Julius EVOLA

Jacek Bartyzel

Właściwie: Giulio Cesare Andrea baron Evola. Włoski filozof kultury, myśliciel polityczny, poeta i malarz. Urodził się w 1898 roku w Rzymie. W młodości był futurystą, następnie dadaistą; prawdopodobnie jako pierwszy w historii estetyki użył określenia „sztuka abstrakcyjna”. W latach 1927-29 współtworzył Grupę UR (w praindoeuropejskim: „ogień”, a zarazem prefiks słowa „pierwotny”), która łączyła nietzscheanizm z jogą tantryczną. Głosił wówczas Idealizm magiczny (1925), Imperializm pogański (1928) i Indywidualizm absolutny (1930). W końcu znalazł się pod wpływem tradycjonalistycznej myśli religijnej R. Guénona oraz pokrewnych jej koncepcji antropologicznych J.J. Bachofena, H. Wirtha i G. De Giorgio, które rozwijał na łamach miesięcznika La Torre („Wieża”) – zamkniętego na rozkaz Mussoliniego w 1930 roku. Antymodernistyczne credo wyłożył w książce Rewolta przeciwko nowoczesnemu światu (1934), z pseudospirytualizmami rozprawiał się w Masce i twarzy spirytualizmu współczesnego (1932), zaś własne korzenie odnajdywał w Tradycji hermetycznej (1930), w Tajemnicy Graala i gibelińskiej tradycji Imperium (1937) oraz w buddyjskiej Doktrynie Przebudzenia (1934). Rozwijał również teorię arystokratycznej „rasy duchowej” (Syntezy doktryny rasowej, 1941). Pod koniec wojny został ranny w nalocie bombowym i był do końca życia sparaliżowany. Za napisanie książki Orientacje (1950; wyd. polskie: 1993) został skazany – jak niegdyś Sokrates – z oskarżenia o wrogość do demokracji i demoralizowanie młodzieży. Po wojnie ogłosił m.in: Jogę mocy (1949), Ludzi i ruiny (1953), Metafizykę płci (1958), Ujeżdżanie tygrysicy (1961), Łuk i maczugę (1968), Faszyzm widziany z prawa (1964) i autobiografię Droga cynobrowa (1963). Zmarł w 1974 roku w Rzymie; jego prochy rozsypano nad Monte Rosa w Alpach. Nieustannie ogłaszane są jego inedita, jak dotąd m.in.: Etyka aryjska (1976; wyd. polskie: 1993), Hierarchia i demokracja (1977), Monarchia. Arystokracja. Tradycja (1986).

Wkład Evoli w teorię „tradycjonalizmu integralnego” stawia go, zdaniem wielu, w rzędzie największych mistrzów myślenia prawicy; w każdym razie jest ona wyrazem najbardziej radykalnej krytyki „nowoczesności”. Pojęcie „tradycji” było przez niego rozumiane transhistorycznie, jako ponadczasowy pierwiastek duchowy (męski, solarny i hierarchiczny), ścierający się od prapoczątków „cywilizacji hiperborejskiej” z materialistyczną (żeńską, lunarną i egalitarną) „antytradycją”. Dzieje ujmował jako nieustanne korumpowanie cywilizacji tradycyjnych przez antytradycję. Ostatnią cywilizacją tradycjonalistyczną było średniowieczne Święte Cesarstwo, lecz odtąd – poprzez humanizm, reformację, liberalizm, demokrację, kapitalizm, socjalizm i komunizm – świat stoczył się już do najciemniejszej „Epoki Wilka” (nordycki Ragna-rök). Nawet jednak, gdy „bitwa jest materialnie przegrana”, należy rozwijać „duchowe linie oporu” i przygotowywać „milczącą rewolucję sięgającą w głąb jednostki”.

Nikt nie odczuwa już absurdalności idei, że wszystko jest otwarte dla wszystkich, że wszyscy mają jednakowe prawa i jednakowe obowiązki (…), przy całkowitym zignorowaniu różnic pomiędzy jednostkami, różnic charakteru i godności.

PMK Design
© Organizacja Monarchistów Polskich 1989–2024 · Zdjęcie polskich insygniów koronacyjnych pochodzi z serwisu replikiregaliowpl.com.