Milton FRIEDMAN

Jacek Bartyzel

Amerykański ekonomista i publicysta. Urodził się w 1912 roku w biednej rodzinie żydowskiej z Brooklynu, która do Ameryki przybyła z Bukowiny. Studiował pod kierunkiem współtwórcy neoliberalnej „szkoły chicagowskiej”, Franka Knighta, i sam wkrótce stał się jej czołowym reprezentantem, wykładając w University of Chicago od 1948. Członek Mont Pellerin Society (1970-72 jego przewodniczący) i Instytutu Hoovera w Stanford. W 1976 roku otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie ekonomii. Zmarł w 2006 roku.

Głównym dziełem naukowym Friedmana jest – napisana wspólnie z Anną J. Schwarz – Historia monetarna Stanów Zjednoczonych (1963), nadto m.in.: Studia nad ilościową teorią pieniądza (1956), Teoria ceny (1962), Inflacja: przyczyny i konsekwencje (1963), jednak sławę przyniosły mu raczej prace popularyzatorskie, takie jak: Kapitalizm i wolność (1962; wydanie polskie: 1993), Rynek czy plan? (1984), Tyrania status quo (1984), czy – napisana wspólnie z żoną Rose – Wolny wybór (1979; wydanie polskie: 1985 /II obieg/, 1994).

Friedman jest autorem – polemicznej do „krótkookresowego” interwencjonizmu (gdyż „w długim okresie pewne jest tylko to, że wszyscy będziemy martwi”) J.M. Keynesa – teorii monetaryzmu; jego zasadnicza teza brzmi, że głównym powodem inflacji jest nadmierny wzrost podaży pieniądza, biorący się z kolei z różnicy między dochodami i wydatkami rządu, oraz że stopy procentowe zależą proporcjonalnie – a kursy wymiany odwrotnie proporcjonalnie – od inflacji. Ponieważ wydatki z kasy państwowej uszczuplają środki na prywatne inwestycje, jest pożądane, aby rząd wydawał jak najmniej.

Jako zagorzały leseferysta Friedman był zdania, że jedynym uzasadnieniem istnienia państwa jest fakt, że absolutna wolność nie jest możliwa, a anarchia byłaby „niepraktyczna”. Rząd musi jednak istnieć po to, żeby utrzymywać prawo i porządek, stać na straży umów prywatnych i prawa własności oraz tworzyć ogólne ramy systemu monetarnego, kto zaś domaga się „wyrównywania szans”, ten pragnie, aby „kot zaczął szczekać”. Konstytucyjne ograniczenie władzy państwowej mogłoby przybrać postać „prościutkiej” poprawki konstytucyjnej: „Prawo obywateli do kupowania i sprzedawania legalnych dóbr i usług na wzajemnie uzgodnionych warunkach nie może być naruszane przez Kongres ani przez żaden ze stanów”.

Friedman unikał zresztą posługiwania się słowem „kapitalizm”, bo – jak twierdzi – każdy system, w którym używa się kapitału (zatem i socjalistyczny) jest „kapitalistyczny”; preferował natomiast sformułowanie „wolny, prywatny rynek”.

Poza sferą zainteresowań Friedmana pozostawał natomiast pozaekonomiczny kontekst cywilizacyjny gospodarki wolnorynkowej, a powodzenia eksperymentu rynkowego nie wiązał on z kulturą i tradycją Zachodu.

Brak stabilności w gospodarce wywołują nie prywatni uczestnicy rynku, lecz politycy.

PMK Design
© Organizacja Monarchistów Polskich 1989–2024 · Zdjęcie polskich insygniów koronacyjnych pochodzi z serwisu replikiregaliowpl.com.