnemu, który wymaga świata sfederowanego.

PMK Design
© Organizacja Monarchistów Polskich 1989–2024 · Zdjęcie polskich insygniów koronacyjnych pochodzi z serwisu replikiregaliowpl.com.