Thomas James FLEMING

Jacek Bartyzel

Amerykański filolog, powieściopisarz, eseista i publicysta. Urodził się w 1927 roku w Jersey City, w rodzinie katolickiej. Filologię klasyczną ukończył w 1950 w Fordham University. W latach 1971-73 był prezesem amerykańskiego Pen-Clubu. Od 1976 roku jest redaktorem (założonego przez Leopolda Tyrmanda) magazynu Chronicles, wydawanego przez Rockford Institute w Illinois, którego założycielem był rektor Rockford College, multimilioner John A. Howard. Jest również członkiem Stowarzyszenia Synów Św. Patryka.

Napisał m.in.: Wszyscy ludzie dobrej woli (1961), Bóg Miłości (1963), Wybijając ostatni werbel (1965), Król wzgórza (1966), West Point (1969), Człowiek z Monticello (1969), Zapomniane zwycięstwo (1973), Dobry Pasterz (1974), 1776 – rok iluzji (1975), Gospoda wolności (1976), Władcy państwa (1977), Dotrzymywać przyrzeczeń (1978), Marzenia o chwale (1983), Trofea wojenne (1985) oraz – wspólnie z Paulem Gottfriedem – Ruch konserwatywny (1988).

Przyjmując za dobrą monetę ironiczne miano „paleokonserwatysty”, stoi Fleming od lat w pierwszej linii frontu walki „starej prawicy”, toczonej nie tylko z lewicą i z liberałami, ale również z „neokonserwatystami”, którzy niespodziewanie doszlusowali na początku lat 70. do obozu konserwatywnego, natychmiast próbując zmienić jego oblicze, i którzy rządzą na Manhattanie z „dziennikarskich baz armii okupacyjnej, która zajęła ten niegdyś wolny kraj”. Zdaniem Fleminga, obie te formacje różni wszystko, począwszy od postawy duchowej. Neocons „zabawiają się statystyką i skomputeryzowaną informacją”, paleos „oddają serce literaturze i teologii”; neocons są zlaicyzowanymi Żydami, paleos – chrześcijanami, a często katolikami; neocons chcą tylko ukrócić „państwo opiekuńcze, paleos – rozmontować je zupełnie; neocons są demoliberałami, paleos wierzą w hierarchię i „wieczne normy”, a nie w „równość szans”. Jedni i drudzy są wrogami komunizmu, ale według neocons zagraża on prawom jednostki i demokracji, zaś według paleos – religii, tradycji i naturalnej hierarchii.

Podobnie jak inni amerykańscy konserwatyści „organiczni”, Fleming odróżnia też tradycję republikańską, od jej demokratycznego wypaczenia, i z tych pozycji demaskuje „papierową konstytucję, która obiecuje republikańską formę rządów”, podczas gdy w rzeczywistości „wszystkie trzy władze od kilku generacji spiskują, aby pozbawić system republikański treści, pozostawiając jedynie dekoracyjną i ceremonialną skorupę, w postaci wyborów koncentrujących się na sprawach nieistotnych”. Jest również gorącym obrońcą arystokratycznej tradycji Starego Południa i Konfederacji.

Wychowuj dzieci i zostaw imperium, by troszczyło się samo o siebie. Bądź zadowolony: choć brudna piana unosi się na grzbiecie fali, w końcu opadnie i zostanie odrzucona na bok.

PMK Design
© Organizacja Monarchistów Polskich 1989–2024 · Zdjęcie polskich insygniów koronacyjnych pochodzi z serwisu replikiregaliowpl.com.