Jesteś tutaj: Publicystyka » Jarosław Tomasiewicz » Liberałowie czy faszyści?
Ludzie mówiący o „brunatnym zagrożeniu” w Austrii, spowodowanym wejściem do rządu Partii Wolnościowej (Freiheitliche Partei Österreichs), milkną skonfudowani, dowiadując się, że ci „pogrobowcy Hitlera” wywodzą się z… ruchu liberalnego. Jak to możliwe?
By zrozumieć fenomen Wolnościowców, musimy odwołać się do kontekstu historycznego. W habsburskiej Austrii na czoło wysuwały się dwie partie: liberalno-centralistyczna, reprezentująca interesy burżuazji, oraz konserwatywna, opierająca się na sferach arystokratyczno-ziemiańskich. Konserwatysta Gołuchowski inspirował w 1860 r. tzw. patent październikowy gwarantujący samodzielność krajów koronnych, natomiast liberał Schmerling rok później narzucił konstytucję centralistyczną. Liberalny gabinet ks. Auersperga (1871-79) doszedł do władzy dzięki szowinistycznej kampanii przeciw Słowianom i unieważnił konkordat. Natomiast konserwatysta Taaffe rządził (1879-93) przy poparciu katolickich kół polskich, czeskich i słoweńskich. W okresie międzywojennym austriacki liberalizm ustąpił pola trzem wielkim formacjom: socjalistom, nacjonalistom („wszechniemcom”) i chadekom; z których dwie pierwsze stały na gruncie Anschlussu.
Odrodzenie liberalizmu nastąpiło po wojnie. Po odbudowaniu Republiki Austriackiej w 1945 r. mocarstwa okupacyjne zezwoliły chadekom i socjalistom na utworzenie swych partii (SPÖ i ÖVP), natomiast stronnikom liberalizmu początkowo odmówiono reprezentacji politycznej. Dopiero w 1949 r. powstało Zjednoczenie Niezależnych (Verband der Unabhängigen, VdU) jako trzecia siła polityczna Austrii. Zjednoczenie uzyskało poparcie kół narodowo-liberalnych, jak również wyborców zawiedzonych przez Partię Ludową i socjalistów. Nowa partia akcentowała swój antymarksistowski charakter: swoją ideologię opierała na idei partnerstwa, nieprzychylna była walce klasowej we wszelkich postaciach. Choć VdU nie było ugrupowaniem ekstremistycznym, przyciągało wielu dawnych nazistów eksponowaniem idei, że Austriacy powinni odnaleźć się w wielkiej niemieckiej wspólnocie kulturalnej.
Problem denazyfikacji był niebagatelny. Do września 1946 r. zarejestrowano 536.000 byłych członków NSDAP, dawni naziści i ich rodziny stanowili blisko jedną trzecią austriackiego społeczeństwa. W czerwcu 1948 r. przywrócono pełne prawa obywatelskie większości zamieszanych w nazizm. Zarówno SPÖ, jak i ÖVP aktywnie usiłowały zabiegać o wyborcze wsparcie byłych nazistów, lecz ten nowy blok wyborców umożliwił przede wszystkim odbudowę przedwojennego obozu narodowo-liberalnego. Co ciekawe, wsparcia VdU udzieliła tu SPÖ w nadziei, że rozbicie bloku antysocjalistycznego osłabi chadeckiego konkurenta. Socjaliści przeliczyli się. W wyborach w październiku 1949 r. stracili dziewięć mandatów wobec ośmiu utraconych przez chadecję. VdU uzyskała poparcie 12 proc. elektoratu, co dało jej szesnaście miejsc.
SPÖ i ÖVP, które sformowały rząd koalicyjny, konsekwentnie blokowały VdU dostęp do władzy. Partia zaczęła się rozkładać. W 1956 r. na bazie VdU powstała Freiheitliche Partei Österreichs, na czele której stanął Anton Reinthaller, niegdyś minister w narodowosocjalistycznym rządzie Seyss-Inquarta utworzonym po Anschlussie. Bazą partii były różnorodne elementy: liberałowie, antyklerykalni konserwatyści, monarchiści, dawni naziści — wszyscy ci, którzy nie akceptowali „czerwono-czarnej” koalicji.
Ideologia Wolnościowców kładła nacisk na swobody jednostki w obliczu wzrostu potęgi państwa. Partia entuzjastycznie popierała wolną przedsiębiorczość i indywidualną inicjatywę, sprzeciwiała się natomiast zwiększaniu roli państwa w gospodarce. Występowała także przeciw socjalistycznej idei wyrównywania różnic między klasami. Antyklerykalna i wszechniemiecka FPÖ miała zarówno skrzydło liberalne, jak i nacjonalistyczne, które często nie zgadzały się ze sobą.
Po śmierci Reinthallera w 1958 r. na czele Wolnościowców stanął Friedrich Peter. Pod jego przywództwem skrzydło liberalne zwiększyło swoje wpływy i zacieśniło więzi z SPÖ. W 1979 r. FPÖ została przyjęta do Międzynarodówki Liberalnej. Liberalny i antykolektywistyczny charakter FPÖ podkreślał program sformułowany w Salzburgu w 1985 r. — odwoływał się on do ludzi, którzy woleli raczej zaakceptować odpowiedzialność związaną z wolnością niż poświęcić osobiste cele dla wspólnego bezpieczeństwa.
W latach 1956-83 partia uzyskiwała od 5.0% do 7.7% poparcia. Wolnościowcy musieli zadowolić się rolą permanentnej opozycji. Od 1955 do 1966 r. FPÖ stanowiła jedyną parlamentarną opozycję wobec „czerwono-czarnej” koalicji. Kiedy koalicja została rozwiązana, Wolnościowcy starali się uzyskać ważniejszą rolę. Usiłowania chadecji podejmowane podczas jej jednopartyjnych rządów, by zepchnąć nacjonalliberałów na margines, pozostały bezskuteczne.
Socjaliści wyciągnęli z tego wnioski i uznali FPÖ za politycznego partnera. Po wyborach w 1970 r. SPÖ obiecała zmienić ordynację wyborczą w zamian za poparcie przez Wolnościowców mniejszościowego rządu Kreisky'ego. Ale choć reforma prawa wyborczego pozwoliła nacjonalliberałom powiększyć swoją reprezentację parlamentarną, to sukcesy socjalistów (absolutna większość w wyborach 1971, 1975 i 1979) uniemożliwiły FPÖ odgrywanie roli języczka u wagi. Dopiero w 1983 r., pierwszy raz w swej historii, Wolnościowa Partia Austrii weszła do rządu jako koalicyjny partner socjalistów, którzy utracili większość parlamentarną. Trzyletnia współpraca Wolnościowców z SPÖ okazała się doświadczeniem rozczarowującym ze względu na wciąż nowe kryzysy.
Przywódcą FPÖ w latach 1980-86 był Norman Steger, wicekanclerz i minister gospodarki w rządzie koalicyjnym, reprezentujący liberalne skrzydło partii. W miarę pogłębiania się problemów w łonie koalicji zaczął tracić poparcie w szeregach własnej partii. Podczas konwencji Wolnościowców wiosną 1986 r. (inne źródła mówią tu o wrześniu) obalony został przez Jörga Haidera (rocznik 1950), lidera nacjonalliberałów z Karyntii. Napięcia między Haiderem a liberalnym skrzydłem partii doprowadziły do rozłamu na początku 1993 r., gdy pięciu parlamentarzystów z Heide Schmidt na czele utworzyło nową partię Forum Liberalne (Das Liberale Forum). Nowa partia została uznana przez Międzynarodówkę Liberalną, która w 1994 r. usunęła FPÖ ze swych szeregów za politykę niezgodną z tradycyjnym europejskim liberalizmem.
W niczym nie przeszkadza to jednak Wolnościowcom, którzy teraz dopiero nabrali wiatru w żagle. W wyborach w Karyntii w marcu 1989 r. FPÖ zajęła dotychczasowe miejsce ÖVP jako druga siła polityczna, zaś Haider wybrany został gubernatorem prowincji głosami chadeków. Po raz pierwszy gubernator prowincji nie reprezentował którejś z dwóch największych partii. W czerwcu 1991 r. Haider musiał ustąpić na skutek kontrowersji wywołanej jego uwagą podczas debaty parlamentarnej, iż polityka zatrudnienia Trzeciej Rzeszy stanowi pozytywny wzorzec. ÖVP i SPÖ porozumiały się, by uchwalić votum nieufności przeciwko Haiderowi, przez co po raz pierwszy w historii Drugiej Republiki gubernator prowincji został zmuszony do ustąpienia. Haider nie pozwolił jednak, aby to niepowodzenie zachwiało jego przywództwem w partii. W wyborach regionalnych jesienią tego samego roku Haider poprowadził FPÖ do zwycięstw w trzech prowincjach.
Sukcesy nie ograniczały się do Karyntii i Salzburga. Liczba członków FPÖ wzrosła z 22.000 w 1959 r. do 40.000 w 1990, zaś rezultaty wyborcze w latach 1983-90 potroiły się. W 1986 r. Wolnościowcy zdobyli 18 mandatów, cztery lata później liczba ta wzrosła do 33 (na FPÖ głosowało 16.6 procent wyborców), a w 1994 do 42. Wybory w 1995 r. dały nacjonalliberałom ponad milion głosów! Rok później wybory do Parlamentu Europejskiego sprawiły, że Wolnościowcy przedarli się pomiędzy partie establishmentu: 6 z 21 austriackich deputowanych było członkami FPÖ. Zaplecze partii stanowiła przede wszystkim klasa średnia, zarówno pracownicy najemni, jak i pracujący na własny rachunek.
Co było przyczyną zaskakujących sukcesów nacjonalliberałów? Klasyczny liberalizm ekonomiczny (m.in. postulat podatku liniowego) połączyli oni z hasłami nacjonalistycznymi. W polityce zagranicznej wyraża się to przede wszystkim oporem wobec rozszerzania Unii Europejskiej (przeciw samej przynależności Austrii do UE Wolnościowcy nie protestują), które kłóci się z interesami Austriaków. Haider domaga się też ograniczenia liczby cudzoziemców zamieszkałych w kraju — jego zdaniem imigracja jest nadmierna i stwarza dla austriackich obywateli poważne problemy na rynku pracy i w mieszkalnictwie. Kampania nacjonalliberałów sprawiła, że w 1991 r. ograniczono dopuszczalną liczbę obcych pracowników do 10, a w dwa lata później do 9 procent siły roboczej.
Tradycyjny zestaw haseł nacjonalliberalnych został uzupełniony programem reformy ustrojowej: Wolnościowcy domagają się ograniczenia władzy partii, dzielących kraj na wrogie sobie obozy (dopowiedzieć tu musimy, że zarówno ÖVP, jak i SPÖ nie tylko zawłaszczały aparat państwowy, ale też poprzez system afiliowanych organizacji tworzyły coś w rodzaju „równoległych społeczeństw”). Sformułowany przez FPÖ projekt „Złączeni z Austrią” stawia sobie za cel przekształcenie austriackiego systemu demokratycznego w „republikę obywateli” na wzór szwajcarski.
…Czymże więc jest Freiheitliche Partei Österreichs? Trudno tu znaleźć wspólne zdanie. Minister spraw zagranicznych Belgii Louis Michel nazwał wypowiedzi Haidera „faszystowskimi”. Dla Le Pena Haider to bezideowy oportunista.